Jakiś czas temu udało mi się dostać do recenzji książkę "Kochanek barbarzyńca" która okazała się trzecim tomem. Co prawda to cykl i każdy z tomów to historia niejako osobna ale powiązana jednocześnie. Czytając opisy stwierdziłam ze nie da się inaczej w pełni jej poczuć więc zaczęłam od pierwszego. Obawiałam się jej ponieka bo seria nie zbiera wysokich not. Czy książka faktycznie jest taka zła?
Gorgie to młoda kobieta, która zasypia we własnym łóżku. Budzi ją coś dziwnego i początkowo myśli, że to zwykły koszmar. Jednak szybko okazuje się, że pobudka będzie dla niej zaskoczeniem. Została porwana przez kosmitów. Oprócz niej na statku znajdują się także inne kobity, wszystkie w podobnym wieku i wszystkie porwane w nocy. Jednak nie t jest najgorsze. Wkrótce okazuje się, że porywacze nie są łagodni a one same są nadprogramowe i porwane w celu, który im się wcale nie podoba. Za namową Gorgie buntują sie ale awaria statku krzyżuje im plany. Zostają zrzucone w "bezpieczne miejsce" ale szybko okazuje się, że to planeta, która pokryta jest lodem i śniegiem. Gorgie rusza na poszukiwanie pomocy i tak natyka się na mieszkańca. Kim jest Vektal? Jakie będzie ich pierwsze spotkanie? Czego dowie się Gorgie?
Vektal to "mieszkaniec' planety, który jest łowcą. Jego lud wymiera. Każdy nowy członek społeczeństwa musi przyjąć symbiota inaczej umrze. To symbiot pomaga im w przetrwaniu na niesprzyjającej planecie ale oprócz tych dobrych rzeczy dostają w pakiecie także te złe. Co dostają od swojego symbiota oprócz tych dobrych stron? Musicie dowiedzieć się sami. Kiedy Vektal spotyka na swojej drodze Gorgie, dziwne stworzenie już wie, że to jego partnerka, która mu wybrał symbiot?
Muszę przyznać, że historie czyta się rewelacyjnie. Podzielona na części, w których mamy dwa punkty widzenia Gorgie i Vektala. Dodatkowym plusem jest to, że ta historia to romans erotyczny ale z gatunku fantastyki. Fantastykę uwielbiam, czytałam różne formy i romantasy to ostatnio są na czasie ale tu mamy jeszcze dodatkowo bardziej niż romans erotyk fantastyczny. Oprócz tego książka to jednocześnie komedia fantastyczna, bop bardziej niż te gorące sceny wyróżniają się momenty z humorem. Wiecie, jak spotykają się dwa różne gatunki między planetarne, które kompletnie mają inne zwyczaje i próbują się dogadać to wychodzi niezła dawka humoru. Sceny erotyczne są dość pikantne i co tu kryć nieziemsko pikantne. Ponieważ książka jest napisana w lekkim, przyjemnym i zabawnym stylu spędzimy z nią fajny czas.
Postacie nie są jakieś wybitne, dobrze opisane, zabawnie wykreowane i nie da się nie polubić Vektala. Jest tak zabawny w tym co robi i mówi. Gorgie jest trochę dziwna ale czy możemy się jej dziwić? Trafiła gdzieś tam w kosmos i spotyka kosmitę, który ma specyficzne podejście do niej. Oprócz nich autorka pokazała nam kilka innych postacią, które będą zapewne miały swoje osobne historię. Ja już zaczęłam tom 2 i już wiem, że jest dużo lepszy niż poprzedni. Zupełnie inni charakterni główni bohaterowie. Polecam tę serię bo już wiem, że będzie to dobrze spędzony czas. Gotowi na przygodę z planetą Nie-hot?