Jego banan recenzja

Bananowa komedia

Autor: @justus228 ·1 minuta
2019-11-12
Skomentuj
2 Polubienia
"Jej pierwszym błędem było sięgnięcie po jego banana, ale on popełnił błąd znacznie gorszy : nie powinien był myśleć, że jest w stanie się jej oprzeć..."

Ona - ofiara losu, która potrafi potknąć się o własne nogi na prostej drodze. Dziennikarka o niespełnionych ambicjach.

On - chodzący ideał, człowiek sukcesu, perfekcjonista i pedancik. Szef firmy Galleon Enterprises.

Gdy pewnego dnia Natasha dostaje za zadanie zinfiltrowanie szefa Galleon Enterprises, jest wniebowzięta, bowiem to pierwsze poważne zadanie jakie dostała w swojej pracy. Idzie na staż, oczywiście pod przykrywką dziewczyny po szkole szukającej doświadczenia. O dziwo dostaje pracę w bardzo niekonwencjonalny sposób. A wszystko za sprawą banana, ale nie byle jakiego, bowiem to jest banan samego Bruce'a Chambersona, prezesa firmy. I tu rozpoczyna się seria śmiesznych wydarzeń, dialogów pomiędzy tymi dwojga. Jak poradzi sobie nowa stażystka po tak złym pierwszym wrażeniu? I czy uda jej się wyciągnąc jakied brudy od szefa Galleon Enterprises?

Książka Penelope Bloom Jego Banan podobała mi się. Jest to lekka komedia z watkami erotycznymi. Szybko się ją czyta i czytelnik dobrze się przy tym bawi. Napisana jest w prosty sposób, dużo w niej ciętych ripost i podtekstów, które tworzą cały charakter książki. Jest też sporo nawiązań do tytułowego banana :) 
Była to dla mnie miła odskocznia od thrillerów i kryminałów.
Nie wymagajcie od tej ksiązki za dużo, nie ma w niej żadnego głębszego przekazu. Ma za zadanie bawić, rozśmieszać i myśle, że to autorce się udało. Sama łapałam się momentami na tym, że się do niej uśmiecham.

Moja ocena:

× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Jego banan
Jego banan
Penelope Bloom
6.3/10
Cykl: Objects of Attraction, tom 1

Mój szef lubi jasne zasady, jednej z nich nikt nie śmie złamać… Chodzi o jego banana. Poważnie. Facet jest uzależniony od potasu. Oczywiście, to ja po niego nieopatrznie sięgnęłam. Technicznie rzecz ...

Komentarze
Jego banan
Jego banan
Penelope Bloom
6.3/10
Cykl: Objects of Attraction, tom 1
Mój szef lubi jasne zasady, jednej z nich nikt nie śmie złamać… Chodzi o jego banana. Poważnie. Facet jest uzależniony od potasu. Oczywiście, to ja po niego nieopatrznie sięgnęłam. Technicznie rzecz ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Zaczyna się tak jak setki książek inspirowanych Greyem. Jest sobie dziewczyna - młoda, piękna i niezdarna. Ma na imię Natasha i jak to bywa we wszystkich prawie książkach (bo to już kultowe) jest dz...

@klaudiaannacebula @klaudiaannacebula

Nabyłam tą książkę "przypadkowo", podczas składania zamówienia na używane książki. "Jego banan", to bardzo sugestywny tytuł. Z resztą tak samo jak opis z tyłu książki. Zaciekawiłam się. Wkrótce potem...

@oczytanaada @oczytanaada

Pozostałe recenzje @justus228

Miłosne równanie
Strasznie mnie wymęczyła ta historia...oj strasznie

Motyw różnicy wieku, to coś co polubiłam dopiero od niedawna. I to za sprawą Lucii Franco i jej serii "Na krawędzi". O matko, ta seria jest tak fenomenalna, że sięgając...

Recenzja książki Miłosne równanie
Dziennik pokojówki
Zaskakująco dobra intryga, fenomenalnie skonstruowana historia - warto!

"Z po­zo­ru lu­dzie mogą się wy­da­wać zu­peł­nie zwy­czaj­ni, ale wy­star­czy zdra­pać fa­sa­dę i pod lśnią­cą po­wierzch­nią za­wsze jest jakiś se­kret." "Dz...

Recenzja książki Dziennik pokojówki

Nowe recenzje

SPQR. Historia starożytnego Rzymu
Stary Rzym w nowej odsłonie
@konrad.mora...:

Sądzę, że gdy Mary Beard kreśliła ostatnie litery swego dzieła pt. "SPQR. Historia Starożytnego Rzymu" to musiała przem...

Recenzja książki SPQR. Historia starożytnego Rzymu
Każdego dnia
O rodzinie słów kilka
@Szarym.okiem:

Nie oceniaj książki po okładce. Ale czy to nie ona właśnie jest tym pierwszym impulsem, który sprawia, że sięgamy po da...

Recenzja książki Każdego dnia
Rozgrzej moje serce
Rozgrzej moje serce
@Zaczytany.p...:

"Rozgrzej moje serce " ~ A. Sour (współpraca reklamowa z wydawnictwem) [...] – Czuję, jak odpływasz w moich ramionach...

Recenzja książki Rozgrzej moje serce
© 2007 - 2024 nakanapie.pl