Cisza białego miasta recenzja

Białe miasto, czerwień krwi, czarny kolor zła

Autor: ·2 minuty
2019-11-04
Skomentuj
2 Polubienia
 "Cisza białego miasta" ma, moim zdaniem, szansę stać się jedną z najgorętszych książek 2019 roku w kategorii thriller. Początek powieści od razu daje czytelnikowi mocne uderzenie - policyjny profiler Unai Lopez de Ayala po postrzale w głowę przebywa w śpiączce i jeśli niebawem nie odzyska przytomności, zostanie odłączony od aparatury. Ranę postrzałową zadał mu człowiek, który jest najbardziej poszukiwanym mordercą w hiszpańskim mieście Vitoria. Mordercą, który na swoim koncie ma szereg zbrodni popełnianych z zimną krwią i w okrutnej scenografii. Ale zajmie nam trochę czasu, nim poznamy jego tożsamość. Ten czas spędzimy z inspektorem Unai, który będzie naszym przewodnikiem po Vitorii i sprawach sprzed lat, które w zadziwiający sposób łączą się ze zbrodniami popełnionymi na kilkanaście dni przed jego postrzeleniem.
 
 Cofając się w czasie zarówno o kilka dni wstecz, jak i do końcówki lat 60. będzie się nam pomału wyłaniał obraz sytuacji, jaka ma miejsce w Vitorii. Zbrodnie popełniane współcześnie, podwójne morderstwa popełniane na parach osób będących w określonym wieku, w ważnych historycznie miejscach miasta, do złudzenia przypominają zbrodnie z przeszłości, za które skazano na wiele lat więzienia Tasio Ortiza de Zarate. Mężczyzna ma właśnie wyjść na przepustkę po raz pierwszy od zapadnięcia wyroku i sprawą tą żyją zarówno tradycyjne, jak i społecznościowe media, ponieważ Tasio wywodzi się z jednej z najzamożniejszych rodzin w okolicy, a zanim trafił do więzienia, znany był również jako popularny archeolog, występujący regularnie w telewizyjnym show. Gdy śledczy odkrywają pierwsze z serii nowych podwójnych zabójstw podejrzewają więc kilka możliwych scenariuszy zdarzeń, w których kluczem do rozwiązania zagadki może być rozpracowanie Tasia. Inspektorowi Unai pomagać będzie jego policyjna partnerka, Estibaliz. On sam zaś podlegać będzie zwierzchnictwu nowej podkomisarz, Alby, z którą połączy go niecodzienna więź. Ktoś natomiast będzie chciał mu pomóc lub zaszkodzić, publikując zagadkowe wiadomości na Twitterze. 
 
 Kiedy zaczęłam czytać powieść, od początku byłam pod wrażeniem narracji, jej płynności oraz tajemniczości, a także zawartych w tekście informacji o mieście, w którym dzieje się akcja. Wiele szczegółow historycznych, które naprawdę potrafią zaciekawić czytelnika i wprowadzić w atmosferę Kraju Basków to zdecydowana zaleta. Początkowo styl narracji wzbudził nawet skojarzenia z piórem Donato Carrisiego. Tu uczciwie przyznaję, że autorce daleko jeszcze do mistrza, ale jeśli kolejne części cyklu będą równie dobre, a może nawet lepsze niż "Cisza białego miasta", to jest szansa na ustawienie tych dwojga pisarzy z czasem w jednym szeregu.
 
 Mamy tutaj oczywiście pewne schematy powtarzające się w tego typu książkach - chodzi głównie o problemy prywatne śledczych, jednak są one poprowadzone dość zgrabnie, raczej nie denerwują. Pokazują, że policjanci są tylko ludźmi, którym nieobce są emocje. Romans przemycony w treści także zarysowany dość subtelnie. Jedyne, co może irytować, to czasami brak zdecydowanych działań śledczych i podążanie mylnymi tropami, które opóźniają śledztwo, jednak presja jaka ciąży na policjantach jest ogromna zarówno ze strony przełożonych, jak i opinii publicznej. Finał pierwszej części cyklu zaskakuje pod wieloma względami. I chociaż w połowie lektury domyślałam się, kto może być podwójnym mordercą, było to tylko mgliste przypuszczenie, które potwierdziło się zaledwie w połowie. A zatem autorka potrafi tak poprowadzić wątki, by nas, podobnie jak śledczych, nieco zmylić.
 
 Podsumowując, książka jest naprawdę dobra i zachęca do sięgnięcia po kolejne części baskijskiej trylogii. Za możliwość przedpremierowego przeczytania powieści dziękuję wydawnictwu Muza. 

Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Cisza białego miasta
3 wydania
Cisza białego miasta
Eva García Sáenz de Urturi
7.9/10
Cykl: Trylogia Białego Miasta, tom 1

Seryjny morderca, który od dwudziestu lat przebywał w więzieniu, ma właśnie wyjść na pierwszą przepustkę, kiedy miastem wstrząsa informacja o kolejnym zabójstwie. W Starej Katedrze w Vitorii zostają z...

Komentarze
Cisza białego miasta
3 wydania
Cisza białego miasta
Eva García Sáenz de Urturi
7.9/10
Cykl: Trylogia Białego Miasta, tom 1
Seryjny morderca, który od dwudziestu lat przebywał w więzieniu, ma właśnie wyjść na pierwszą przepustkę, kiedy miastem wstrząsa informacja o kolejnym zabójstwie. W Starej Katedrze w Vitorii zostają z...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

W Vitorii hiszpańskim miasteczku dochodzi do podwójnego morderstwa. Wszystkie poszlaki wskazują na to, że zbrodnia jest odzwierciedleniem tego, co działo się dwadzieścia lat temu. Dzieje się to właś...

@Zagubiona_w_swiecie_marze @Zagubiona_w_swiecie_marze

5, 10, 15, 20, 25 itd. – czy to liczby magiczne, czy przeklęte? Zastanawiają się nad tym mieszkańcy hiszpańskiego miasta Vitoria. Przedstawiciele kolejnych roczników zostają wybierani przez seryjnego...

@asiaczytasia @asiaczytasia

Nowe recenzje

Duch na rozstaju dróg
Uwierzysz w ducha? Może musisz uwierzyć?
@spirit:

Pomimo tego, że święta już za parę dni to coraz więcej osób stwierdza zgodnie i nieco ze smutkiem, że tych świąt po pro...

Recenzja książki Duch na rozstaju dróg
Masło
:)
@book_matula:

Historia, którą poznacie, oparta jest na prawdziwych wydarzeniach, co skusiło mnie do lektury. Przyznam, że pierwsza my...

Recenzja książki Masło
Gniew Smoka
KING BRUCE LEE KARATE MISTRZ...
@maciejek7:

Książka „Gniew Smoka. Jak walczył Bruce Lee” dla mnie była tak wciągającą lekturą, jakbym ponownie oglądała film z Lee ...

Recenzja książki Gniew Smoka
© 2007 - 2024 nakanapie.pl