Gorący i zakazany romans, mafijne porachunki, tajemnice, intrygi skrajne emocje i miłość, która przetrwała wbrew wszystkiemu. Czy trzeba czegoś więcej by przepaść w książce od pierwszej strony?
Gdy pani Maja do mnie napisała z propozycją napisania kilku słów o jej książce, nie wahałam się nawet przez moment. Dziś, już na początku mogę napisać, że książka jest naprawdę wciągająca, a sama autorka zaserwowała nie tylko swoim bohaterom, ale i czytelnikowi emocjonalny rollercoaster. Przez moment posądzałam ją nawet o psychiczne znęcanie się nad tymi postaciami, bo nie żałowała im przeżyć i skrajnych doświadczeń.
Nie będę streszczać ponownie fabuły, bo już sam opis wydawcy zdradza esencję tej historii, a nie chciałabym odbierać Wam frajdy z odkrywania tajemnic ukrytych na kartach tej historii.... Powiem tylko, żebyście przygotowali się na jazdę bez trzymanki, bo sporo się tu dzieje, a i bólu i krwi jest tu naprawdę pod dostatkiem.
Jeśli lubicie romanse mocno osadzone w mrocznych klimatach, gdzie mafia odgrywa istotną rolę, poznając tę historię, będziecie wniebowzięci, ale jeśli ich nie lubicie... też może Wam się spodobać, bo momentami fabuła ociera się o sensację, a nawet thriller.
Autorka w tej powieści zwraca uwagę na szereg istotnych tematów: przemoc seksualna, psychiczna i fizyczna, gwałt i związana z nim trauma, aborcja, paląca chęć zemsty i dążenie do celu po (nie zawsze) przysłowiowych trupach, a manipulacja i intryga grają tu pierwsze skrzypce.
Książkę czyta się fantastycznie, napisana ładnym, ale i przystępnym językiem powieść wciąga i gwarantuje dopływ adrenaliny na stałym poziomie, emocje buzują na najwyższym poziomie. Dużo się tu dzieje, nie brakuje momentów wielkich wzruszeń, akcja płynie dość szybko i nie brakuje w niej nagłych zwrotów, intryga goni intrygę, na jaw wychodzą coraz bardziej skrywane tajemnice...
Historia płynąca na przestrzeni kilku miesięcy pozwala poznać dogłębniej bohaterów, obserwować ich przemianę z beztroskich i zakochanych w sobie ludzi, w parę która zrobi wszystko by uchronić swego towarzysza od cierpienia i śmiertelnego niebezpieczeństwa.
Postacie są doskonale rozpisane i poprowadzone. Ich temperamenty doskonale się uzupełniają, nie brakuje im pazura. Nie sposób ich nie lubić.
Co między nimi się wydarzy, dokąd zaprowadzą ich tajemnice z przeszłości, niedomówienia i ukryte
Naprzemienna narracja podsyca emocje i pozwala poznać punkt widzenia, emocje, uczucia i motywy każdej ze stron. W moim odczuciu jest to bardzo dobry zabieg.
Postaci pobocznych jest sporo, ale każda z nich wnosi sporo dobrego do tej opowieści i tworzy niezwykle barwne i wielowymiarowe tło dla głównej dwójki, prowadząc czytelnika do mocno zaskakującego zakończenia, które wymyka się wszystkim znanym schematom. Po cichutku napiszę, że marzy mi się kontynuacja tej historii.
Nie znalazłam niestety na stronach wydawcy żadnej informacji o Autorce, więc podejrzewam, że "Bez wyboru" może być debiutem. Jeśli tak jest, to ja tym bardziej czekam na kolejne książki, które wyjdą spod pióra pani Wierzbickiej, bo już w debiutanckiej powieści nie brakuje emocji.
Czy polecam?
Zdecydowanie tak. Choć to wydawca kwalifikuje książkę jako erotyk, posiada ona wiele intrygujących i porywających warstw. Czas spędzony z lekturą był naprawdę miły, i jestem przekonana, że każdy znajdzie tu coś dla siebie.