Bez wyboru recenzja

Niemalże każdy pod maską skrywa podłą prawdę o sobie. Nieobliczalną stronę natury, która próbuje kontrolować rozum. Odwieczna walka. Bywa,że w blasku dnia opowiadamy się za ładem a nocą ulegamy pokusom nieludzkich żądz. Zatracamy się w pogardzie dla siebie i innych. Zło lubi mrok i nierozpoznawalność. Wędruje po zakamarkach umysłu. Ma niesamowitą umiejętność wybijania z równowagi. Zapach adrenaliny zasiewa wątpliwości. Niepowtarzalna mieszanka złudzeń, pragnień, rozczarowań i nadziei.

Zoja Sterlak po dramatycznych wydarzeniach porzuciła pracę w policji. Powraca do Łodzi, by pożegnać przeszłość i uporządkować życie. W trakcie trwającego Festiwalu Światła studenci znajdują zwłoki kobiety. To ciało dziennikarki sportowej. Morderca wyciął na plecach ofiary nazwisko Zoi. Byli współpracownicy angażują w śledztwo Sterlak. To ona teraz jest na celowniku zabójcy. Czyżby miała być kolejną ofiarą?

Niezwykle klimatyczny kryminał z wątkiem obyczajowym. Krążymy łódzkimi uliczkami i poznajemy trudną historię. Do tego walki kibiców Widzewa, agresja, przemoc, wielkie pieniądze i władza. Autorka tworzy realistyczne obrazy i umiejętnie wprowadza czytelnika do świata swoich postaci.
Każdy tutaj zmaga się z problemami. Zagubieni w gąszczu życiowych zawirowań. Świadomość tego co miało miejsce ma znaczący wpływ na relację między nimi.

Wyrazista bohaterka, pełna życiowych blizn. Boleśnie doświadczona ucieka, by zapomnieć. Jakaś jej część utkwiła w labiryncie złudzeń. Demony przeszłości dobijają się. Używki są jej powiernikiem i znieczuleniem bólu egzystencji. Nieposkromniona, uparta i wystawiona na cel, a oprawca krąży, straszy i osacza.

Nie wszystko jest takim jakim się wydaje. Nie wszystko jest oczywiste. Pewne jest jedno, że ludzie są okrutni.

Trudne decyzje, chwile zwątpienia i przeszłość, która przeplata się z teraźniejszością. Z pozoru nic nie znaczący obraz II wojny światowej i łódzkiego getta w pewnym momencie scala się tworząc fenomenalną całość. Teraźniejszość przeinacza przeszłość, a przeszłość miesza się z teraźniejszością. Nikt nie wydostanie się poza obieg czasu ani nie wymknie historii, która pozostawia ślady krwi i krwią jest pisana.

Jawa miesza się ze snem. Wzbudza niepokój. Tajemnica rodziny żydowskiej pokłada cień na życie bohaterki. Dni nasiąknięte łzami i samotnością.

Siłą tej powieści jest misternie skonstruowana fabuła, która intryguje. Niepowtarzalność powieści ukryta w wątku z wykorzystaniem obrazu w komunikacji. Wiadomość przekazana fotografią z ukrytym znaczeniem fascynuje.
Wyborny kryminał. Polecam.