Bezkost recenzja

Bezkost

Autor: @WystukaneRecenzje ·2 minuty
2025-01-28
Skomentuj
5 Polubień
Joanna Kanicka ma już na swoim koncie jakiś dorobek literacki, co dla mnie było sporym zaskoczeniem, gdyż byłam święcie przekonana, że "Bezkost" jest jej debiutem. Cóż, w każdym razie to nasz pierwszy raz i kto wie, czy nie ostatni...

Kryminał i tym razem bardzo nietypowa para śledczych? Jeden z nich, Sylwester to klasyczny, zimny, wyrachowany policjant z ciętymi odzywkami. Ma na swoim sumieniu kilka grzeszków, bo mimo, że stara się działać zgodnie z prawem, to jednak dla niego świat ma wiele odcieni szarości, a nie tylko biel i czerń. Natomiast drugi z nich, tytułowy Bezkost, demon, który po prawdzie jest totalnym przeciwieństwem swojego partnera, a jednak pomaga mu w rozwikłaniu sprawy. Zachowuje się, delikatnie mówiąc, jak nastolatek i najchętniej by tylko grał. Czy tych dwóch może stworzyć świetny zespół i sprawić by zarówno ludziom, jak i demonom żyło się lepiej?

Bardzo ciekawy pomysł na fabułę, choć nie ukrywam, że od razu poczułam inspirację serialowym Lucyferem współpracującym z panią detektyw. Wiele momentów na to wskazywało, jak choćby pojawiające się inne stworzenia, mające znaczenie dla dalszych losów naszych dwóch głównych bohaterów, a także to, że mimo wszystko to Sonecki tutaj gra pierwsze skrzypce, a Bezkost potrafi się przez dłuższy czas nie pojawić. Kreacja bohaterów także jest niezwykle podobna do tych z serialu. Sonecki dość oschły, ale jednak w pełni profesjonalista z przeżyciami na koncie i działający w szarej strefie, a podążający tuż za nim Bezkost często podśmiewający się, niekoniecznie rozumiejący powagę sytuacji, a jednak piekielnie inteligentny i nieoceniony przy poszukiwaniu poszlak.

Co prawda nie czytałam opisu, więc nie do końca wiedziałam czego się spodziewać i co znajdę w książce poza tym, że to mieszanka kryminału z fantastyką, a raczej z jej elementami, postaciami. Jednak autorka faktycznie stworzyła coś, od czego trudno się oderwać, a jej styl pisania tylko przyciąga i poczułam się pod koniec jak bym obejrzała sezon dobrego serialu i najchętniej od razu zaczęłabym kolejny. Akcja nie jest powolna, a wręcz momentami chciałoby się zwolnić, bo tak szybko mknie do przodu, co dla mnie jest zaletą, ale wiem, że niektórzy czytelnicy chętnie by skupili się nieco bardziej na poszczególnych elementach i scenach.

Podsumowując, to naprawdę świetna książka i inspiracja niekoniecznie jest tutaj minusem, bo jednak autorka stworzyła coś swojego i za genialną okładką kryje się treść równie dobra. Zatem polecam, bo warto przepaść w świat, w którym pojawiają się niesamowite postacie, a przy tym stwierdzić, że chyba jednak bardziej lubi się demona, niż człowieka...

Recenzja powstała we współpracy z Wydawnictwem SQN Imaginatio.

Moja ocena:

× 5 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Bezkost
Bezkost
Joanna Kanicka
7/10
Seria: SQN Imaginatio

Kogo uratuje funkcjonariusz policji, gdy do wyboru ma człowieka bądź demona? Każdy czytelnik fantastycznych kryminałów to odgadnie. Jeśli jednak chodzi o bezkosta, nikt nie zdoła go sobie wyobrazi...

Komentarze
Bezkost
Bezkost
Joanna Kanicka
7/10
Seria: SQN Imaginatio
Kogo uratuje funkcjonariusz policji, gdy do wyboru ma człowieka bądź demona? Każdy czytelnik fantastycznych kryminałów to odgadnie. Jeśli jednak chodzi o bezkosta, nikt nie zdoła go sobie wyobrazi...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Współpraca barterowa z Wydawnictwem @Link "Demony stworzone... cóż, to, że za życia z całą pewnością dopuściły się cięższych grzechów, było prawdą. Natura, Bóg czy inna wyższa instancja wymierzała i...

@Monika_2 @Monika_2

Lubicie polską fantastykę? Ja bardzo ! Dlatego bardzo chętnie sięgnęłam po niedawno wydaną książkę autorstwa Joanny Kanickiej "Bezkost" Patrząc na okładkę książki, a nie czytając opisu można pomyśleć...

@feyra.rhys @feyra.rhys

Pozostałe recenzje @WystukaneRecenzje

Grom. Wojna runów
Grom. Wojna runów.

Są takie książki z historią w tle, po które sięga się dla rozrywki, a inne żeby poznać fakty. Ale są też takie, które zahaczają o najmroczniejsze czasy świata, a przy ty...

Recenzja książki Grom. Wojna runów
Niepewność
Niepewność

Znacie książki Lisy Gardner? Dla mnie to jednak z autorek, po której powieści sięgam w ciemno, bez zastanawiania się. Większość także można czytać w losowej kolejności, ...

Recenzja książki Niepewność

Nowe recenzje

Spowiedź Marilyn Monroe
Poruszająca i pełna emocji rozmowa.
@czytanie.na...:

Niektóre biografie poruszają do głębi, odsłaniając przed czytelnikiem nie tylko kulisy życia sławnych ludzi, ale także ...

Recenzja książki Spowiedź Marilyn Monroe
Odludzie
"Odludzie " – gdy las staje się domem, a dom......
@Malwi:

Las. Cisza. Dziewczyna, której nie powinno tam być. Zmarznięta, samotna, milcząca. Tak zaczyna się ta historia. Tak zac...

Recenzja książki Odludzie
Demon luster
Niepamięć to wybawienie
@Nastka_diy_...:

Znacie Martynę Raduchowską? Uwielbiam jej twórczość, a najbardziej lubię trylogię Szamanki od umarlaków. Wydawnic...

Recenzja książki Demon luster
© 2007 - 2025 nakanapie.pl