Córka niczyich światów recenzja

Bardzo dobre fantasy!

Autor: @bookoftheuniverse ·2 minuty
2024-08-05
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
TW: śmierć, wykorzystanie seksualne

Tisaanah – dziewczyna, która wyrwała się z niewoli, aby zyskać szansę na ocalenie siebie i tych, których porzuciła. Maxantarius – samotnik władający ogniem i gardzący Zakonami. Życie tej dwójki zostaje splecione i oboje uczą się żyć w brutalnym świecie, w którym powstali – a ich losy zdają się kroczyć w identycznym kierunku…

„Córka niczyich światów” jest z pozoru typową powieścią fantasy, gdzie główna bohaterka posiada magiczne zdolności, trudną przeszłość i trenuje, aby uratować świat. Jednakże nawet z tak schematycznymi motywami… Historia potrafi zaskoczyć i wciągnąć czytelnika w rwącą rzekę dobrze rozbudowanych bohaterów, intrygującą fabułę, a także przedstawienie świata fantastycznego.

To co działa w książce, to właśnie bohaterowie. Zarówno Tisaanah i Max to ludzie po przejściach, których dusza i ciało zostały oznaczone przez brutalny świat. Choć krzywdy, które ich spotkały, budzą nienawiść, wściekłość i chęć zemsty, to obydwoje potrafią czerpać z tego lekcje i kształtują tym dokonywane przez siebie wybory. Tisaanah jest naprawdę dająca się lubić bohaterką – jest silna, pewna swych uczuć, a także szczera w tym co robi. Nie ukrywa swej przeszłości i choć momentami odczuwa strach, aby się z nią zmierzyć, to nie pozwala, aby czyniła ona z niej kogoś złego. Podobnie jest z Maxem. Choć mężczyzna wstydzi się tego, co spotkało go w życiu, to jednocześnie potrafi zagryźć zęby i pomóc drugiej osobie – a także nie ocenia innych. Ta dwójka świetnie ze sobą współgrała, a ich stopniowo rodząca się relacja była cudowna. Cieszę się, że autorka postawiła na rozbudowanie psychicznej więzi i przyjaźni, a dopiero później przeszłą w bardziej poważną relację – dzięki temu cała historia nie traci na zbędnych cielesnych przerywnikach.

Dodatkowo Carissa Broadbent potrafi urzec odbiorcę swoim zarysem na fabułę – choć zabiera nas do brutalnego świata, gdzie wojna i śmierć czyha za rogiem, to jednocześnie potrafi idealnie wpleść w to motyw magii i ludzkiej moralności. I choć element fantastyczny nie jest motywem przewodnim, to idealnie wkomponowuje się w idę „do czego zdolny jest człowiek, aby wygrać lub przetrwać”. Liczę, że kolejne tomy tak samo lub nawet lepiej rozwiną ten wątek i pokażą nieco więcej magii, w którą obfity jest ten świat.

Jednocześnie pochwalę tłumaczenie, gdyż naprawdę dobrze czytało mi się tę książkę – płynnie, szybko i bez zbędnych wtrąceń. Same rozdziały są krótkie, więc to również wzmacnia poczucie „mknięcia” przez historię – co dla mnie jest na plus. Choć jedyny problem miałabym pewnie tylko z tempem akcji, bo czasami można odczuć zbyt dużą liczbę opisów, które spowalniają czytanie.
„Córka niczyich światów” to naprawdę miłe zaskoczenie i z pewnością dobra pozycja fantasy z wątkiem romantycznym. Fani silnych kobiecych postaci, magii, relacji mistrz/uczennica i lekkiego motywu od znajomych/przyjaciół do kochanków… Będą z pewnością zadowoleni. Polecam!

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-07-31
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Córka niczyich światów
Córka niczyich światów
Carissa Broadbent
8.2/10

Życie w niewoli nauczyło Tisaanah, jak przetrwać, władając jedynie bystrym umysłem, spostrzegawczością i niewielką ilością magii. Kiedy jednak próbowała wykupić się od pana, ten niemal doprowadził do...

Komentarze
Córka niczyich światów
Córka niczyich światów
Carissa Broadbent
8.2/10
Życie w niewoli nauczyło Tisaanah, jak przetrwać, władając jedynie bystrym umysłem, spostrzegawczością i niewielką ilością magii. Kiedy jednak próbowała wykupić się od pana, ten niemal doprowadził do...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Książki, które wyskakują ci z przysłowiowej lodówki tak czy nie? Czytasz je? Ja mam z nimi taką relację, że zazwyczaj je kupuje(wiadomo jeśli spełnia moje kryteria, fantastyka, fajne motywy), bo wsz...

@guzemilia2 @guzemilia2

Tytuł : Córka Niczyich Światów. Wojna Straconych Serc. Tom I. Autor : Carissa Broadbent Wydawnictwo Filia Data premiery : 31.07.2024r. #współpracareklamowa #współpracabarterowa #współpracarecenzencka...

@aleksandra390 @aleksandra390

Pozostałe recenzje @bookoftheuniverse

Dzieci upadłych bogów
Miłość podczas wojny

Każda wojna pociąga za sobą ofiary. Nawet ta wywołana w właściwych pobudek. Nawet ta wygrana. Tisaanah wymienia swoją wolność na bezpieczeństwo tych, których porzuciła,...

Recenzja książki Dzieci upadłych bogów
Krew zdrajcy
Ciekawy debiut

TW: śmierć, wykorzystanie seksualne "Krew zdrajcy" to debiut literacki opowiadający historię Ophelii. Dziewczyna od urodzenia czuła się odrzucona przez rodzinę, ale tyl...

Recenzja książki Krew zdrajcy

Nowe recenzje

Kopia doskonała
Przyjaźń jest jak obraz, unikatowa, ale czasem ...
@ksiazkanapr...:

To nie jest moje pierwsze spotkanie z autorką i mając w pamięci poprzednią przeczytaną jej publikację, chętnie sięgnę...

Recenzja książki Kopia doskonała
Kłopoty Wyraju
Bogowie w XXI wieku, żyjący wśród nas, a jednak...
@justyna1dom...:

Lubicie słowiańskie klimaty? Tak. To mam coś dla Was. Książka, która jest powiewem świeżości na naszym rynku wydawniczy...

Recenzja książki Kłopoty Wyraju
Niebezpieczne zamiary cz.1
Niebezpieczne zamiary #1
@olilovesbooks2:

*współpraca reklamowa z Aną Rose, K.A.Zysk i Wydawnictwem Dlaczmeu* O serii "Colombian Mafia" usłyszałam przy okazji p...

Recenzja książki Niebezpieczne zamiary cz.1
© 2007 - 2025 nakanapie.pl