Bez przyszłości recenzja

"Bez przyszłości"

Autor: @tatiaszaaleksiej ·1 minuta
2023-03-13
Skomentuj
10 Polubień
„Nie mamy wpływu na uczucia, które często rodzą się w nas w zupełnie nieoczekiwanych momentach...”

Marianne jest absolwentką studiów pedagogicznych. Niedawno dowiedziała się, że została spadkobierczynią domu, który zostawiła jej babcia. Marianne nie znała swojej babci, ba nigdy nie widziała jej na oczy. Udaje się do niewielkiej miejscowości w Karolinie Południowej, ma zamiar wyremontować i sprzedać dom po babci. Na miejscu okazuje się, że dom położony jest na uboczu miasteczka, a obok niego stoi inny, w którym mieszka gburowaty mężczyzna. Między Marianne a Ashtonem od samego początku nie układa się najlepiej, mężczyzna ją zbywa, ignoruje, jest nieprzyjemny. Niebawem dziewczyna dowiaduje się, że Ashton przebywa w areszcie domowym, co jeszcze bardziej wszystko komplikuje. Jednak jedno wydarzenie zmienia wszystko, mężczyzna proponuje Marianne układ. Do czego on doprowadzi?

Z przyjemnością i ciekawością przeniosłam się do świata stworzonego przez Autorkę i całkiem dobrze mi tu było. Akcja powieści toczy się swoim rytmem i intryguje. Styl Pani Julii jest lekki, przyjemny, barwny, okraszony dobrym humorem. Płynne, lekkie dialogi, słowne przepychanki, cięte riposty – zasługują na duży plus. Narracja toczy się z perspektywy naszej pary, a ci ciekawie ukazani, zwykli ludzie, jakich mijamy w naszej codzienności, pełni wad i zalet. Marianne i Ashton, ona jest sympatyczną, szczerą, zdeterminowaną dziewczyną. Za nic ma opinie innych, kieruje się tym, co podpowiada jej intuicja i serce. On początkowo gburowaty, szorstki w obyciu całkowicie zyskał moją sympatię. Między nimi iskrzy od nadmiaru emocji.

Małomiasteczkowy, specyficzny klimat, gdzie wszyscy, wszystko o sobie wiedzą i każdy ma coś do powiedzenia. Relacja między naszymi bohaterami od początku jest dość burzliwa, intensywna. Wraz z rozwojem wydarzeń coś się zmienia, początkowa niechęć zanika, przychodzą inne cieplejsze uczucia. On zrobił coś złego, ma areszt domowy, ona jednak nie skreśla go, daje mu szansę, z uwagą słucha, zaczyna rozumieć. Zauroczenie, namiętność, pożądanie, a obok ból i cierpienie. Ogromna potrzeba kochania i bycia kochanym.

Przyjemny, lekki, zaskakujący romans. Czytanie od początku do końca było przyjemnością i dobrą zabawą. Zakończenie dość przewidywalne, ale nie wyobrażałam sobie innego. Serdecznie polecam.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2023-03-13
× 10 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Bez przyszłości
Bez przyszłości
Julia Popiel
8.4/10

Autorka bestsellera Ryzykowny pocałunek! Marianne Coleman, dwudziestopięcioletnia absolwentka studiów pedagogicznych, jedzie do Swansea – małej, z pozoru niczym niewyróżniającej się miejscowości w K...

Komentarze
Bez przyszłości
Bez przyszłości
Julia Popiel
8.4/10
Autorka bestsellera Ryzykowny pocałunek! Marianne Coleman, dwudziestopięcioletnia absolwentka studiów pedagogicznych, jedzie do Swansea – małej, z pozoru niczym niewyróżniającej się miejscowości w K...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

‘Bez przyszłości’ to cudowna historia o miłości, pokonywaniu swoich słabości i walce o lepsze jutro. Tę pozycję można zaklasyfikować jako bardzo klimatyczny i lekki romans, w którym poruszony jest te...

@ksiazkowy_mruczek @ksiazkowy_mruczek

💔Recenzja💔 Współpraca reklamowa z @wydawnictwoniezwykle Premiera: 01.02.2023 r. „Bez przyszłości” – Julia Popiel „Nie powinnaś zmuszać się do odczuwania konkretnych emocji tylko dlatego, że wydaj...

@paulinagraszka5 @paulinagraszka5

Pozostałe recenzje @tatiaszaaleksiej

Ucieczka z Mielenz
"Ucieczka z Mielenz"

“My po prostu jesteśmy stąd… Mówimy po niemiecku, ale nasza narodowość ciągle się zmienia”. Żuławska, piękna wieś. Życie tutaj toczy się leniwie, spokojnie, wyznaczane ...

Recenzja książki Ucieczka z Mielenz
Miłość zostawiłam w getcie
"Miłość zostawiłam w getcie"

“Człowieka poznaje się w ekstremalnych sytuacjach.” Świat pogrążony w wojennym chaosie. Niemieckie represje i okrucieństwo wobec Żydowskiego narodu nie mają granic. Mir...

Recenzja książki Miłość zostawiłam w getcie

Nowe recenzje

Tak szybko się nie umiera
Tak szybko się nie umiera
@recenzja_na...:

Małe miasteczko w „kraju pod butem Generała”, a w nim stojący u progu dorosłości i najdłuższych wakacji w życiu osiemna...

Recenzja książki Tak szybko się nie umiera
Sekret bibliotekarki
Sekret bibliotekarki
@rudaczyta2022:

🔥🔥🔥RECENZJA 🔥🔥🔥 ❤❤️ Dobry wieczór wszystkim 😉 Dzisiaj mam przyjemność podzielić się z Wami recenzją na temat książki ...

Recenzja książki Sekret bibliotekarki
Mroczne Sigile. Czego pragnie magia
Mroczne sigile
@Nastka_diy_...:

Znacie Annę Benning? Moja pierwszą myślą, jaka miałam po zobaczeniu tego nazwiska, było “gdzieś już słyszałam to naz...

Recenzja książki Mroczne Sigile. Czego pragnie magia
© 2007 - 2024 nakanapie.pl