Antykwariat dobrych życzeń recenzja

RECENZJA PREMIEROWA

"Być dobrym to umieć się zatrzymać
ofiarowywać swój czas
pozwolić odczuć ciepło...
Obdarzyć życzliwym spojrzeniem
radosnym uśmiechem i...
sprawiać by SERCE drugiego człowieka
otwierało się jak kwiat
w promieniach słońca"

Witajcie Kochani! Ostatnio bardzo rzadko tutaj zaglądam, ze względu na brak czasu. Ale! Kiedy już znajdę tę chwilę wolnego, to staram się nadrabiać na moim profil na Instagramie czy też na moim profilu na Facebooku.

Czy zdarza wam się sięgać po książki dla najmłodszych? A może razem ze swoimi pociechami, po całym dniu pełnym wrażeń, siadacie wygodnie na kanapie i czytacie magiczne opowieści, które zabierają was do bajkowego świata marzeń i życzeń. Ostatnimi czasy wraz ze swoim synkiem coraz częściej sięgamy po te książki. W ten sposób spędzamy czas.

To już kolejny raz, kiedy to Wydawnictwo Labreto powierza w moje ręce swoja kolejną propozycję wydawniczą. Jest mi niezmiernie miło i bardzo dziękuję za zaufanie. Tym razem miała okazje przeczytać „Antykwariat dobrych życzeń” autorstwa Kasi Keller.

To bardzo wartościowa opowieść, z ukrytym przekazem. To historia o chłopcu z bardzo dobrym serduszkiem, który jest dobry dla innych i stara się pomóc drugiemu człowiekowi, najlepiej jak tylko potrafi. Ta pomoc okazuje się, dużo łatwiejsza, kiedy to Antoś znajduje na strychu u babci zeszyt z niebieską okładką. To nie jest zwykły zeszyt, tylko magiczny. Każde życzenie, które Antoś w nim napisze, spełnia się. Ale! Tylko do czasu... Jak myślicie dlaczego? Co takiego w tym notatniku napisał Antek, że notatnik stracił swoją moc? Nie zdradzę Wam szczegółów. Na te pytania musicie sami znaleźć odpowiedź.

„Antykwariat dobrych życzeń” to bardzo mądra i wzruszająca historia. Nie tylko dla dzieci, ale i dla dorosłych. W dzisiejszych czasach to dorośli powinni uczyć się od dzieci jak być dobrym człowiekiem. Nie są ważne pieniądze, status społeczny czy to, z jakiej rodziny pochodzisz. Ważne jest to, co masz w sercu. To jakim człowiekiem jesteś dla innych. Tego ucz swoje dziecko: dobra, empatii, pomocy drugiemu człowiekowi; a nie: chamstwa, wyszydzania czy obojętności. Otwórz oczy i serce na drugiego człowieka. Pamiętaj, dobro wraca. Im więcej tego dobra dasz od siebie, tym więcej do Ciebie wróci. Właśnie taką mądrość i przekaz ma w sobie ta książka. W pewnych momentach można uronić łzę. Z czystym sumieniem polecam tę książkę.

Recenzja powstała przy współpracy z Wydawnictwem Labreto.