Bebok recenzja

Bebok z niedosytem

Autor: @meryluczytelniczka ·1 minuta
2024-06-11
Skomentuj
4 Polubienia
Bebok to śląska odmiana nazwy Bobo, nadprzyrodzonej istoty z polskiego folkloru, którą straszono dzieci, a która miała je dyscyplinować. „Bebok” to również tytuł powieści Aldony Reich, do której zasiadłam z dużymi nadziejami, zachęcona opiniami znajomych. Powieść nie jest zła, ale też nie do końca mnie zachwyciła. Być może zamysłem autorki było, aby w dość minimalistycznej formie przedstawić całą historię, jednak po jej skończeniu poczułam się jakby nieco w zawieszeniu, jakby coś jeszcze miało nastąpić. Wprawdzie rozwiązanie następuje, ale w sposób, który odebrałam niczym zwykłą informację. Zabrakło mi większej dawki emocji, a zbyt dużo było w tym wszystkim psychologii. Pomysł na powieść bardzo dobry, ale wykonanie odebrałam trochę jak streszczenie. Nie znam stylu autorki, to moja pierwsza jej książka, więc być może Aldona Reich ma właśnie taki styl, żeby zostawiać czytelnika z niedosytem.

Spodobał mi się wątek Tomasza Radwana – pisarza poszukującego tematu, a następnie prowadzącego wnikliwe badania, które są właściwie śledztwem. Radwan momentami bywał denerwujący, ale ogólnie bardzo go polubiłam, choć bardziej jego kolegę Duńczyka, który dla mnie stał się najwyrazistszą z postaci w powieści. Dialogi tej dwójki to jeden z punktów powieści, przy którym zdecydowanie się ożywiłam.

Miejsce akcji, Zalesin, to mała miejscowość, która w powieści urosła do rangi symbolu, bo wszyscy mamy tajemnice i swoje demony, a bywa, że są one wspólne dla większej grupy społecznej. I wszyscy równo udają, że nie wiedzą, choć doskonale wiedzą. Tłumaczenia typu „tak musi być” lub „co zrobić?”, a w przypadku powieści Aldony Reich skierowanie winy na Beboka, staje się bardzo wygodne i bezproblemowe. Jednak zazwyczaj w którymś momencie dochodzi do rozłamu grupy i ktoś się wychyla, ostatecznie wyrównuje rachunki z symbolicznym Bebokiem. Wyrównuje te rachunki w imieniu pokrzywdzonych. Czy wszelkie tajemnice wychodzą przy okazji na jaw? Nie, gdyż nie wszyscy są gotowi, aby uwolnić własne, głęboko drzemiące w zakamarkach duszy demony.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-06-11
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Bebok
Bebok
Aldona Anna Reich
6.7/10
Cykl: Tomasz Radwan, tom 1

Każdy ma swoje demony. Jedne można oswoić lub uśpić, inne odejdą same, a jeszcze inne trzeba… zabić. Demon, który osiedlił się w niewielkiej miejscowości pod Wrocławiem, zdołał przeciąć ścieżki kilk...

Komentarze
Bebok
Bebok
Aldona Anna Reich
6.7/10
Cykl: Tomasz Radwan, tom 1
Każdy ma swoje demony. Jedne można oswoić lub uśpić, inne odejdą same, a jeszcze inne trzeba… zabić. Demon, który osiedlił się w niewielkiej miejscowości pod Wrocławiem, zdołał przeciąć ścieżki kilk...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Nie bać się. Najważniejsze, to się nie bać. Wtedy nic złego się nie stanie, przecież nie może się nic stać... To tak jak z psem - nie pokazywać strachu, to sam odejdzie, zostawi, nic złego nie zro...

@Bookwizja @Bookwizja

"Bebok" Aldona Reich Pisarz Tomasz Radwan poszukuje inspiracji do swojej nowej książki. Za namową przyjaciela z policji wyrusza do zapadłej wioski Zalesin, by tam zagłębić się w historię morderstwa ...

@sarzynskikacper @sarzynskikacper

Pozostałe recenzje @meryluczytelniczka

Gdy gaśnie światło, przychodzą łzy
Gdy gaśnie światło, przychodzą łzy

Powieść Fabiane Guimarães wybrałam przez przypadek. Nie wiem, czy spodobał i się tytuł, czy kolorystyka okładki, ale coś mnie do niej zachęcało. I nie żałuję, że przeczy...

Recenzja książki Gdy gaśnie światło, przychodzą łzy
Sklepik ze słodkimi marzeniami
Miła powieść, ale bez ikry

„Sklepik ze słodkimi marzeniami” Hannah Lynn to miła powieść. Pozbawiona skomplikowanej fabuły, dość przewidywalna i słodziutka niczym słodycze sprzedawane przez Holly B...

Recenzja książki Sklepik ze słodkimi marzeniami

Nowe recenzje

Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Tik-tak, tik-tak
@Chassefierre:

,,Samotnie przeciwko ciemności'' jest chyba najtrudniejszą i zarazem najładniejszą książką z całej serii, choć to ostat...

Recenzja książki Samotnie przeciwko ciemności. Zniweczenie triumfu lodu
Miałeś już nigdy nie wrócić
Współpraca barterowa
@andzelikakl...:

🅡🅔🅒🅔🅝🅩🅙🅐 ▪️Ta historia przedstawia obraz miłości matki do dziecka. Jej bezwarunkowa miłość pokazuje, że jest najważniej...

Recenzja książki Miałeś już nigdy nie wrócić
Hotel w Zakopanem
"Nowe Zakopane" i Agrafka...
@maciejek7:

Do sięgnięcia po książkę „Hotel w Zakopanem” autorstwa Marii Ulatowskiej i Jacka Skowrońskiego skusiła mnie piękna zimo...

Recenzja książki Hotel w Zakopanem
© 2007 - 2025 nakanapie.pl