W ostatnich latach coraz większą popularność zdobywają seriale kryminale. Nie ma chyba osoby, która choć raz nie zetknęłaby się z tego typu produkcją. Kręcone są głownie w USA, gdzie powstaje ich naprawdę wiele. Tym samym coraz trudniej jest zaskoczyć czymś widza, który śledząc kilka tego typu seriali, staje się w swoim mniemaniu ekspertem. Nic więc dziwnego, że stacje prześcigają się w wymyślaniu zawiłych scenariuszy, gdzie naukowiec po kawałku kości jest w stanie rozpoznać płeć, wiek, rasę, przebyte choroby i wykonywany zawód ofiary. Niekiedy oglądając poczynania takich specjalistów, z niedowierzaniem kręcimy głowami. Faktyczna praca detektywów i naukowców przeplata się z fikcją. Dla osób, które chciałby dowiedzieć się na czym naprawdę polega praca antropologa lub anatomopatologa książka Emily Craig jest doskonałą do tego okazją.
Badaczka jest jednym z najlepszych antropologów na świecie. Trudno przytoczyć wszystkie zajęcia oraz osiągnięcia jakie Craig ma na swoim koncie. Wydaje się, że ta kobieta nie ma ani chwili dla siebie - w samochodzie wozi przedmioty niezbędne do nagłej wyprawy na drugi koniec Ameryki, jej telefon praktycznie nigdy nie milknie. Swoją karierę zaczynała od bycia rysownikiem medycznym, by z czasem dzięki ogromnemu poświęceniu, wielkiej wiedzy i ciężkiej pracy stać się czasami ostatnią deską ratunku dla wymiaru sprawiedliwości w rozwikłaniu najcięższych spraw. Trudno powiedzieć ile dzięki jej udziałowi rozwiązano spraw, jednak jestem pewna, że jest to ogromna liczba.
Autorka w swojej książce przybliża czytelnikom swoją drogę zawodową. Aby nie przytaczać wyłącznie suchych faktów, opowieść opiera na licznych przykładach, gdzie jej zdolności, oraz twórcza inwencja pomagały w rozwikłaniu spraw. Wydawać by się mogło, że człowiek który osiąga szczyty w swojej dziedzinie będzie czerpał z tego profity. Craig jednak w wyniku kilku wydarzeń dochodzi do wniosku, że jako rysownik medyczny nie może osiągnąć już nic więcej. Jej niespokojna dusza poszukująca nowych wyzwań, postanawia porzucić dotychczasowe życie i rozpocząć studia doktoranckie na Uniwersytecie Stanowym Tennessee w Knoxville. To tam znajduje się znana na cały świat Farma Umarłych. Dzięki nauce pobranej w tak elitarnej uczelni, jej praca jako antropolog sądowy stanu Kentucky przynosi wymierne korzyści.
W książce przytoczonych jest kilka spraw nad którymi pracowała antropolożka. Bardzo szczegółowo opisywała kolejne kroki jakie wykonywała próbując ustalić tożsamość ofiary (pamiętajmy, że często procowała na kawałkach kości). Mnie uderzyło to, że nie kryła się z emocjami jakie wywoływały w niej poszczególne zbrodnie. Mimo iż musiała zachować zimny profesjonalizm, opisując wszystko z perspektywy czasu, widzimy jak wiele kosztuje ją to zdrowia, ale przede wszystkim odciska piętno na psychice. Jednak Craig kocha swoją pracę, fascynują ją kolejne wyzwania jakie stawiają przed nią mordercy. Widać, że jest pracoholiczką, jednak nie traci na tym poczucia humoru, ani dystansu do siebie. Końcowy rozdział mówi o identyfikowaniu zwłok po ataku na Word Trade Center. Przejmujące są jej opisy, zwłaszcza relacja ze Strefy Zero, gdzie mimo usilnych starań nadal stąpano po ludzkich kościach.
Co mi przeszkadzało w tej książce? Myślę, że niektóre przytoczone sprawy, można było zastąpić jakimiś ciekawszymi. Dodatkowo denerwował mnie fakt, że na początku całej powieści badaczka skakała z tematu na temat czym wybijała mnie z rytmu. Czułam lekki żal, gdy opisywała prace nad jakimiś kośćmi, by potem do niej nie wrócić. Być może nie powinnam tego pisać, ale czasami raziło mnie to, że badaczka raczej nie grzeszy skromnością. Bez oporów mówiła o swoich osiągnięciach, o tym jak prześcigała innych w innowacyjnym myśleniu, jak rozwikłała trudną zagadkę na uniwersytecie, jak zazdrościła kolegom, że to na nich spłyną podziękowania. Być może odczuwam to w ten sposób, ponieważ w naszej kulturze raczej nie chwalimy się swoimi osiągnięciami aż tak bardzo.
Po książkę powinni sięgnąć wszyscy ci, których interesuje praca antropologa sądowego. Mimo wad, moim zdaniem książka jest warta przeczytania ;)