As recenzja

As

Autor: @Natalia_Swietonowska ·2 minuty
2022-09-24
Skomentuj
1 Polubienie
Minęło już kilka miesięcy od momentu, gdy miałam okazję poznać twórczość Dagmary Andryki po raz pierwszy. Lektura Króla okazała się na tyle wciągająca, że z niecierpliwością oczekiwałam momentu pojawienia się kontynuacji. As na szczęście znalazł się już w moich rękach (choć jako pierwsza przeczytała go moja mama...), a ja dzisiaj mogę opowiedzieć Wam o swoich wrażeniach po skończonej lekturze. Czy książka ta dorównała poziomem swojej poprzedniczce? Odpowiedź na to pytanie znajdziecie poniżej.

Choć zarówno Anna, jak i Wanda mają swoje problemy osobiste, to wspólnie postanawiają pomóc autorce bardzo poczytnych erotyków znanej pod pseudonimem Looka Wood. Kobieta zaczyna się niepokoić, ponieważ w dziwnych okolicznościach ginie jej wspólniczka, Katarzyna Wieczorek. Wkrótce okazuje się, że nic nie jest dokładnie takie, jak się mogło wydawać, a sama Looka Wood skrywa wiele sekretów. Czy niepokonany duet da radę rozwiązać zagadkę zaginięcia Katarzyny, a przy okazji ochronić samą autorkę?

Zacznę może od tego, iż moim (skromnym) zdaniem As jest bardzo dobrą książką, a wręcz lepszą od pierwszego tomu cyklu. Rozpoczynając lekturę powieści, niemalże z miejsca weszłam w tę historię, a w moich myślach zagościła ona na długo. Przyznaję, że będąc w pracy, często uciekałam myślami do Wandy i Anny, zastanawiając się na tym, jak dalej potoczy się ta niepokojąca sprawa.

O głównych bohaterkach nie będę się za bardzo wypowiadać, ponieważ robiłam to już przy okazji poprzedniej części. Tutaj dodam tylko, że ogromnie cieszę się, iż Anna nareszcie zdobyła się na odwagę i postawiła się osobie, która bardzo długo miała na nią ogromny wpływ. You go girl! No, ale wracając, Looka Wood, czyli autorka erotyków, którą tutaj przedstawiono, okazała się postacią... bardzo ciekawą. Z jednej strony sprawiającą raczej sympatyczne wrażenie, z drugiej zaś posiadającą dość mroczne oblicze. Uważam przedstawienie tej bohaterki za niesamowitą zaletę i gratuluję autorce, ponieważ kreacja Looki wyszła jej bardzo dobrze.

Pióro Dagmary Andryki również oceniam na ocenę bardzo dobrą. Autorka ma wyczucie i doskonale wie, jak bardzo może wodzić czytelnika za nos, a w jakim stopniu zdradzić pewne tajemnice, dzięki czemu podczas lektury da się uniknąć takiego zmęczenia — nie trzeba zastanawiać się na siłę, co i kto mógł zrobić, a wszelkie niejasności są po kolei wyjaśniane. Myślę, że właśnie to tak dobrze wpłynęło na moje wrażenia podczas lektury książki i niesamowicie się z tego powodu cieszę. Choć w teorii jest to historia dość ciężka, przepełniona potrzebą ucieczki od znanego dotychczas świata oraz opowiada o chęci zemsty, to czyta się ją lekko i szybko.

As zdecydowanie trafił w mój gust i już teraz nie mogę doczekać się lektury kolejnego tomu. Czy i tamta sprawa wciągnie mnie na tyle, bym nie mogła o niej zapomnieć? No cóż, mam na to ogromną nadzieję.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2022-09-22
× 1 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
As
As
Dagmara Andryka
7.5/10
Cykl: Anna Maria Kier, tom 2

Anna Maria Kier, była warszawska policjantka stopniowo odkrywająca swoją niebezpieczną rodzinną historię, i Wanda Lechicka, specjalistka od cyberprzestępczości, niezbyt radząca sobie w życiu offline ...

Komentarze
As
As
Dagmara Andryka
7.5/10
Cykl: Anna Maria Kier, tom 2
Anna Maria Kier, była warszawska policjantka stopniowo odkrywająca swoją niebezpieczną rodzinną historię, i Wanda Lechicka, specjalistka od cyberprzestępczości, niezbyt radząca sobie w życiu offline ...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Zmobilizowaliście mnie do przeczytania drugiego tomu z cyklu „Anna Maria Kier” i bardzo dobrze. Nie było wpadki. Kolejna część jest lepsza niż pierwsza. Mocne cztery z plusem, już bez naciągania. Ni...

@Rudolfina @Rudolfina

Prawie rok temu przeczytałam pierwszy tom z serii Anna Maria Kier. Tamta książka niezbyt mi się podobała, gdyż było w niej trochę za mało kryminału i thrillera, a obyczajówka średnia. Jednak dostrzeg...

@Malwi @Malwi

Pozostałe recenzje @Natalia_Swietono...

Doktor Jekyll i pan Hyde
Doktor Jekyll i pan Hyde

Lektura powieści Roberta Louisa Stevensona musiała czekać na swoją kolej dłuższy czas, co przyznaję ze smutkiem i pewnym wstydem. W końcu przyszła jednak pora i na tę po...

Recenzja książki Doktor Jekyll i pan Hyde
Winda widmo. Seria niefortunnych zdarzeń
Winda Widmo

Tęskniliście za rodzeństwem Baudelaire? Ja przyznaję, że bardzo. Z niecierpliwością odliczałam już minuty do momentu, gdy będę mogła po raz kolejny wejść do ich dość... ...

Recenzja książki Winda widmo. Seria niefortunnych zdarzeń

Nowe recenzje

Największa radość, jaka nas spotkała
Największa radość
@gosia.zalew...:

Co można powiedzieć o tej książce? Na pewno to, że ma ciekawą okładkę i jest ... sporych rozmiarów. 700 stron historii ...

Recenzja książki Największa radość, jaka nas spotkała
W poszukiwaniu zagioninej chwały. Historia reprezentacji Anglii 1872-2022
Piłka Nożna w prawdziwym (...bo angielskim) wyd...
@konrad.mora...:

Jeżeli kochasz piłkę nożną, to urodziłeś się w Europie lub Ameryce Południowej. Jeśli piłka nożna to dla Ciebie soccer,...

Recenzja książki W poszukiwaniu zagioninej chwały. Historia reprezentacji Anglii 1872-2022
Zakład psychiatryczny Arkham
Witaj w Arkham
@dominika.na...:

Stało się! Zwariowaliśmy i wylądowaliśmy w wariatkowie! I to nie byle jakim, bo w Arkham. Jednym słowem – mamy przerąba...

Recenzja książki Zakład psychiatryczny Arkham
© 2007 - 2024 nakanapie.pl