„Wojny Bogów. Miecz Raaris” to epicka podróż przez krainę Galavii, gdzie wojna domowa wybucha niczym płomień na spokojnej równinie. W sercu konfliktu stoi książę Silas, wspierany przez tajemniczego bożka i jego niezwykły miecz, gotowy użyć każdej broni i wszelkich sojuszy, by obalić obecnego króla.
A.E. Bellini stworzyła wspaniałą powieść fantasy, w której czytelnik zostaje wplątany w wir królewskich intryg, niepewnych sojuszy i nieuchronnej wojny, gdzie nawet bogowie pragną chwili spokoju. Opowieść o krwawych bitwach, zdradach, romansach i niebezpiecznych sojuszach, która przykuwa uwagę czytelnika od pierwszych stron.
Bardzo lubię, kiedy autor tak starannie podchodzi do tworzonego przez siebie świata, rozbudowując go w sposób satysfakcjonujący dla czytelnika. I to właśnie szczegółowy, zajmujący i przede wszystkim ciekawy i oryginalny świat przedstawiony podobał mi się w tej powieści najbardziej. Galavia ukazana jest jako bogata w historię i kulturę kraina pełna tajemnic, mitów i legend. Autorce udało się stworzyć autorski panteon bogów, którzy nie tylko obserwują losy ludzi, lecz także wpływają na bieg wydarzeń. I potrafią nieźle namieszać. Wzmagająca napięcie magia i niezwykłe artefakty dodają opowieści głębi, tworząc fascynujący kontekst dla rozgrywających się wydarzeń. A trzeba przyznać, że dzieje się sporo. I to od razu, mimo że to dopiero pierwszy tom zapowiedzianej na wielotomową sagi.
Niezwykle interesujący jest również rozwój postaci. Bohaterowie stopniowo odkrywają przed czytelnikiem swoje motywacje, tajemnice i wewnętrzne konflikty, sprawiając, że ich moralność staje się bardziej złożona niż wydawała się na początku powieści. Elizabeth, Nicholas czy Alexander to postacie, których losy czytelnik śledzi z zapartym tchem, towarzysząc im w ich trudnych decyzjach i niebezpiecznych sytuacjach. A postaci jest w powieści znacznie więcej. I, co najważniejsze, są różnorodne. Można obdarzyć ich sympatią lub wręcz przeciwnie, potrafią budzić dosłownie wszystkie emocje. I można zmienić podczas lektury zdanie na ich temat. Bo nie są jednoznaczni. Nawet jeśli wydaje nam się, że zdążyliśmy ich poznać, dzieje się coś, co zmienia nasze odczucia o 180 stopni. Bo bohaterowie ewoluują wraz z fabułą, a to sprawia, że stają się bardziej trójwymiarowi i interesujący.
Niezaprzeczalnym atutem książki jest również styl autorki. Bellini posługuje się lekkim piórem, które sprawia, że lektura staje się płynna i przyjemna. Mimo rozbudowanego świata i wielu wątków, czytelnik nie czuje się przytłoczony ilością informacji czy bohaterów. Całość doskonale się komponuje, tworząc barwny i fascynujący świat, z którym ciężko jest się rozstać. Akcja powieści odznacza się dynamiką. Sceny walki, pościgi i nieoczekiwane zwroty akcji podkręcają napięcie i sprawiają, że czytelnik nie ma czasu na nudę. Równie ważna co akcja jest tematyka władzy, honoru i lojalności, które są głębiej eksplorowane w miarę rozwoju fabuły. Sieć intryg i zależności politycznych jest jednak w powieści dość rozbudowana, co osobiście bardzo lubię, wiem jednak, że może sprawić niektórym czytelnikom trudności w śledzeniu wydarzeń. Jak już się jednak człowiek wkręci, a nie trwa to długo, wszelkie niedogodności, jakie mogą się pojawić, znikają w mig. Zakończenie powieści pozostawia w czytelniku głód kolejnych tomów, co świadczy o sile tej sagi i jej potencjale na dalszy rozwój.
„Wojny Bogów. Miecz Raaris” to wciągająca i pełna napięcia opowieść, która z pewnością przypadnie do gustu miłośnikom high fantasy. Świetnie rozbudowany świat, intrygujące postacie i dynamiczna akcja sprawiają, że powieść zasługuje na uwagę czytelników poszukujących epickich przygód w magicznym świecie. Osobiście nie mogę doczekać się kontynuacji, a Wam tę powieść serdecznie polecam!
We współpracy z Wydawnictwem Fantazmat.