Marzyciel recenzja

FABUŁA:
Lazlo Strange czyli skromny bibliotekarz, którego marzeniem jest odwiedzić od lat zapomniane miasto-Szloch. Dostrzega on, że to co było jego celem może nie być jego przyszłością, a kogoś innego, zauważa on, że to marzenie wybiera marzącego. Niestety marzenia mogą też zostać skradzione. Los się do Lazla uśmniechnął i ma on możliwość wyruszyć w podróż o której myślał. Przygody, które na niego czekają niosą także mnóstwo zaskoczeń i uniesień.

ZALETY:
✅Uczucie balansowania na granicy snu i jawy, doświadczanie silnych emocji na każdej stronie
✅Patetyczny język, dopracowany i skomplikowany świat, magia, marzenia i sny - wszystko to gwarantuje nam „Marzyciel”
✅Same tytuły rozdziałów i pomysł by wprowadzić archaizmy opisujące intrygujące rzeczy z tamtej rzeczywistości to coś za co autorka zasługuje na pochwałę
✅Romantyczna historia jest niebanalna i wyjątkowo ta relacja między bohaterami przypadła mi do gustu.
✅Jest to fantastyka nie tylko dla młodzieży, ale także dla dorosłych, która pozwala uwierzyć w to, że marzenia się spełniają.
⠀
MINUSY:
❌Według mnie to narracja prowadzona przez ponad jednego bohatera i opisy, które mimo, że wprowadzają wspaniałe i magiczne elementy to czasami bywały zbyt rozbudowane.
❌Trochę historia urwana w połowie, może to nie minus, ale oprócz tego, że zakończenie fascynuje to niestety wygląda to jakbyśmy skończyli czytać w połowie zdania, jakby nagle ktoś przerwał historię w przypadkowym miejscu.
⠀
OPINIA I PODSUMOWANIE:
Opisując tę książkę w kilku słowach można powiedzieć magiczna, pełna roku, zaskakująca i z pewnością napisana z ROZMACHEM. Wykreowany świat intryguje swą złożonością i jest pełen magii. Cała książka jaki i samo zakończenie jest niebanalne i nie wyobrażam sobie nie zapoznać się z kolejnym tomem.Gorąco polecam, skradła ta pozycja moje serce wszechobecną magią, ale także zakończeniem, o którym ciężko mówić bez zdradzania zbyt wiele.