"Wojny bogów. Miecz Raaris" to pierwszy tom fantastycznej serii polskiej autorki, który przywodzi na myśl sagę rodzin królewskich, ze zdradami, walką o tron, rozterkami władców oraz wydarzeniami, w których palce maczają sami bogowie.
Książkę czytało mi się zaskakująco szybko oraz naprawdę przyjemnie, styl autorki trafił w mój gust. Przedstawiona historia okazała się dla mnie wciągająca i z zainteresowaniem śledziłam kolejne poczynania różnych postaci.
A samych postaci jest tu naprawdę bardzo dużo, jeśli nie śledzi się ich uważnie, to można się nieco pogubić kto jest kim. Niektóre z nich były dla mnie bardziej charakterystyczne i łatwe do zapamiętania, a niektóre mniej. Z racji tego, że jest ich tak dużo, to nawet te, które dostały więcej miejsca w powieści nie pokazały się na tyle, by dobrze się z nimi zżyć lub im kibicować. Póki co jednak mam jednego faworyta, mojego imiennika 😁
Historię poznajemy z perspektywy władców różnych krain oraz ich rodzin, niewiele było bohaterów niższego pochodzenia, stąd nieco mniejsza różnorodność. Trochę brakowało mi też opisów świata, autorka skupia się tutaj głównie na życiu dworskim, intrygach i przepychankach do władzy.
Wielkim plusem są tu dwa wątki zemsty - czyli jedne z moich ulubionych! Liczyłam, że będą trochę mocniej wyeksponowane, ale myślę, że jeszcze wszystko jest możliwe w kolejnych tomach ^^
Mimo niezbyt dużej liczby opisów lokacji, to przez samą historię udało mi się bardzo fajni...