London fairytales recenzja

Bajka?

Autor: @mag-tur ·2 minuty
około 12 godzin temu
Skomentuj
2 Polubienia
O czym byście pomyśleli, gdyby ktoś wam kazał tak od razu powiedzieć o pierwszym skojarzeniu ze słowem „fairytales”? Ja pomyślałam elfy. Później pojawia mi się przed oczami Wendy z „Piotrusia Pana”, która wyfruwa przez okno ku księżycowi i gwiazdom. Z kolei po głębszym zastanowieniu „fairytales” to dla mnie opowieść ciepła, nieco mroczna, z dozą uszczypliwości i szczęśliwym zakończeniem. Zatem jaka może być debiutancka powieść „London fairytelas” Magdaleny Kostka? Chciałam się przekonać o tym osobiście czy moja prywatna definicja bajki będzie miała odzwierciedlenie w tej książce.

Dwie bohaterki. Licealistka Scarlett i Liv – kelnerka. Żyją w tym samym mieście i nie mają o sobie żadnego pojęcia. Jednak co je łączy, że autorka postanowiła o nich wspomnieć na kartach swojej „bajki”? Odpowiedź jest bardzo prosta. Marzenia. Każda z nich ma swoje. Każda z nich marzy o czymś innym ale czy bajka może przemienić się w rzeczywistość? A może powinno postawić się inne pytanie, co należy zrobić aby się nią stała?

Liv to dziewczyna, która przeniosła się do Londynu bo marzy o aktorstwie a tak na dobrą sprawę ze strachu przed porażką ucieka przed swoimi marzeniami i wegetuje tydzień po tygodniu. Jedyną przyjemnością jaką ma w swoim monotonnym życiu to czwartkowe czytanie książki nad Tamizą.
Pewien czwartek jest przełomowy, bo mężczyzna, który również odwiedza to miejsce regularnie, zagaduje do niej. Od tego momentu wszystkie czwartki są magiczne a dni je oddzielające są za długie. Jednak czy euforia może trwać wiecznie?

Scarlett ma swoją „paczkę”. Do niej należy Steve, który nie jest jej do końca obojętny jednak nie jest to mężczyzna jej marzeń. Wydaje się, że jednak ona jest głównym marzeniem chłopaka, gdy dziewczyna w brutalny sposób go o tym informuje i idzie na bal maturalny z niedawno poznanym starszym chłopakiem Alexem, który jest prawnikiem.
Pytanie, które mi się nasuwało przez cały czas czytania to co go przyciągało do młodszej o dobrych kilka lat dziewczyny? I to jak zakończy się ich bajka?
Obydwie bohaterki staną na rozdrożu. Będą musiały wybrać swoje życiowe drogi. Co ich popchnie do zmiany? Jak te wybory wpłyną na ich przyszłe życie? Będą dobrymi opcjami na przyszłość? A co jeśli bajka o której marzyły będzie wyglądała zupełnie inaczej?

Każdy z nas żyje w osobistej, stworzonej przez własne wybory bajce. Nie zawsze ona może nam się podobać, gdyż prowadzi do niej kilka dróg a nasza selekcja determinowana jest przez różne czynniki zewnętrzne. Niejednokrotnie złościmy się podczas ich dokonywania ale czy w ostateczności część z nas nie jest z nich zadowolona? Jakie reakcje będą Liv i Scarlett w efekcie końcowym na dokonane prze nie wybory dowiecie się czytając o nich i o ich zakończeniu.
Uważam, że zakończenie „fairytales” może mocno czytelników zaskoczyć jak również niektóre decyzje podejmowane przez dziewczyny.


Książka z Klubu Recenzenta serwisu nakanapie.pl

Moja ocena:

Data przeczytania: 2024-12-23
× 2 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
London fairytales
London fairytales
Magdalena Kostka
7/10

Czy wszystkie bajki mają szczęśliwe zakończenie? Jedno miasto, dwie młode kobiety. Liv czuje, że jest stworzona do wielkich rzeczy, jednak strach i niepewność nie pozwalają jej sięgnąć po to, czego...

Komentarze
London fairytales
London fairytales
Magdalena Kostka
7/10
Czy wszystkie bajki mają szczęśliwe zakończenie? Jedno miasto, dwie młode kobiety. Liv czuje, że jest stworzona do wielkich rzeczy, jednak strach i niepewność nie pozwalają jej sięgnąć po to, czego...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @mag-tur

Mrok jest miejscem
Gdzie czai się mrok.

Kolejna książka „Serii z Żurawiem”, którą miałam okazję czytać w ostatnim czasie nosi tytuł „Mrok jest miejscem”. Pozycja ta jest zbiorem ośmiu opowiadań i stanowi debiu...

Recenzja książki Mrok jest miejscem
Niewinna
Dziecko zabijające dziecko...

Morderstwa są popełniane od zarania dziejów. Pierwsze zostało opisane w Starym Testamencie kiedy to Kain zabił Abla. Minęły tysiąclecia i nic się w tej materii nie zmien...

Recenzja książki Niewinna

Nowe recenzje

Wywierzysko
Niebieskie Źródła
@landrynkowa:

* RECENZJA PRZEDPREMIEROWA * PREMIERA 14. 01. 2025 * "Źródła znów przestały bić. A kiedy przestają bić, ludzie znikaj...

Recenzja książki Wywierzysko
Zdjęcie snu
Zdjęcie snu
@Malwi:

Kiedy sięgałam po "Zdjęcie snu" Maxa Fudali, miałam nadzieję na wciągającą, mroczną opowieść kryminalną, która pochłoni...

Recenzja książki Zdjęcie snu
Gwiazdka na Zacisznej
„Gwiazdka na Zacisznej” Magdalena Kołosowska
@martyna748:

Czy może być lepszy sposób na spędzanie świątecznego czasu niż czytanie pod kocykiem pełnej magii świątecznej powieści ...

Recenzja książki Gwiazdka na Zacisznej
© 2007 - 2024 nakanapie.pl