"Bez przebaczenia" jest książką genialnie zapowiadającej się autorki, która w swoich dziełach porusza niezwykle ważne problemy.
Historia trudnego uczucia żołnierza i młodej malarki zrobiła na mnie wrażenie już od samego początku. Złożoność uczuć głównych bohaterów była na tyle silna i wyjątkowa, że jeszcze przez długi czas będę trzymać ją w swoim sercu.
Paulina przeprowadza się do swojego ojca niedługo po wypadku samochodowym, w którym zginęła jej matka, trzyletni braciszek, a także ojczym. Od samego początku dziewczyna nie może może dojść do porozumienia z generałem. Pan Latkowski nienawidzi swojej córki i bez przerwy gani za zachowanie. Jak przystało na dziecko żołnierza, główna bohaterka została zapisana o specjalnego liceum, gdzie ze względu na ubiór i opinię wydaną przez jej opiekuna nie ma żadnych znajomych, a dodatkowo ma duże problemy z matematyką.
Pewnego dnia podczas wizyty w bibliotece osiemnastolatka wpada na pewnego przystojnego, wysokiego i zielonookiego mężczyznę. Mimo, że dziewczyna uważa to spotkanie za kompromitację, to następnego dnia ponownie udaję się w to samo miejsce. Jej ciche marzenia o spotkaniu blond włosego chłopaka spełniają się i rozmowa dwójki bohaterów owocuje w spotkanie, do którego ma dojść w najbliższą sobotę.
W pierwszy dzień weekendu generał Latkowski wraz żoną udają się na zakupy podczas, gdy Paulina zostaje w domu, który musi w całości sprzątnąć. W pewnym momencie mieszkanie dziewczyny odwiedza porucznik Sadowski, który musi przynosi swojemu przełożonemu ważne dokumenty. Po telefonie do ojca bohaterka postanawia wpuścić żołnierza do środka. Widząc przed sobą Piotra czuje pewnego rodzaju rozczarowanie i niechęć do fascynującego ją mężczyzny. Między znajomymi dochodzi do drobnej wymiany zdań, a uszczypliwość dziewczyny daje o sobie znać także obiadu, w którym uczestniczył także podwładny jej ojca.
Z biegiem czasu Paula przełamuje swoją niechęć do munduru i oboje z Piotrkiem stają się sobie coraz bliżsi. Decydującym momentem była chwila, w której porucznik Sadowski zabrał dziewczynę na grój jej najbliższych. To właśnie tam główna bohaterka opowiedziała swojemu przyjacielowi o demonach przeszłości. Niedługo później panna Litwiak i Piotr stają się parą, a na drodze do ich szczęścia zaczynają pojawiać się problemy związane z zazdrością, a także zawiścią towarzyszących tej dwójce osób...
"Bez przebaczenia", jak już wcześniej wspomniałam jest książką niezwykłą, mówiącą o prawdziwej miłości dwójki młodych ludzi. Mimo chwil zwątpienia zarówno Paulina, jak i Piotrek nie poddają się. Dodatkowo autorka książki ukazuje nam swoją brawurową narrację, dzięki której całość fabuły działa na czytelnika jeszcze bardziej. Dużym zaskoczeniem był dla mnie także stosunek generała Latkowskiego do pierworodnej córki. Czy w rzeczywistości faktycznie jej nienawidził, czy może pod zachowaniem czterdziestoletniego mężczyzny kryło się coś więcej?
Z pewnością sięgnę po książkę Agnieszki Lingas-Łonieskiej jeszcze nie raz. Jest to bowiem jedna z lepszych lektur jakie miałam okazję do tej pory przeczytać. Zachęcam do sięgnięcia po nią każdego. Z pewnością nie pożałujecie. Zwłaszcza, że do tej pory sama nie byłam zwolenniczką romansów! Po przeczytaniu tej powieści znajomi nie są w stanie ze mną wytrzymać - tak się rozmarzyłam! A że przy okazji także się wzruszyłam, to nie moja wina.
Dodatkowo chciałabym również wspomnieć, że już za kilka dnia, bo 15 października dostępna będzie w sprzedaży najnowsza książka pani Agnieszki pt.: "Zakręty losu". Lektura ta rozpoczyna cykl, do którego z wielką przyjemnością zajrzę. Strasznie jestem ciekawa czym też autorka zaskoczy swoich czytelników tym razem. Zakupu tej książki podobnie, jak "Bez przebaczenia" możecie dokonywać w sklepie internetowym wydawnictwa Novae Res, które mieści się na stronie internetowej:
www.zaczytani.pl