Bajki z pacynkami: Czerwony Kapturek recenzja

Bajki z pacynkami: Czerwony Kapturek

Autor: @MartaAnia ·2 minuty
2013-10-08
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Tą bajeczkę to zna chyba każdy. I ci duzi i ci malutcy. W naszym przypadku to była chyba pierwsza bajeczka, którą przeczytałam mojej Alicji. Może dlatego mam do niej taki sentyment? Tym jednak razem w moje ręce trafiła niby ta sama historia, ale odrobinę urozmaicona. Bo oprócz tego, że jest to nieduża książeczka kartonowa, a nie wielka księga baśni to jeszcze dołączone jest do niej coś jeszcze. Ale o tym za chwilkę.

Najpierw skupie się na samej książeczce. Hm... chyba nie muszę przypominać Wam jej treści prawda? Kto by nie znał perypetii małej dziewczynki spacerującej samej po gęstym lesie, w którym na swojej drodze napotyka złego wilka. Dziewczynka wędruje do chorej babci niosąc jej lekarstwa i inne smakołyki. A wilk? Ma wielką chrapkę na nie obie więc najpierw zakrada się do chatki staruszki i ją połyka, a następnie szykuje małą zasadzkę na Kapturka, by "dokończyć posiłek" ;) Oczywiście wszystko kończy się happy endem, bo do akcji wkracza gajowy, który ratuje damy z opresji, a wilk... no właśnie, co z nim? Znam całe mnóstwo teorii na temat tego, co się dalej stało z tym łakomym zwierzakiem. Więc byłam strasznie ciekawa jak sprawa przedstawia się tutaj.

Zacznę może od tego, że choć siłą rzeczy bajeczka w tej lekturze jest napisana w tak zwanej pigułce, to w tym przypadku absolutnie to nie przeszkadza. Autorka ciekawie przedstawiła cała historię nie pomijając żadnego istotnego szczegółu. Czytałam już kiedyś taki skrót i tamten zupełnie nie przypadł mi do gustu. Jednak tym razem czytałam tę książeczkę z ogromną przyjemnością. To z pewnością bajeczka, którą pamiętam z dzieciństwa. Bez żadnych przeróbek ani uproszczeń. Taka jak powinna być.

A dodatkową wielką zaletą tej niewielkiej książeczki jest prześliczna szata graficzna. Proste i jednocześnie bardzo wesołe i kolorowe ilustracje nie tylko zdobią nam każdą ze stron, ale również świetnie uzupełniają czytany tekst. Mali słuchacze na pewno będą zachwyceni. Obrazki przyciągają uwagę maluchów i sprawiają, że lektura ta jest jeszcze ciekawsza.

Ale, ale! Wciąż nie wracam do sprawy wilka. Jak myślicie? Czy tym razem nasz bohater zabije nieznośnego zwierzaka, czy tylko rozpruje mu brzuchal by uzupełnić go kamieniami? Jeśli obstawialiście którąś z tych odpowiedzi to od razu uprzedzam, że każda z nich jest błędna. Bowiem ta książeczka po prostu przemilczała tę kwestię. Tu gajowy wpada do chatki i ratuje Czerwonego kapturka i babcię. Nie jest powiedziane jak. Najważniejsze jest to, że się udało i już.

No i jeszcze nasz dodatek. Czyli trzy małe pacynki na palce, które są dołączone do książki. Są one wykonane z dość sztywnego filcu, a wyglądają tak jak na obrazku obok. Wiem, że Czerwony Kapturek w tym przypadku przypomina trochę kosmitę, a babcia ma minkę, jakby to ona miała zjeść wilka a nie na odwrót, ale wierzcie mi, że to ogóle nie przeszkadza. Mimo wszystko zabawa z tymi pacynkami jest naprawdę świetna. Dzięki nim zachęcamy dziecko do zabawy, utrwalamy mu treść tych bajeczek i przy okazji fantastycznie się bawimy! Sami sprawdźcie, polecam :)

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Bajki z pacynkami: Czerwony Kapturek
Bajki z pacynkami: Czerwony Kapturek
Agnieszka Sobich

Seria czterech książeczek z pacynkami to idealna pozycja dla dzieci i ich rodziców. Dzięki kolorowym ilustracjom i sympatycznym pacynkom, dzieci rozwijają wyobraźnię i wzbogacają słownictwo. Wspólna z...

Komentarze
Bajki z pacynkami: Czerwony Kapturek
Bajki z pacynkami: Czerwony Kapturek
Agnieszka Sobich
Seria czterech książeczek z pacynkami to idealna pozycja dla dzieci i ich rodziców. Dzięki kolorowym ilustracjom i sympatycznym pacynkom, dzieci rozwijają wyobraźnię i wzbogacają słownictwo. Wspólna z...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @MartaAnia

Krokodyl
Krokodyl

Książeczki wydawnictwa Ezop są nam już znane od bardzo dawna. Lubimy je i jest nam niezmiernie miło, że chociaż część z nich możemy Wam polecić jako te, nad którymi nasz ...

Recenzja książki Krokodyl
Zawsze stanę przy tobie
Zawsze stanę przy tobie

Kiedy zobaczyłam na stronie wydawnictwa Nasza Księgarnia kolejną książkę Gayle Forman od razu wiedziałam, że będzie to dla mnie obowiązkowa pozycja do przeczytania :) Cz...

Recenzja książki Zawsze stanę przy tobie

Nowe recenzje

Duch na rozstaju dróg
Uwierzysz w ducha? Może musisz uwierzyć?
@spirit:

Pomimo tego, że święta już za parę dni to coraz więcej osób stwierdza zgodnie i nieco ze smutkiem, że tych świąt po pro...

Recenzja książki Duch na rozstaju dróg
Masło
:)
@book_matula:

Historia, którą poznacie, oparta jest na prawdziwych wydarzeniach, co skusiło mnie do lektury. Przyznam, że pierwsza my...

Recenzja książki Masło
Gniew Smoka
KING BRUCE LEE KARATE MISTRZ...
@maciejek7:

Książka „Gniew Smoka. Jak walczył Bruce Lee” dla mnie była tak wciągającą lekturą, jakbym ponownie oglądała film z Lee ...

Recenzja książki Gniew Smoka
© 2007 - 2024 nakanapie.pl