Behawiorysta recenzja

''Behawiorysta'' to pierwsza część historii o Gerardzie Edlingu. Gerard jest byłym prokuratorem, który specjalizuje się w kinezyce. Imię bohatera jest raczej nie z naszych czasów tak jak i jego zachowanie.

Remigiusz Mróz to dość młody ale popularny w Polsce autor. Jego książki są chętnie kupowane i czytane.

Opisywana książka jest dość brutalna i nieprzewidywalna. Wciąga czytelnika i nie daje mu spokoju jeśli chciałby odłożyć książkę. Cały czas były niespojne akcje, jeszcze jedna się dobrze nie skończyła już zaczynała się druga. Zaczęło sie zamachem na przedszkole, z którym policja nie mogła sobie poradzić i dlatego wezwali Gerarda. Zamachowiec wszystko transmituje na internecie przez co wszystko staje się jeszcze trudniejsze. Kompozytor, bo tak nazywali zamachowca był nieobliczalny i nieprzewidywalny. Ciągle stwarza nowe zagadki. Cała akcja toczy się w róznych miejscach, dzięki czemu mamy różnorodność.

Bardzo lubię w książkach poruszane tematy psychologiczne i w tej książce to odnalazłam. I pomimo różnej terminologii prawnej łatwo mogliśmy domyśleć sie o co konkretnie chodzi. Moja ocena to 8/10 trochę przez zakończenie, którego wam nie zdradzę, a trochę przez małe gubienie się w niektórych aspektach.


Cytaty z książki:

''...o studentów trzeba dbać jak o pieczarki. Trzymać w ciemni i karmić gównem.''

''Im większa pewność siebie, tym bardziej się rozsiadamy, tym szerzej rozstawiamy nogi i tym bardziej się prostujemy. Zabieramy więcej przestrzeni, bo czujemy, że nam się należy.''

''Od tysięcy lat ludzie lgnęli do nieszczęść jak ćmy do światła. W starożytności uczęszczali na krwawe gladiatorskie starcia na arenach. W średniowieczu masowo udawali się na publiczne egzekucje. W nowożytnym świecie ukrywano to pod płaszczem cywilizacji - zamiast walk gladiatorów były sporty walki, zamiast brutalnych procesów publiczne rozprawy sądowe. A w zglobalizowanym świecie? Każdy mógł odchylić cienką kurtynę i z zacisza własnego domu spojrzeć wprost na niedolę drugiego człowieka.''

''-Raczej nie uczestniczymy w śledztwach.
-Proszę to powiedzieć ojcu Mateuszowi.''