Tam, gdzie trwa noc recenzja

bardzo dobra

WYBÓR REDAKCJI
Autor: @daria.ilovebooks26 ·4 minuty
6 dni temu
Skomentuj
4 Polubienia
"W życiu nic nigdy nie jest sprawiedliwe czy równe, dajemy i bierzemy, a waga nieustannie przechyla się to na jedną, to na drugą stronę. Tak to już jest"

Liska odkąd pamięta zawsze była inna. Zawsze się wyróżniała od reszty społeczności. Powodowało to, że od początku była darzona nieufnością, a nawet wręcz wrogością. Tylko dlatego, że została obdarzona magią. Pewne wydarzenia powodują, że decyduje się to zmienić. Udaje się do lasu, aby zdobyć magiczny kwiat paproci, który pozwoli spełnić jej marzenie. Chcę wszystkim pokazać, że nie jest zła. Czy się to uda? A może w lesie czeka na nią coś gorszego?

Zaskakująco, dosyć szybko dziewczyna dociera do swojego celu. Nie ukrywam, że myślałam, że zajmie jej to znacznie więcej czasu. Ale czy to takie będzie proste? Pewnie, że nie. Na miejscu spotyka samego leśnego strażnika lasu. Demona, który od tak nie ma zamiaru pozwolić jej odejść. Proponuje jej układ. Dziewczyna spędzi rok u niego na służbie, a w zamian mężczyzna spełni jej jedyne, jakiekolwiek marzenie zapragnie. Brzmi kusząco, prawda? Bohaterka od razu się zgadza, co było dosyć lekkomyślne, bo zrobiła to nawet nie pytając wcześniej na czym jej służba miałaby polegać. Od razu bez zastanowienia wyraża zgodę.

Liska rozpoczyna nową przygodę. Zamieszkuje w ponurym, wielkim dworze w samym środku lasu. Musi tam przetrwać tylko rok. Albo aż rok? A może nigdy nie będzie chciała wracać?

"Ci, którzy wchodzą do lasu, nie zawsze z niego wracają..."

Ale mi się ta książka podobała. Jestem pozytywnie zaskoczona. Historia wciąga od samego początku. Od samego początku jest ciekawie i intrygująca. Jest mrocznie i tajemniczo. Na każdym kroku czyha niebezpieczeństwo, a napięcie towarzyszy od początku historii i nie ustaje ani na chwilę. Bardzo mi się to podobało i jestem naprawdę zaskoczona, że aż tak bardzo. Główni bohaterzy od razu wzbudzając sympatię. Nie mogłam się doczekać momentu, w którym dowiem się o tajemnicy każdego z nich. O tym jak Leszy stał się tym kim jest i o tym co zdarzyło się w przeszłości Liski a za co się obwinia. A kiedy doszło do tego momentu to byłam zaskoczona, bo jednak tego nie przewidziałam. Postać leśnego strażnika jest bardzo intrygująca. Myślałam, że będzie to zły demon, a do tego raczej mu dosyć daleko. A przynajmniej do pewnego momentu, bo jednak mężczyzna ma swoje za uszami. Cóż, z pewnością jego przeszłość nie jest dobra i z pewnością nie postępował dobrze. Można jednak powiedzieć, że miał swoje własne powody na te zachowanie. Trzeba również powiedzieć, że mężczyzna wiele poświęcił. Sympatię również wzbudza pewien skrzat zamieszkujący w domu.

Akcja nie dzieje się szybko, wszystko raczej toczy się swoim własnym, wolnym tempem, ale z pewnością nie jest nudno. Liszka stopniowo odkrywa coraz to nowe tajemnice. Stara się odkryć kim tak naprawdę jest strażnik lasu, chce poznać jego historię, ale czy jej się to uda? Sama również się zmienia pod wpływem mężczyzny. Leszy pomaga jej w sprawie magii. Jest wręcz zaskakująco troskliwy, opiekuńczy i chce jej pomóc. Czy coś się za tym kryje?

