Bibliotekarka z Saint-Malo recenzja

Bibliotekarka z Saint-Malo

Autor: @toptangram ·2 minuty
2021-04-12
Skomentuj
2 Polubienia
Mario Escobar Bibliotekarka z Saint-Malo,

II wojna światowa i miłość, tak w dużym skrócie określiłabym tę opowieść. Do męża, do poznanego nazisty, a przede wszystkim do książek, bo biblioteka w Saint-Malo jest miejscem, które Jocelyn pracująca jako bibliotekarka, kocha nade wszystko. Jest w stanie poświęcić wiele, żeby uchronić przed zniszczeniem ukochane książki. Po raz pierwszy, kiedy do Saint-Malo wkraczają Niemcy, których zadaniem jest zlikwidowanie wszystkich woluminów umieszczonych na liście książek zakazanych. Za drugim razem, kiedy do miasta zbliżają się alianci, trwa bombardowanie, a uciekającym Niemcom zależy na cennym księgozbiorze.

Chociaż jest to opowieść w dużej mierze fikcyjna, osadzona jedynie w realiach II wojny światowej, które autor dość dokładnie opisuje (na końcu jest nawet kalendarz najważniejszych dat dotyczących wydarzeń II wojny światowej), napisana została z dużą wrażliwością. Ma w sobie jakąś subtelność i brzmi całkiem przekonująco, nawet jeśli niektóre wydarzenia wydają się mało prawdopodobne, a wręcz nie miały prawa się zdarzyć. Szczególnie zaskoczyło mnie zakończenie (scena jeszcze przed epilogiem w przedostatnim rozdziale), było jak z klasycznego kina przedwojennego. Gdyby na podstawie "Bibliotekarki w Saint-Mało" powstał film, niektóre sceny, szczególnie te dotyczące bombardowania miasta, byłyby spektakularne.

Autor zastosował tutaj dość interesujący sposób narracji, ponieważ Jocelyn opisuje swoje przeżycia, spostrzeżenia i wszelkie obawy dotyczące wojny w listach, które wysyła do pisarza Marcela Zoli, mając nadzieję, że to właśnie on w przyszłości będzie miał możliwość opowiedzenia czytelnikowi historii Jocelyn, stworzenia wspaniałej opowieści o jej walce z niemieckim okupantem, trudnych uczuciowych wyborach, a przede wszystkim o ogromnej miłości do książek. Jocelyn jest bohaterką wyrazistą, która mocno zapada w pamięć i może się podobać czytelnikowi. Nie będzie bierną obserwatorką, chce walczyć, zależy jej na zmianie sytuacji kraju, a zarazem zdaje sobie sprawę, że jest tylko jedną z wielu osób, które cierpią z powodu wojny. Chętnie dzieli się z pisarzem swoimi przemyśleniami.

"Przy gasnącym świetle dnia napisałam do Pana kolejny list. Gdyby wszystko nie było tak realne, sama bym pomyślała, że to się nie dzieje naprawdę. Potem zeszłam do biblioteki oświetlonej świecami i popatrzyłam na książki, które wciąż trwały na swoich półkach. Poczułam wtedy, po raz pierwszy w życiu, cel swojej egzystencji - to, co prowadziło mnie aż do tej chwili i podtrzymywało mimo wszystkich przeciwności. W tym momencie zrozumiałam, że nie ma czegoś takiego jak przypadek: urodziłam się właśnie dla tej dziwnej misji i tylko ja mogłam nieść to ciężkie brzemię."

Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Bibliotekarka z Saint-Malo
Bibliotekarka z Saint-Malo
Mario Escobar
7.4/10

Nowa powieść Maria Escobara, autora bestsellerów „Kołysanka z Auschwitz” i „Dzieci żółtej gwiazdy” Taki list mógł napisać tylko ktoś, kto kocha książki miłością bez granic. Jocelyn Ferrec, bibl...

Komentarze
Bibliotekarka z Saint-Malo
Bibliotekarka z Saint-Malo
Mario Escobar
7.4/10
Nowa powieść Maria Escobara, autora bestsellerów „Kołysanka z Auschwitz” i „Dzieci żółtej gwiazdy” Taki list mógł napisać tylko ktoś, kto kocha książki miłością bez granic. Jocelyn Ferrec, bibl...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„ Misja książek polega na tym, że czynią nas wolnymi. Jesteśmy wolni, kiedy się uczymy, poznajemy świat, odkrywamy go.” (str.252) Do napisania tej powieści zainspirowała autora wizyta w urokliwym mi...

@asach1 @asach1

Dzięki kolejnemu booktourowi, tym razem od Sanii z @sania_czyta miałam okazję przeczytać „Bibliotekarkę z Saint-Malo” Mario Escobara. To kolejna z propozycji obyczajowych książek, rozgrywających s...

@canis.luna @canis.luna

Pozostałe recenzje @toptangram

Strzępy
Strzępy

Bret Easton Ellis "Strzępy", przełożył Michał Rogalski, Ostatnio w moje ręce trafiają książki, których objętość, a co za tym idzie gabaryt, nie należą do chudzinek. Ich...

Recenzja książki Strzępy
Komu bije dzwon
Kou bije dzwon

Ernest Hemingway "Komu bije dzwon", przełożył Rafał Lisowski, Ucieszyły mnie bardzo zawarte na końcu książki przypisy wyjaśniające, w którym dokładnie miejscu Ernest He...

Recenzja książki Komu bije dzwon

Nowe recenzje

Dziewczynka skacząca na skakance
Dziewczynka skacząca na skakance
@ewusiaw:

Dziewczynka skacząca na skakance... Ta beztroska, uśmiechnięta... Dwa kucyki związane kokardkami, piegi i radość w ocza...

Recenzja książki Dziewczynka skacząca na skakance
Twarda sztuka
Apokalipsa, przetrwanie i… miłosny trójkąt w św...
@zaczytana.a...:

Nowa rzeczywistość, nowe zasady Lia McLaren przetrwała piekło, które złamałoby większość ludzi. Została brutalnie po...

Recenzja książki Twarda sztuka
Przepraszam
„Wszystko tak łatwo podane, że łatwiej już by s...
@Bartlox:

Tak, Marcel Moss bardzo chce ułatwiać swoim czytelnikom życie. Wszystko w tej powieści, postacie, relacje między nimi, ...

Recenzja książki Przepraszam
© 2007 - 2025 nakanapie.pl