„Nieustannie oceniamy innych po pozorach, budujemy gmach oskarżeń na szczątkach informacji, przypisujemy innym wyimaginowane winy – tylko po to, by usprawiedliwić własne. Najtrudniej przyjąć do wiadomości, że tylko krok dzieli nas od szaleństwa (…).” *str. 93
Dwóch autorów, dwa gatunki literackie i jedna powieść. Maria Ulatowska, autorka powieści obyczajowych i Jacek Skowroński autor kryminałów, łączą swoje siły, pisząc książkę. Co może wyjść z takiego połączenia? Odpowiedź jest prosta i niezaprzeczalna – jedno nietuzinkowe i doskonale proporcjonalne dzieło. Poznajcie „Autorkę”, książkę która zachwieje waszym uporządkowanym światem i sprawi że inaczej spojrzycie na polską literaturę.
Justyna Sobolewska jest cenioną i lubianą pisarką. Jej książki cieszą się ogromną popularnością, zwłaszcza wśród kobiet. Justyna jest szczęśliwa że udało jej się osiągnąć sukces na polu zawodowym, jednak w życiu prywatnym sprawy nie układają się już tak dobrze. Po odkryciu zdrady męża, wyrzuca go z domu i decyduje się na rozstanie. Właśnie jest świeżo po rozwodzie, ale wciąż nie może przestać myśleć o byłym mężu, gdzieś w głębi serca wciąż coś do niego czując.
Nagle zaczynają ginąć kobiety. Ktoś morduje je z zimną krwią. Policja jak zwykle drepcze w miejscu nie łącząc w żaden sposób morderstw ze sobą. Gdy ginie młoda kobieta która wybierała się na spotkanie autorskie z Justyną Sobolewską, sprawy momentalnie nabierają rozpędu. Wszystkie kroki prowadzą do autorki. Nadkomisarz Piotr Zawada oraz policyjna profilerka Ewelina Zaczeska próbują rozwikłać zagadkę, szybko uświadamiając sobie że mają do czynienia z seryjnym mordercą. Muszą się spieszyć, gdyż zabójca jest niezwykle niebezpieczny i niezrównoważony, a co za tym idzie nie cofnie się przed niczym by osiągnąć upragniony cel.
„Wszyscy czasem grają, udając innych, niż są w rzeczywistości, lecz psychopaci umieją przywdziać maski tak perfekcyjnie dobrane, że mogą zwieść nawet najbliższych.” *str. 151
Zacznę może od tego że połączenie tych dwóch gatunków w tym przypadku wypadło naprawdę niesamowicie. Oczywiście przeważa wątek kryminalny, ale bez obyczajówki ta książka na pewno nie byłaby tak udana. Wszystko współgra ze sobą idealnie, a oba wątki przeplatają się ze sobą tworząc spójną całość. Fabuła jest dynamiczna i właściwie od samego początku gna z niezwykłą prędkością, dzięki czemu podczas czytania nie ma czasu na nudę. Niestety dla mnie sporym mankamentem była zbyt duża ilość bohaterów, przez co niejednokrotnie się gubiłam. Właściwie to jestem pod wrażeniem że na tych 420 stronach udało się autorom zamieścić tak dużą ilość postaci, a równocześnie wątków z nimi związanych, bo tych też mamy tutaj dość sporą ilość. Wiadomo że większość z nich łączy się ze sobą, ale jeśli nie skupimy się dostatecznie dobrze na czytaniu to możemy się pogubić. Zakładam że był to zamierzony zabieg z ich strony, bo do samego końca tak naprawdę nie wiadomo kto jest zabójcą. A muszę was zapewnić że zakończenie jest zdumiewające i możecie mi wierzyć lub nie, ale będziecie naprawdę zaskoczeni. I właśnie to lubię w książkach - zagmatwana historia, niezwykłe napięcie towarzyszące podczas każdego przewracania strony i koniec który po prostu wbija w fotel. To właśnie jest kawał dobrej, a przede wszystkim polskiej literatury.
Muszę przyznać że jak na tak dużą ilość postaci, to każda z nich jest wyjątkowo dopracowana, zwłaszcza jeśli chodzi o głównych bohaterów. A wyliczanie który z nich może być zabójcą jest wyjątkowo dobrą zabawą. Nie nastawiałam się na tak dobrą książkę, więc nie muszę chyba mówić że jestem bardzo zadowolona z lektury i bardzo się cieszę że sięgnęłam po „Autorkę”. Dzięki temu odkryłam nowych autorów, a przy okazji coraz bardziej przekonuję się do naszych polskich pisarzy, bo jak widać i na naszym rynku można znaleźć perełki godne uwagi.
„Czasem, gdy przytrafi nam się coś złego, wracamy myślami do chwil poprzedzających nieszczęście, próbując doszukać się znaków, które bagatelizowaliśmy. I zazwyczaj je dostrzegamy, zapominając, że to my sami nadajemy im znaczenie, tylko po to, by nasz świat wyglądał bardziej racjonalnie.” *str. 51
„Autorka” to naprawdę dobra książka o miłości, która może doprowadzić do szaleństwa. Jest to również genialna powieść kryminalna, która zaskoczy was niejednokrotnie. Maria Ulatowska i Jacek Skowroński stworzyli wyjątkową historię, która sprawi że na chwilę zapomnicie o codzienności i przeniesiecie się na kartki książki. Jeśli lubicie kryminały to koniecznie musicie sięgnąć po tą książkę. Gwarantuję że fani powieści obyczajowych również będą zadowoleni. A jeśli macie ochotę na trochę tego i trochę tego to nie zastanawiajcie się ani chwili - „Autorka” jest stworzona dla was!