Białe święta, zimny trup recenzja

Białe święta, zimny trup

Autor: @iza.81 ·2 minuty
2023-10-28
Skomentuj
5 Polubień
"Białe święta, zimny trup" jest piątym tomemSerii ztrupem. Tym razem Iwona Banach stworzyła komedię kryminalną w zimowo-świątecznej scenerii. Choć trzeba przyznać, że tak radośnie jak przystało na święta, to nie będzie. Oczywiście nie zabraknie ironicznego, sarkastycznego, czarnego humoru, ale to zupełnie inna wesołkowatość aniżeli w przypadku świątecznych przygotowań. Uprzedzając Wasze wątpliwości, tak każdą z części można czytać bez znajomości poprzedniej.

Autorka ponownie upchnęła w swoją powieść ogrom zabawnych, przekomicznych wątków i zaskakujących zwrotów akcji. Zgrabnie udaje się jej lawirować faktami, poszlakami, mylnymi tropami i całą masą mniej lub bardziej absurdalnymi sytuacjami i wydarzeniami. Tu naprawdę trzeba być dobrym obserwatorem rzeczywistości, tego co się wokół nas dzieje. Ciekawa zagadka, intryga, nieprzewidywalność zdarzeń, im dalej w fabułę, tym więcej niewiadomych i tajemnic, do tego świetne dialogi oraz wszędobylski humor.

"Coś się zaczaiło i zaczęło go kłuć jak psychopatyczna pielęgniarka, która usiłuje po pijaku trafić w żyłę dwunastoma igłami naraz, po czym dochodzi do wniosku, że najłatwiej uda jej się pobrać krew z oka."

Czego jeszcze możecie się spodziewać? Tym razem Emilia Gałązka postanowi zrobić tradycyjną choinkę. Ale czy tradycyjna choinka jest metalowa? Będziecie zaskoczeni, co na niej znajdziecie... Pojawi się też wilkołak, kukły, katastroficzne teorie, mnóstwo dziwnych ludzi i rzeczy. Natomiast walka Pawła z dzieckiem i zmianą pieluchy rozwaliła mnie po całości! Ale to nie wszystko co nam jeszcze on pokaże. Dzieje się dużo, a wydarzenia przyprawiają o prawdziwy zawrót głowy.

"- Dziecko potrzebuje czegoś trwałego, tradycyjnego, czegoś, na czym będzie mogło oprzeć swój świat, a nie durnych teorii katastroficznych.
- Trwałe i tradycyjne? - wymruczała Emilia, jakby się nad czymś zastanawiając.
- Co jest trwałe? Metal. Choinka. Święty Mikołaj...
- Nie zrobisz jej Mikołaja z metalu, do cholery!"

Autorka stworzyła sporą ilość bohaterów. Spotkamy postaci, z poprzednich części, jak i całkiem nowych. Dużo tu przekoloryzowania, a jednak to wszystko wydaje się nam tak bardzo znajome. Jest Emilia Gałązka - specjalista od końców świata (którego nie widać...), jej siostrzenica Magda, policjant Mikołaj, Paweł. Z taką ekipą z pewnością nuda nikomu nie grozi. A przy okazji można wychwycić nasze przywary czy stereotypowe podejście do niektórych spraw. Ten element zawsze daje do myślenia, skłania do refleksji.

"Białe święta, zimny trup" to zapowiedź lektury z ostrymi świętami w tle, na które tylko Emilia Gałązka jest w stanie się porwać. Przygotujcie się na szaloną jazdę! Ja kolejny raz bawiłam się przednio! Polecam tę książkę Waszej uwadze.


Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-10-28
× 5 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Białe święta, zimny trup
Białe święta, zimny trup
Iwona Banach
7/10
Cykl: Seria z trupem, tom 5

Emilię Gałązkę ogarnia szał świątecznych przygotowań. Dzielna prepperka za pomocą spawarki i lutownicy usiłuje wykonać niezniszczalną choinkę z… ostrzy pił i gwoździ. Magda, która właśnie została ma...

Komentarze
Białe święta, zimny trup
Białe święta, zimny trup
Iwona Banach
7/10
Cykl: Seria z trupem, tom 5
Emilię Gałązkę ogarnia szał świątecznych przygotowań. Dzielna prepperka za pomocą spawarki i lutownicy usiłuje wykonać niezniszczalną choinkę z… ostrzy pił i gwoździ. Magda, która właśnie została ma...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Białe święta, zimny trup” przeczytałam już jakiś czas temu, ale dopiero teraz nadarzyła się sposobność, by napisać o niej kilka zdań. Zbliżają się Święta Bożego Narodzenia. Emilia Gałązka wpada w w...

@fascynacja_ksiazka @fascynacja_ksiazka

"Białe święta, zimny trup" Iwony Banach to komedia kryminalna z cyklu "Seria z trupem". Na książkę zdecydowałam się, ponieważ można było ją czytać bez znajomości poprzednich części. Jednak nie do ko...

@stos_ksiazek @stos_ksiazek

Pozostałe recenzje @iza.81

Zawsze byłaś moja
Zawsze byłaś moja

"Zawsze byłaś moja" to trzeci tom cykluFulfillment. Jednak bez obaw każdą z części można czytać niezależnie od siebie. To historia, w której jest miejsce na romantyzm, ...

Recenzja książki Zawsze byłaś moja
Zielarka z Doliny Pustelnika
Zielarka z Doliny Pustelnika

"Zielarka z Doliny Pustelnika" jest drugim tomem sagiSandomierskiewzgórzaz akcją osadzoną w okresie dwudziestolecia międzywojennego w Sandomierzu i Górach Pieprzowych. ...

Recenzja książki Zielarka z Doliny Pustelnika

Nowe recenzje

Babcie na ratunek
Babcie i nuda, to się nie uda!
@Aleksandra_99:

Małgosia Librowska zabiera nas w niecodzienną podróż. Razem z niekonwencjonalnymi babciami i czwórką rodzeństwa wybierz...

Recenzja książki Babcie na ratunek
Dziady : poema
"Ciemno wszędzie, głucho wszędzie, co to będzie...
@maciejek7:

"Dziady" Adama Mickiewicza to niekwestionowany i wybitny klasyk polskiego romantyzmu. I chyba wszyscy czytelnicy, jeśli...

Recenzja książki Dziady : poema
Cuchnący Wersal
Cuchnący Wersal
@asach1:

„ Miłość nie analizuje i nie szuka przyczyn, ona działa.” (str.308) Autorka w oparciu o bogaty materiał źródłowy prz...

Recenzja książki Cuchnący Wersal
© 2007 - 2025 nakanapie.pl