Izabela Pietrzyk jest autorką, która na co dzień zamieszkuje stolicę województwa zachodniopomorskiego. Z wykształcenia jest on filologiem i w związku z tym wykłada język rosyjski na Uniwersytecie Szczecińskim. W swoim życiu pisarka publikowała już teksty naukowe z zakresu językoznawstwa, jednak omawiana w dniu dzisiejszym książka jest pierwszą powieścią, która została wydana na polskim rynku wydawniczym.
"Babskie gadanie" opowiada swoim czytelnikom historię kobiety, która jak większość osób w jej wieku posiada swój bagaż życiowy. Po rozwodzie z mężem zajmuje się ona wychowaniem córki, spotkaniami ze znajomymi, a także pracą. Pewnego dnia w życiu głównej bohaterki pojawia się tajemniczy mężczyzna. Znajomość rozpoczyna się od na pozór niewinnych smsów, a z czasem przeradza w coś dużo poważniejszego. Niespodziewanie okazuje się również, że to właśnie on był policjantem, który jakiś czas wcześniej o mało co nie wypisał jej mandatu. Kobieta jest skłonna walczyć o swoje szczęście, jednak jej wybranek w dalszym ciągu nie ma odwagi powiedzieć o niej swojej pełnoprawnej żonie. Izabela zaczyna zastanawiać się, czy powinna aż tak bardzo angażować się w związek z Cezarym skoro w taki, a nie inny sposób podchodzi do planów, które mogłyby się ziścić w przyszłości.
Omawiana w dniu dzisiejszym pozycja literacka jest typowym czytadłem, które ma za zadanie umilić czas swoim czytelnikom. Muszę przyznać, że napisana przez Izabelę Pietrzyk książka nadaje się do tego idealnie. Nie wymaga ona bowiem od swoich odbiorców nadmiernego wytężania umysłu i w zasadzie ciągle krąży ona wokół dylematów sercowych głównej bohaterki. Po przeczytaniu tej powieści utwierdzam się również w przekonaniu, iż wielu kwestii można było w niej w ogóle nie rozwijać. Nie wnosiły one do całości utworu niczego istotnego, a wręcz wywoływały we mnie niewielkie ataki senności, które zdarzają mi się stosunkowo rzadko. Dużym plusem "Babskiego gadania" było za to umiejscowienie akcji w Szczecinie, który jest mi nie najgorzej znany i w którym spędzam stosunkowo dużo czasu. Dosyć fajny element całej układanki stanowiły także koleżanki Izy, które wspierały swoją przyjaciółkę i gdy tylko były w stanie, to udzielały jej swoich cennych rad. Nie jestem w stanie powiedzieć, jak wyglądałaby ta powieść bez ich obecności w niej.
Podczas zagłębiania się w powieści Izabeli Pietrzyk zastanawiałam się przez moment, czy aby na pewno nie jest ona pozycją autobiograficzną. Główna bohaterka - podobnie zresztą jak i jej twórca - jest kobieta po czterdziestce, która posiada dorosłą córkę, mieszka w Szczecinie, a także wykłada język rosyjski na tamtejszym Uniwersytecie. Niby to o niczym nie świadczy, jednak miałam już kilkuminutowy temat do przemyśleń.
"Babskie gadanie" chciałabym polecić miłośnikom niezobowiązującej lektury. Powinniście odnaleźć w niej wszystko to czego oczekujecie od tego typu literatury i z pewnością nie zawiedziecie się. Zwolennikom ambitniejszych pozycji radzę dwa razy zastanowić się zanim sięgniecie po książkę Izabeli Pietrzyk. Co prawda jest ona napisana całkiem przyjemnym stylem, jednak momentami miałam wrażenie, iż nie dam rady doczytać jej do samiuśkiego końca. Niektóre fragmenty książki wydawały mi się być nieco naiwne i mało realne do wypowiedzenia. Być może jestem zbyt młoda by zrozumieć tok rozumowania kobiet, które mogłyby być moimi matkami. Tak czy inaczej pozostawiały one wiele do życzenia. Mimo wszystko może ona stanowić wdzięczny czasoumilacz, który nie raz i nie dwa poprawi humor nie jednej z czytających go kobiet.
Wydawnictwo Prószyński i S-ka, lipiec 2011
ISBN: 978-83-7648-828-8
Liczba stron: 592
Ocena: 5/10
Recenzja opublikowana została na:
[
http://recenzje-leny.blogspot.com/2011/08/izabela-pietrzyk-babskie-gadanie.html#more]