Wszystko w porządku recenzja

Autobiograficzne zmagania z depresją

Autor: @gloria11 ·2 minuty
2024-04-24
1 komentarz
6 Polubień


„Mogłaś zrobić więcej. Inni dają radę, a ty tylko użalasz się nad sobą. Jesteś beznadziejna. Lepiej byłoby, gdybyś…”

Według danych statystycznych na depresję choruje 280 milionów ludzi. W Polsce jest to około 1,2 miliona. Naukowcy twierdzą, że do 2030 roku depresja będzie najczęściej występującą chorobą na świecie.

„Wszystko w porządku” to autobiografia autorki, która choruje na depresję. W formie komiksu ukazuje swoje codzienne przeżycia, w tym terapię i rozmowy z najbliższymi. Jej historia nie jest linearna, a sama Debbie przyznaje, że nadal mierzy się z epizodami depresyjnymi. Jednak każdego dnia stara się pamiętać o tym, że jest wartościową, dobrą osobą, która zasługuje na troskę i miłość swoich bliskich.

Ta opinia będzie trochę inna od tych, które piszę zazwyczaj. Nie zamierzam w niej oceniać treści, kreski, sposobu prowadzenia narracji… Ponieważ ta powieść graficzna dała mi coś więcej. Gdy ją czytałam, miałam wrażenie, że autorka otula mnie kocykiem i zapewnia „naprawdę, jesteś wystarczająca”. Debbie Tung uświadomiła mi to, że moje emocje, blokady i lęki są czymś naturalnym. Nawet sobie nie wyobrażacie, ile razy czytałam tekst z dymku komiksowego, a potem stwierdzałam „tak, to jestem ja!”. I nawet jeśli nie choruję na depresję, to nie ukrywam tego, że czasem dopada mnie zniechęcenie, irracjonalny strach, a także zwykłe zmęczenie. Wtedy mam wrażenie, że moje życie jest bezsensowne, a to uczucie nigdy się nie skończy.

Dzięki „Wszystko w porządku” wiem już, że nawet najgorszy moment kiedyś przemija. A jeśli pojawia się za często, warto udać się do psychologa lub psychiatry. Ta powieść graficzna dobrze pokazuje też to, jak zmieniało się podejście autorki wraz z kolejnymi wizytami u specjalisty. Również kolorystyka działa na emocje, pokazując momenty dobre i złe, a także te pomiędzy w procesie zdrowienia.

Ten komiks jest nie tylko świetny treściowo, ale zwyczajnie bardzo ładny. Chociaż kreska Debbie Tung jest prosta, to równocześnie widać w niej łagodność, a także dziecięcość pozbawioną infantylności. Z pewnością jest przyjemna dla oka, ale też daje jakieś nieuchwytne poczucie spokoju.

Rzadko piszę o tym, że jakiś tytuł „trzeba przeczytać”. Powodów jest kilka, ale najważniejszy to ten, że każdy z nas ma inny gust. Jednak w przypadku tej powieści graficznej zaryzykuję: musicie ją przeczytać! Dlaczego?

Bo „Wszystko w porządku” działa trochę jak balsam, po który warto sięgnąć w chwili, kiedy świat nas przytłacza. I kiedy sami sobie nie potrafimy pokochać tak, jak na to zasługujemy. Debbie przekonuje nas o tym, że z każdej sytuacji jest wyjście, a porażki niekoniecznie muszą być czymś złym. Może są po prostu nowym doświadczeniem…


„Zachowuj się łagodnie wobec innych.

Ale nie zapominaj o łagodności również wobec siebie”.

Moja ocena:

× 6 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Wszystko w porządku
Wszystko w porządku
Debbie Tung
9.7/10

"Wszystko w porządku" to poruszająca powieść graficzna o walce z depresją. Rysowniczka Debbie Tung dzieli się z czytelnikami osobistymi doświadczeniami dotyczącymi codziennego zmagania się z choro...

Komentarze
@Czytajka93
@Czytajka93 · 8 miesięcy temu
Bardzo ciekawa recenzja tej powieści jest ❤️
Wszystko w porządku
Wszystko w porządku
Debbie Tung
9.7/10
"Wszystko w porządku" to poruszająca powieść graficzna o walce z depresją. Rysowniczka Debbie Tung dzieli się z czytelnikami osobistymi doświadczeniami dotyczącymi codziennego zmagania się z choro...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @gloria11

Mamy trupa i co dalej
Mamy trupa... i co dalej?

Każdy z nas kiedyś odejdzie z tego świata. Nasze serce się zatrzyma, a krew w żyłach przestanie krążyć. Nim jednak to nadejdzie, warto się przygotować do śmierci...

Recenzja książki Mamy trupa i co dalej
Exabor
Jestem z Exabor

Roksana jest cichą i wrażliwą dziewczyną, która cierpi na ataki paniki. Po śmierci matki jej ojciec starał się ją chronić przed bólem, izolując ją tym samym od reszty sp...

Recenzja książki Exabor

Nowe recenzje

Duch na rozstaju dróg
Uwierzysz w ducha? Może musisz uwierzyć?
@spirit:

Pomimo tego, że święta już za parę dni to coraz więcej osób stwierdza zgodnie i nieco ze smutkiem, że tych świąt po pro...

Recenzja książki Duch na rozstaju dróg
Masło
:)
@book_matula:

Historia, którą poznacie, oparta jest na prawdziwych wydarzeniach, co skusiło mnie do lektury. Przyznam, że pierwsza my...

Recenzja książki Masło
Gniew Smoka
KING BRUCE LEE KARATE MISTRZ...
@maciejek7:

Książka „Gniew Smoka. Jak walczył Bruce Lee” dla mnie była tak wciągającą lekturą, jakbym ponownie oglądała film z Lee ...

Recenzja książki Gniew Smoka
© 2007 - 2024 nakanapie.pl