Czartoryska. Historia o marzycielce recenzja

Bardzo feministyczna powieść

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @iris06648 ·3 minuty
2024-06-27
1 komentarz
6 Polubień
"Czartoryska. Historia o marzycielce" to zbeletryzowana opowieść o sławnej polskiej arystokratce. To szybkie przebiegnięcie przez jej życie obfitujące w romanse, skandale i wspominaną po latach działalność na rzecz kultury. Zawsze mnie cieszy, kiedy zainteresowanie pisarza skupia się na jakiejś postaci historycznej, może mniej znanej niż władcy, i z dostępnych informacji oraz wyobraźni powstaje portret osoby żywej.

Książka kończy się słowami "koniec części pierwszej" więc domyślam się, że drugą połowę życia Izabeli poznamy w tomie drugim. Część pierwsza opisuje życie młodziutkiej dziewczyny, piętnastolatki, wchodzącej w związek małżeński ze swoim wujem. Oczywiście - na polecenie rodziny. Młoda, zahukana, stłamszona przez oschłą i despotyczną babkę, Izabela zostaje rzucona na pożarcie znudzonej, łasej na plotki i czerpiącej mściwą satysfakcję z każdego potknięcia socjety. Jej wrogiem numer jeden staje się siostra męża, Elżbieta. Kobieta rozgoryczona, rozpuszczona i znudzona własnym życiem na tyle, aby jego sensem stało się dręczenie młodziutkiej bratowej. A co na to brat?

Książę Adam, mąż Izabeli, to postać, którą nie tak łatwo mi ocenić. Z jednej strony fakty nie pozostawiają wątpliwości - zdradzał żonę bez umiaru, nie miał do niej szacunku pozwalając sobie na romansowanie we własnym domu, zarówno z kobietami wysoko jak i nisko urodzonymi. Nie potrafił być dla żony wsparciem, a jednak, w kilku momentach, pokazał swoją ludzką twarz. Podobało mi się, że nie został on jednoznacznie czarnym charakterem, że jakieś przebłyski pozytywnych cech zdarzyły się i jemu. Lubię takie postacie, bardzo ludzkie, pełne sprzeczności i słabości.

Jego zupełnym przeciwieństwem była Anna Jabłonowska. Idealna przyjaciółka, wierna, wspierająca, używająca swoich wpływów do czynienia dobra, bardzo postępowa i stojąca murem za krzywdzonymi kobietami. Ideał, ale nierealny. Zabrakło mi w niej jakiegoś zaskoczenie, zawsze wiedziałam, jaka będzie jej reakcja. Na szczęście główna bohaterka okazała się dużo bardziej zaskakująca.

Książka opisuje ponad dwadzieścia lat z życia Izabeli. Jej chwile triumfu i życiowe porażki. Krzywdy doznane od najbliższych, kolejne związki z nie zawsze odpowiednimi mężczyznami, i lekcje, jakie jej te związki dawały. "Czartoryska. Historia o marzycielce" to przede wszystkim dojrzewanie i przemiana Izabeli. Niepewna siebie, naiwna i bardzo ufna nastolatka, z czasem stała się mającą własne zdanie, przedsiębiorczą i silną kobietą, Nie zawsze odnosiła sukcesy, wręcz przeciwnie. Zdawać by się mogło, że przyciągała kolejne tragedie. Zawsze jednak znajdowała siły, by się podźwignąć. Opis jej przemiany został tak dobrze napisany, że zaszedł prawie niezauważalnie. Dopiero po zakończonej lekturze porównałam sobie Izabelę z początku i końca książki. Jestem zachwycona, jak autorka świetnie przeprowadziła ją przez jej dorosłość, przy jednoczesnej dbałości o prawdę historyczną.

Tempo książki jest dość szybkie. Czasem pomiędzy jednym a drugim rozdziałem mija wiele miesięcy, nie ma więc czasu na dłuższe dywagacje i przemyślenia. Przez karty książki przewija się mnóstwo postaci, zarówno historycznych jak i całkiem zmyślonych. I te wątki postaci zmyślonych były moimi ulubionymi. Łucja i Agnieszka to bohaterki, o których mam nadzieję jeszcze usłyszeć. Ich losy świetnie zobrazowały los kobiet w XVIII wieku. Powieść ma mocny feministyczny wydźwięk. Dużo jest tu o nierównym traktowaniu kobiet i mężczyzn, o podwójnej moralności, ale też o okrucieństwie jednej kobiety względem drugiej. Izabela powoli uczy się tego wszystkiego pod okiem przyjaciółki Anny. Ich niektóre rozmowy mogłyby równie dobrze toczyć się w roku 2024, tak bardzo te problemy są nadal aktualne. Wielkim plusem jest dla mnie to, że powieść potrafi wzbudzić silne emocje. Złość i smutek odczuwany w stosunku do bohaterów zawsze mocno mnie angażują w czytanie.

