Bez skazy recenzja

Bez skazy

Autor: @historie_budzace_namietno ·2 minuty
2024-12-18
Skomentuj
1 Polubienie
„Jest coś pociągającego w człowieku, który jest cholernie dobry w tym, co robi. Każdy krok jest pewny. Wytrenowany. Pełen wiary w siebie."

Przed Summer stanęło nie lada wyzwanie. Ma utrzymać w ryzach nieokiełznanego do tej pory ujeżdżacza byków. A dosłownie staje się jego niańką na dwa miesiące. Rhett nie jest z tego faktu zadowolony, ale nie ma zbyt wielkiego wyboru. Bo po raz kolejny jego wizerunek został nadszarpnięty przez to, co powiedział. Ten uparty i irytujący kowboj będzie dla niej wyzwaniem, ale Summer nie należy do osób, które pozwolą sobie wejść na głowę. A zwłaszcza mężczyźnie z plakatu, do którego wzdychała. Ta kobieta to czyste dobro, ale skrywa pewien sekret i złamane serce. Za to on nigdy nie czuł, że jest dla kogoś priorytetem i pogubił się w życiu. Mimo początkowej niechęci oboje zaczynają coraz lepiej czuć się w swoim towarzystwie i zaczyna się rodzić między nimi przyciąganie. Czy Summer uda się poprawić wizerunek Rhetta? Czy uda im się zapanować nad uczuciami, a może pozwolą, żeby wzięły górę i poznają smak miłości?

„Wszystkie moje kończyny płoną żalem. Płynie on w moich żyłach. Przypala każdy nerw. Kiwa mi głową i odchodzi. Zabiera ze sobą moje pieprzone serce.”

„Bez skazy” skusiło mnie ciekawym opisem i tym, że jeszcze nie miałam do czynienia z ujeżdżaczem byków oraz to, że byłam ogromnie ciekawa tej pozycji. To było moje pierwsze spotkanie z twórczością autorki i jestem zachwycona. Autorka ma przyjemny styl pisania. Cała historia Summer i Rhetta jest przepełniona emocjami tymi pozytywnymi, ale i tymi negatywnymi. Znajduje się tu humor oraz przepychanki słowne, które tak lubię. Zostają ukazane relacje rodzinne te dobre i te niewłaściwe. Pasja, upartość i pewność siebie. Szukanie swojej drogi, by być szczęśliwym i robić to, co to szczęście przynosi. Bohaterowie zostali bardzo dobrze wykreowani i każdy posiada swój charakterek, ale również możemy poznać ich różne twarze. Bo każde z nich pokazuje jedno, ale potrafią być też zupełnie innymi ludźmi. Bo niekiedy, gdy zbyt dużo gramy i udajemy, zapominamy o tym, która z naszych twarzy jest tak naprawdę prawdziwa. Relacja między bohaterami rozwija się w swoim tempie i nic co dzieje się między nimi nie jest za szybkie ani naciągane. Dało się czuć to przyciąganie, chemię i pożądanie, jakie coraz bardziej się między nimi kumulowało. Pojawiają się również tu łzy, strach i ból. Nie raz się uśmiechałam i złościłam, ale nie zmienia to faktu, że z zapartym tchem czytałam tę romantyczną historię, aż było mi przykro się z nimi rozstawać. Jestem ciekawa, jak potoczą się losy braci Rhetta, bo oni również przykuli moją uwagę i zaciekawili. Polecam.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-07-11
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Bez skazy
Bez skazy
Elsie Silver
7.9/10
Cykl: Chestnut Springs, tom 1

Rhett Eaton, charyzmatyczna gwiazda rodeo, wpadł w kłopoty po skandalu, który oburzył całą branżę farmerów. Jego agent, Kip Hamilton, próbuje ratować sytuację, zatrudniając swoją prześliczną córkę Su...

Komentarze
Bez skazy
Bez skazy
Elsie Silver
7.9/10
Cykl: Chestnut Springs, tom 1
Rhett Eaton, charyzmatyczna gwiazda rodeo, wpadł w kłopoty po skandalu, który oburzył całą branżę farmerów. Jego agent, Kip Hamilton, próbuje ratować sytuację, zatrudniając swoją prześliczną córkę Su...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Witajcie moliki Czytacie kowbojskie romanse??? Ja uwielbiam nieokrzesanych ,gburowatych kowbojów...🤭 Jeśli i wy macie do takich słabość to zapraszam was do zagrody byków, gdzie o szybsze bici...

@kawka.zmlekiem @kawka.zmlekiem

Pozostałe recenzje @historie_budzace...

Next time, Rory
Next time, Rory

„Dla miłości można zrobić wszystko, kochanie. Jednak pamiętaj, że prawdziwa miłość dodaje skrzydeł, a nie je podcina.” Aurora już nie długo skończy osiemnaście lat, ma ...

Recenzja książki Next time, Rory
Podglądacz
Granice moralności są cienkie i często przekraczane, ale tak bardzo przyjemne i namiętne

„Miłość to ściema. Tak naprawdę sama nie jest nic warta. Za to czas, uwaga, stawianie na piedestale… Te rzeczy są czymś wartościowym i dopóki mężczyzna ci ich nie da, ni...

Recenzja książki Podglądacz

Nowe recenzje

Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Tik-tak, tik-tak
@Chassefierre:

,,Samotnie przeciwko ciemności'' jest chyba najtrudniejszą i zarazem najładniejszą książką z całej serii, choć to ostat...

Recenzja książki Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Miałeś już nigdy nie wrócić
Współpraca barterowa
@andzelikakl...:

🅡🅔🅒🅔🅝🅩🅙🅐 ▪️Ta historia przedstawia obraz miłości matki do dziecka. Jej bezwarunkowa miłość pokazuje, że jest najważniej...

Recenzja książki Miałeś już nigdy nie wrócić
Hotel w Zakopanem
"Nowe Zakopane" i Agrafka...
@maciejek7:

Do sięgnięcia po książkę „Hotel w Zakopanem” autorstwa Marii Ulatowskiej i Jacka Skowrońskiego skusiła mnie piękna zimo...

Recenzja książki Hotel w Zakopanem
© 2007 - 2025 nakanapie.pl