Seria ta już jest naprawdę znana każdemu, no może jeśli nie to teraz ją poznasz. Książka ujrzała po raz pierwszy światło dzienne na wattpadzie oraz podbiła tysiące serc czytelników, aż została wydana przed mną dalsze trzy części i szczerze mówiąc nie wiem czy do niej powrócę. Szczerze, wszystkie książki wydane z wattpada dają dużo do myślenia. Czy warto, a może jednak nie. Nigdy bym się nie spotkała z dobra wydaną książką wartą polecenia własnie z wattpada, ale tam już znajdują się prawdziwe perełki. Postanowiłam porównać „Bad Boy's girl” z moją ulubioną powieścią Zoelli „Girl Online”.
„Ponad 183 miliony pobrań na wattpadzie!
Powieści młodej debiutującej autorki na międzynarodowych listach bestsellerów. Prawa filmowe sprzedane ‒ Collective Digital Studios! Tessie ma problem: jej przyjaciółka zaczyna spotykać się z Jasonem, wielką miłością Tessie. Dziewczyna ma prosty plan na przetrwanie ostatniego roku w liceum: nie wychylać się. Jednak pewnego dnia w mieście zjawia się Cole Stone, który kiedyś uprzykrzał jej życie, i życie Tessie wywraca się do góry nogami.” ~ Opis z książki Bad Boy's girl.
Opis nie mówi nic ciekawego co by zachęcało. Czytałam wiele ciekawych opisów książek, ale ten opis nie należy do ich. Autorka lub wydawnictwo mogło by się trochę bardziej postarać. I jest już trochę oklapany jak na tematy.
„Nastoletnia Penny publikuje swoje najskrytsze przemyślenia na blogu pod nickiem Girl Online. Dziewczyna pisze o szkolnych problemach i domowych perypetiach. O miłości, przyjaźni, niecodziennych rodzicach, a także o napadach paniki, które skutecznie utrudniają jej życie. Lekarstwem na piętrzące się w życiu osobistym problemy ma być przeprowadzka z rodzicami do Nowego Jorku. W nowym mieście Penny poznaje przystojnego gitarzystę Noah, który wkrótce staje się tematem większości wpisów na blogu. Noah skrywa jednak tajemnicę, która może zdemaskować Girl Online i zniszczyć największą przyjaźń Penny.” ~ Opis z książki Girl Online.
I ten opis bardziej jakoś opisuję książkę i zachęca do przeczytania, a i jeszcze coś dotyczące opisu, na Wattpadzie nie da się pobierać książek. Więc zdanie „Ponad 183 miliony pobrań na Wattpadzie!” wprowadza czytelników w błąd. To jak by napisać New Yorker bestseller, a tak naprawdę nie jest to bestseller prosto z new york. Dla jasności, na Watppadzie można czytać, oceniać, komentować oraz pisać własne opowiadania czy książki. Nie da się ich pobierać. Bardziej już by pasowało 183 milionów wyświetleń.
Przejdźmy do treści, zacznijmy od głównych bohaterów. Czyli typowy motyw na Wattpadzie - była przyjaciółka jest razem z twoim wymarzonym chłopakiem, przez co ty zostajesz ofiarą mobbingu, ten chłopak ma przybranego brata który jest wielce perfekcyjny i jak byliście wszyscy mali on cię prześladował. Chłopak wraca do miasta, a ty aby odegrać się na swojej ex przyjaciółce zaczynasz kręcić własnie z tym chłopakiem, on nagle staje się taki dobry i wspaniały, że stajcie się parą. Ty stajesz się nową była twoją przyjaciółką, oczywiście nie możemy zapomnieć o rodzicach którzy są okropnie bogaci, a ty stoisz na którymś miejscu w kolejce po tron. Masz dwie przyjaciółki, a kiedyś byłaś podobno gruba i dlatego wszyscy cie nie lubili. Twoje życie to jedno wielkie piekło, bo brakuje oczywiście jakiegoś alkoholika, w tym przypadku będzie to twój wspaniały brat oraz mama twojej psiapsióły. Chyba nic nie zapomniałam? I własnie tak wygląda co trzecia książka na Wattpadzie, wzorowana na „Mary Sue”. Gdzie wszystko jest obrzydliwie byt piękne i a realne. Przykro mi jeśli własnie za spoilerowałam połowę, a raczej większą część książki. Ale to nie jest nic nowego moi drodzy, nie ma potrzeby oczekiwać więcej po typowej książce z wattpada. Temat zawsze jest ten sam jeśli chodzi o książki o Ameryce oraz szkole.
I tak dla porównania „Girl Online” - penny kocha fotografie, ma przyjaciele geja. Jej rodzice posiadają sklep ślubny i na święta lecą do New York. Po czym poznaje tam wspaniałego gitarzystę Noah. Nie zapomnijmy o byłej przyjaciółce imienia już nie pamiętam, która nie lubi naszej kochanej penny. Chwile przed wyjazdem odbywa się przedstawienie gdzie nasza główna bohaterka robi z siebie dosłownie idiotkę. Prowadzi również bloga - girl online. I na samym końcu wszyscy dowiadują się kto jest girl online. Zdecydowanie jak mam wybierać to treść girl online przemawia do mnie bardziej niż tekst który powtarza się w co trzeciej książce.
Ale żeby nie marudzić na tą jakże wspaniałą książkę podoba mi się, że Tessie oraz Cole mają jakiś charakter! Są bardzo autentyczni i różnorodni, mają zalety i wady, a także zdecydowanie da się ich polubić. Tessie to skomplikowana postać, a Cole jest uparty, nieustępliwy oraz pewny siebie, ale, ale w środku jest to troskliwy, opiekuńczy i wyrozumiały.
Cena, książka kosztuje 39,90zł czyli normalnie. Nie mam nic przeciwko, ale 512 stron dłuży się dla mnie jak wieczność, a koniec nie jest końcem bo trzeba przeczytać dalsze trzy części aby poznać koniec- tu nie jestem pewna czy czwarta część ma jakiś koniec, więc nie będę oceniać. Ale szczerze się zastanawiam czy warto czytać dalej. Na zabicie czasu zawsze fajny pomysł.
Wniosek z tego jest, można i bez tej książki przeżyć. Nie jest ona żadnym hitem, który bym poleciła dalej. Jeśli szukacie naprawdę genialnych opowiadań z wattpada polecam samego wattpada w sobie, trzeba chwilę poszukać, ale nawet te mniej popularne opowiadania mają to coś w sobie. Odnoszę wrażenie, że teraz coraz więcej wydawanych jest książek, które wcześniej można było przeczytać na blogach czy na Wattpadzie. Wszystkie te pozycje są okrzykniętymi wielkimi hitami. Jak do tej pory nie trafiłam na książkę wydaną z wattpada, która faktycznie tak by mnie zachwyciła. Nie wszystkie były złe, ale hitami bym ich nie nazwała.
Zostawiam was z tymi przemyśleniami, oraz zapraszam was serdecznie na moje dwie recenzje Girl Online. Część pierwsza, Część trzecia.
Recenzja pojawiła na na moim blogu Pasje Weroniki