Bez prawa do błędu recenzja

"Bez prawa do błędu" ma jednak kilka błędów

Autor: @booksbybookaholic ·2 minuty
2023-07-28
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Do "Bez prawa do błędu" podchodziłam z wysokimi oczekiwaniami, bo o autorze słyszałam wiele pozytywnych opinii. I po przeczytaniu mogę powiedzieć, że emocji książka mi dostarczyła i to całkiem sporo. Ale czy tylko pozytywnych?

Życie Marka zmienia się całkowicie, kiedy Ziemia zostaje najechana a ludzkość przemieniona w potwory bądź zmuszona do walki z nimi. Odtąd nasza planeta to pole brutalnej bitwy, rodem z gier RPG, w której postacie mogą przechodzić na kolejne poziomy, zdobywać monety i wykonywać misje. Główny bohater bierze sobie za cel wyzwolenie swojej siostry, ale wraz z postępem rozgrywki dochodzi do coraz bardziej przerażającej prawdy o celu ataku. Czy gra kiedykolwiek dobiegnie końca?

Jest to historia idealna dla fanów dynamiki. Tutaj nie ma miejsca na nudę, bo od pierwszej strony zostajemy wrzuceni w sam środek akcji. Od tego momentu bohater będzie musiał poradzić sobie z wieloma przeciwnościami, w których będziemy mu towarzyszyć i było to ciekawe doświadczenie, Myślę, że gdybym tylko miała wolną dobę, połknęłabym książkę na raz! Autor pisze w taki sposób, że wciąga do swojego świata, a i sama koncepcja na fabułę wzbudziła mój podziw.

Niestety jak to często z książkami bywa, jest też "ale" a nawet kilka. Po pierwsze mam ogromny problem z głównym bohaterem. Mimo że historię śledzimy z jego perspektywy, nie polubiłam go, bo też nie ma cech charakteru, które nadawałyby mu sympatyczności. Od początku przyjmuje fakt grania w grę RPG na żywo ze spokojem i staje się prawdziwym mistrzem, zabijając po kilka tysięcy potworów na raz. Ta jego niezniszczalność i osiąganie kolejnych poziomów wypadały strasznie nierealistycznie. Do tego brakuje mu jakichkolwiek ludzkich emocji. Nad wszelkimi okropieństwami przechodził do porządku dziennego w kilka minut i ten jego pancerze skutecznie mnie odstraszał, bo przypominał bardziej robota, a nie człowieka.

Do tego postacie kobiece. To temat na osobną recenzję, ale w skrócie 99 procent kobiet zostaje albo inkubatorami, albo zostają wykorzystane w okropny sposób. Ten 1 procent zostawiam dla tych, które były od razu zabite lub przemienione w potwory, lub są siostrą głównego bohatera, która jednak przez większość książki w niej nie występuje. Opisy ich realiów budziły mój ogromny niesmak i żałuję, że autor nie wykreował choć jednej dziewczyny, która miałaby jakikolwiek charakter i służyła czemu innemu niż zaspokajaniu męskich/potworzych potrzeb.

Z czasem także bitwy z potworami stały się powtarzalne, szczególnie że bohater był praktycznie niezniszczalny i nie ponosił porażek, przez co nie baliśmy się nawet o jego stan.

Nie jest to jednak książka zła. Akcja zdecydowanie wciąga i jest naprawdę przemyślana. Uważam jednak, że dostaliśmy szkic historii, która wymaga lepszego rozbudowania i paru znaczących poprawek. Kto wie, może w kolejnych tomach autor trochę się rehabilituje? Myślę, że kiedyś z chęcią to sprawdzę.

Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu Insignis.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Bez prawa do błędu
Bez prawa do błędu
Wasilij Machanienko
6.4/10
Cykl: Świat Przeistoczonych, tom 1

Ultranowoczesna gra mobilna już za dwa dni w twoim smartfonie! Bądź najlepszy i uratuj Ziemię! Tylko ty możesz zatrzymać inwazję potworów! Nie zwlekaj – już teraz zainstaluj wersję przedpremierową! ...

Komentarze
Bez prawa do błędu
Bez prawa do błędu
Wasilij Machanienko
6.4/10
Cykl: Świat Przeistoczonych, tom 1
Ultranowoczesna gra mobilna już za dwa dni w twoim smartfonie! Bądź najlepszy i uratuj Ziemię! Tylko ty możesz zatrzymać inwazję potworów! Nie zwlekaj – już teraz zainstaluj wersję przedpremierową! ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @booksbybookaholic

Niech żyje zło
Długo wyczekiwana premiera

W nowy rok wkroczyłam z książką, której przeczytanie zajęło mi rekordową ilość czasu, bo lekturę zaczęłam na początku grudnia. W czasie czytania miałam też kilka momentó...

Recenzja książki Niech żyje zło
Rewitched
Cosy fantasy w najlepszej formie

„Rewitched” to idealny comfort read na długie jesienno-zimowe wieczory, dodatkowo niosący za sobą naprawdę wartościowe przesłanie. Belle dzieli swoje życie pomiędzy cza...

Recenzja książki Rewitched

Nowe recenzje

Baśń o wężowym sercu
Świetna, ale nie o Kóbie
@Meszuge:

Rak potrafi pisać. To jest świetna książka. Baśń albo zbiór bajań dla dorosłych napisanych z takim polotem i wyobraźnią...

Recenzja książki Baśń o wężowym sercu
Erem
𝗦𝗽𝗼𝗱𝘇𝗶𝗲𝘄𝗮𝗷 𝘀𝗶ę 𝗻𝗶𝗲𝘀𝗽𝗼𝗱𝘇𝗶𝗲𝘄𝗮𝗻𝗲𝗴𝗼
@gala26:

Aldona Reich zaskarbiła sobie moją sympatię powieścią 𝐴𝑘𝑡 𝑡𝑟𝑧𝑒𝑐𝑖. Ta książka oczarowała mnie niezwykłą narracją, nietyp...

Recenzja książki Erem
Czemu zapłakałeś
"Jestem diabłem wcielonym? Czy też człowiekiem ...
@g.sekala:

"Jestem diabłem wcielonym? Czy też człowiekiem zagubionym? Do zła przez innych przymuszonym." Neort Cziwo Lotta samotn...

Recenzja książki Czemu zapłakałeś
© 2007 - 2025 nakanapie.pl