"Czartoryska. Historia o marzycielce" dostarczy i rozrywki, i cennych ciekawostek historycznych, nie tylko na temat Izabeli Czartoryskiej. Zmusi też do zatrzymania się i porozmyślania na temat losu kobiet kiedyś i dziś, i porównania sobie zmian, które zaszły - a także na zastanowienie się nad tymi, które nie zaszły, i ciągle jeszcze są potrzebne. Gorąco polecam wam książkę. To jeden z moich ulubionych gatunków, napisany z wielką dbałością o szczegóły i wciągający już od pierwszych stron.

Moja ocena:

× 6 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Czartoryska. Historia o marzycielce
Czartoryska. Historia o marzycielce
Monika Raspen
8.7/10

Porywająca i pełna mrocznych sekretów opowieść o Izabeli Czartoryskiej Oto historia jednego z najbardziej tajemniczych polskich rodów opowiedziana z kobiecej perspektywy i kobiecym głosem. To opow...

Komentarze
@Danuta_Chodkowska
@Danuta_Chodkowska · 5 miesięcy temu
Recenzja wręcz idealnie w punkt 👏👏👏👏👏
Dokładnie tak odebrałam tę książkę, ale sama nie potrafiłam tego tak dobrze wyrazić.
Jedna z najlepszych recenzji jakie czytałam 👍
× 1
Czartoryska. Historia o marzycielce
Czartoryska. Historia o marzycielce
Monika Raspen
8.7/10
Porywająca i pełna mrocznych sekretów opowieść o Izabeli Czartoryskiej Oto historia jednego z najbardziej tajemniczych polskich rodów opowiedziana z kobiecej perspektywy i kobiecym głosem. To opow...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Książki o wyjątkowych i silnych kobietach są dla mnie niesamowicie inspirujące, a jedną z takich kobiet jest bez wątpienia księżna Izabela Czartoryska, o której fantastycznie pisze w powieści „Czarto...

@czytanie.na.platanie @czytanie.na.platanie

“Liczyła się potęga rodu, która chroniła, dawała poczucie bezpieczeństwa, zapewniała jakże miłe splendory i frukta, mnożyła bogactwo. Małżeństwo było obowiązkiem. Tak samo nieuniknionym i oczywi...

@tatiaszaaleksiej @tatiaszaaleksiej

Pozostałe recenzje @iris06648

Stanie się coś złego
Bohater, którego się kocha i nienawidzi

Paweł jest na życiowym zakręcie. Zrezygnował z pracy i został pisarzem freelancerem. Obecnie pracuje nad pewnym przewodnikiem, ale mimo ogromnej wiedzy i doświadczenia, ...

Recenzja książki Stanie się coś złego
Piękne życie
Nostalgiczna historia wspólnego dorastania sióstr

Ile w tej książce można znaleźć znajomych wątków. Ile emocji, trudnych i łatwych, powtarzalnych przez wieki w życiu dorastających dziewcząt. Jak dobrze da się zrozumieć ...

Recenzja książki Piękne życie

Nowe recenzje

Ted Bundy. Umysł mordercy
Banalność zła największym błędem ludzkości
@belus15:

Banalność zła – temat dość trudny, dla niektórych z nas nieoczywisty głównie za sprawą jednego faktu: ludzkość mimo iż ...

Recenzja książki Ted Bundy. Umysł mordercy
Świąteczna mozaika
Świąteczna mozaika
@dzagulka:

Uwielbiam powieści świąteczne Nataszy Sochy. Każdego roku z niecierpliwością czekam na zapowiedź takiej właśnie książki...

Recenzja książki Świąteczna mozaika
Szpiedzy Putina
Niebezpieczna rzeczywistość
@beatazet:

Grzegorz Rzeczkowski w swojej książce Szpiedzy Putina podejmuje temat, który jest jednocześnie przerażający i fascynują...

Recenzja książki Szpiedzy Putina
© 2007 - 2024 nakanapie.pl