"Tik, tik, tyka zegar osobliwości. Czas na kolejną tajemnicę"

Nie brakuje niebezpieczeństwa, pewnych tajemniczych istot a dziewczyna dosyć szybko przekonuje się jakie zło czyha na zewnątrz. Okazuje się, że jej obecność w lesie wiele zmienia. Dosyć szybko dochodzi do jej pierwszego starcia, które swoją drogą nie do końca mnie przekonało. Ona, słaba i dopiero się uczy, a była w stanie czegoś takiego dokonać? No nie do końca sądzę, że to możliwe. Niestety, ale też nieraz jej zachowanie było dosyć lekkomyślnie.
W historii nie brakuje zaskakujących zwrotów akcji. Były naprawdę bardzo dobre. Ta tajemnica Leszego? Wow. Książka wciąga od samego początku i nie da się od niej oderwać. Autorka stworzyła bardzo ciekawy świat. Świat pełen wierzeń, magii i zła. Od początku czuć klimat mroku i grozy. Wiele się tu dzieje, a najgorsze dopiero nadchodzi. Wszystko może się zmienić. Wszyscy są w niebezpieczeństwie. Jest to czas na decyzje. Czas na działania.

Czy uda się pokonać nadchodzące zagrożenie?

"Tam, gdzie trwa noc" jest to książka, którą trzeba przeczytać. Jest to z pewnością historia inna, wyróżnia się od innych książek tego gatunku.
Wątek romantyczny występujący w historii jest bardzo delikatny i nie odkrywa dominującej roli, co bardzo mi się podobało. Dosyć szybko też się nie rozwija, bo można powiedzieć że dopiero pod koniec. Uwielbiam slow burn.
Zakończenie? Mam mieszane uczucia, bo...Podobało się mi, ale z drugiej chciałabym żeby było inne. Kocham i nienawidzę. Jednak nie zawsze tak musi być, prawda?

Książka nie tylko zawiera cudowną treść, ale również pięknie się prezentuje. Śliczna okładka nawiązująca do treści i do tego barwione brzegi, który pięknie komponują się z okładką jak i również w cudowny sposób nawiązują do treści. Uwielbiam takie wydanie. Zdecydowanie polecam lekturę!


Moja ocena:

Data przeczytania: 2025-04-04
× 4 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Tam, gdzie trwa noc
Tam, gdzie trwa noc
A.B. Poranek
7/10

Liska Radost ma siedemnaście lat i całe życie mieszka w małej wiosce na skraju mrocznego lasu. Dziewczyna dobrze wie, że wśród drzew czyha niebezpieczeństwo, a ci, którzy zajmują się magią, są potwor...

Komentarze
Tam, gdzie trwa noc
Tam, gdzie trwa noc
A.B. Poranek
7/10
Liska Radost ma siedemnaście lat i całe życie mieszka w małej wiosce na skraju mrocznego lasu. Dziewczyna dobrze wie, że wśród drzew czyha niebezpieczeństwo, a ci, którzy zajmują się magią, są potwor...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @daria.ilovebooks26

Jak nakazuje ciemność
Bardzo dobra

"Znaleźliśmy się na rozdrożu. Kolejny nasz krok zadecyduje o przyszłości. Całej przyszłości" Mroczne sigile oznaczają brak wolności. Dają moc, ale za to zabierają wolno...

Recenzja książki Jak nakazuje ciemność
Język Smoków
uwielbiam

"Pokój nie jest pokojem, jeśli jest dany tylko niektórym" Ten dzień dla Vivien miał być wyjątkowy. Dziewczyna zawsze pragnęła zostać tłumaczką języka smoków i wydaje si...

Recenzja książki Język Smoków

Nowe recenzje

Błędne łąki
Lepiej nie zbłądzić w lesie.
@karolina.ks...:

🖤"-Myslę, że każdy nosi w sobie jakąś błędną łąkę (...). Dla jednych to polana, na której kręcą się w kółko, szukając o...

Recenzja książki Błędne łąki
Podchody
Ze szczerą ciekawością zajrzałem do tej książki...
@krzychu_and...:

„Podchody” najnowsza książka ze stajni Wydawnictwa LeTra to opowieść o Józce, która zostaje oddelegowana na miesiąc do ...

Recenzja książki Podchody
Lolek. Zanim został Janem Pawłem II
"Czas ucieka, wieczność czeka..."
@biegajacy_b...:

Dla Polaków, którzy 28 października 1978 roku dowiedzieli się, że Karol Wojtyła, arcybiskup krakowski i kardynał, zosta...

Recenzja książki Lolek. Zanim został Janem Pawłem II
© 2007 - 2025 nakanapie.pl