Bez winy recenzja

Bez winy

Autor: @WystukaneRecenzje ·3 minuty
2021-09-24
Skomentuj
9 Polubień
"Bez winy" to książka autorki, od której zaczęła się moja przygoda z thrillerami, kryminałami. Wyszło tak, że wybierając sobie w ramach prezentu w księgarni kilka pozycji, wzięłam Alex Kavę, Charlotte Link i coś jeszcze, już nie pamiętam co. Ale te dwie autorki sprawiły, że z większą chęcią zaangażowałam się w powieści... no cóż, niepokojące, powodujące gęsią skórkę na ciele, ale przede wszystkim takie, w których są zagadki, tajemnice, sekrety.

Wtedy to była książka "Nieproszony gość", a dzisiaj mam za sobą niemal wszystkie powieści autorki w tym "Bez winy", o której dzisiaj Wam opowiem, a jest to już trzecia część serii z Kate Linville. Czy nadal Link powoduje, że wypatruję na horyzoncie kolejnych zapowiedzi z jej nazwiskiem na okładce?

Tym razem Kate wsiada do pociągu do Scarborough, ponieważ przeprowadza się tam i ma zamiar tam rozpocząć pracę. Niestety, okazuje się, że nie jest to takie proste i oczywiste, bo w pociągu rozgrywa się nieprzyjemna sytuacja. Do sierżant dociera kobieta, spanikowana i prosząca o pomoc, bo śledzi ją jakiś mężczyzna. Padają strzały, nasza główna bohaterka zostaje postrzelona, jej szef zawieszony i generalnie wszystko się sypie. Na szczęście udaje się jej uratować kobietę, ale za moment pojawia się znów problem, bo do innej, jadącej na rowerze również ktoś strzela i to z takiej samej broni, jak z tej w pociągu.

Dwie kobiety, niedoszłe ofiary, strzały z tej samej broni i nic poza tym, pozornie, tych dwóch spraw nie łączy. Linville próbuje za wszelką cenę dowiedzieć się kto i dlaczego strzela, a na jej niekorzyść działa czas... czy sprawcy w końcu uda się kogoś zabić, czy to ma na celu?

Jakiś czas temu mówiłam, że z Charlotte Link jest tak, że się ją albo kocha, albo nienawidzi i nie można czytać kilku jej książek pod rząd, bo pojawia się dziwne odczucie, że to znów to samo. I faktycznie, podtrzymuję to, ponieważ jakiś czas temu, kiedy pochłaniałam jej powieści jedna za drugą, miałam wrażenie, że wiem co się za moment stanie. Ostatnio jednak miałam przerwę i całe szczęście, bo czytając "Bez winy" ponownie przepadłam w całości. To spowodowane jest tym, że Link ma specyficzny styl i generalnie, jeśli dostałabym tekst, bez podpisu, to wiedziałabym, że to ona go napisała.

Co mam na myśli mówiąc, że jest specyficznie? Otóż akcja wydaje się być powolna, niespieszna, ale tak w rzeczywistości, to od razu, od pierwszych stron jest narzucone dość duże tempo akcji i ono się utrzymuje, stąd poczucie, że powieść jest równa, a nie jest tak, że jest stopniowane, osiąga punkt kulminacyjnym, po czym opada i do końca niekoniecznie już się czyta z zapartym tchem.

Jeśli chodzi o fabułę, to autorka, jak zawsze, porusza różne problemy społeczne, zagłębia się w relacje między ludźmi przez co nieco odciąga czytelnika od zagadki, której elementy poznajemy jeden po drugim, ale dziwnym trafem ciężko je ze sobą skleić, bo sprawiają wrażenie jak by do siebie nie pasowały. Wynikiem tego zabiegu jest to, że na końcu pojawia się ogromne zaskoczenie.

Szukając thrillera polecam z chęcią tę właśnie autorkę, a ponieważ trzyma stały poziom, nie dzieje się tak, że co któraś książka wydaje się być pisana pod przymusem, bo deadline, to tym bardziej przyjemnością jest dzielenie się przemyśleniami i rozmowy o tym, co nas w kolejnych powieściach zaskoczyło!

Recenzja powstała we współpracy z Wydawnictwem Sonia Draga.

Moja ocena:

× 9 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Bez winy
2 wydania
Bez winy
Charlotte Link
7.3/10
Cykl: Kate Linville, tom 3

Sierżant Kate Linville podróżuje pociągiem do Yorku, gdy niespodziewanie zdjęta paniką współpasażerka prosi ją o pomoc: prześladuje ją obcy mężczyzna. Pada kilka strzałów, kobiety w ostatniej chwil...

Komentarze
Bez winy
2 wydania
Bez winy
Charlotte Link
7.3/10
Cykl: Kate Linville, tom 3
Sierżant Kate Linville podróżuje pociągiem do Yorku, gdy niespodziewanie zdjęta paniką współpasażerka prosi ją o pomoc: prześladuje ją obcy mężczyzna. Pada kilka strzałów, kobiety w ostatniej chwil...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Mnogość tytułów, zapowiedzi kolejnych premier, wypełnione setkami książek półki w bibliotece często wpędzają mnie w zły nastrój. Zdaję sobie wówczas sprawę, że po większość z nich nie będę nawet szan...

@Jezynka @Jezynka

"W jej głowie zrodził się krzyk. Krzyk strachu, rozpaczy, bólu. Głośniejszy niż kiedykolwiek. A jednak bezgłośny". " To ciągła konfrontacja ze złem na tym świecie. Z ludzkimi otchłaniami. Oraz świado...

@krzychu_and_buk @krzychu_and_buk

Pozostałe recenzje @WystukaneRecenzje

Miasto słowa bożego
miasto słowa bożego

Jacka Piekary chyba nikomu przedstawiać nie trzeba. Jego seria zatytułowana jako cykl inkwizytorski od lat pojawia się na półkach księgarń, a "Miasto Słowa Bożego" jest ...

Recenzja książki Miasto słowa bożego
Harde Bestie
Harde Bestie

Z wszelkiego rodzaju zbiorami opowiadań, antologiami jest zawsze jeden podstawowy problem. A mianowicie, w jednym miejscu znajduje się twórczość wielu autorów, a każdy m...

Recenzja książki Harde Bestie

Nowe recenzje

Kazalnica
Gdzieś w Kaczawach... makabryczna zbrodnia
@biegajacy_b...:

Kazalnica to wzniesienie górskie położne w zachodnim fragmencie Południowego Grzbietu Górach Kaczawskich, w południowo-...

Recenzja książki Kazalnica
Zanim zasnę
Trudne przywracanie pamięci
@almos:

Thriller psychologiczny pani Watson zaczyna się jak film 'Dzień świstaka'. Bohaterka książki, Christine, kobieta w śred...

Recenzja książki Zanim zasnę
Przygody Binki i Bąbelka
Recenzja
@Iwona_Nocon:

Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl Nie pamiętam bym jako mała dziewczynka poza klasycznymi pozycjami taki...

Recenzja książki Przygody Binki i Bąbelka
© 2007 - 2024 nakanapie.pl