Lubicie twórczość Alicji Skirgajłło? Jeżeli jeszcze nie mieliście do czynienia z tą autorką to serdecznie zapraszam i zachęcam do przeczytania jej najnowszego dzieła „Annika”. Alicja nigdy nie zwalnia tempa. Mam wrażenie, że każde kolejne jej dzieło to jeszcze większa jazda bez trzymanki. Tym razem zachęcam do zapięcia pasów.
Stykamy się tutaj z głębokimi uczuciami i niesamowitą przemianą głównej bohaterki. Pytanie tylko czy na lepsze? Annika z grzecznej i posłusznej córeczki tatusia przemienia się w niegrzeczną dziewczynę, która bierze życie pełnymi garściami. Początkowo nie boi się niczego.
Zastanówcie się: kto powinien decydować o wyborze kierunku studiów: rodzic czy dziecko? Moim zdaniem ta decyzja należy do dziecka. Tutaj mamy tatuśka, który już zadecydował za córkę co będzie robiła w życiu. Myśli, że ona w przyszłości będzie prawniczką tak jak on. Jednak nasza Annika ma inne plany co do swojego życia. Od dziecka uwielbiała auta. Chciałaby kształcić się w tym kierunku. Jednak czy ojciec jej na to pozwoli?
Dziewczyna wyjeżdża na studia i tu zaczyna nareszcie normalnie żyć. Przechodzi głęboką metamorfozę zarówno fizyczną jak i psychiczną. Robi sobie tatuaże. Już nigdy nie będzie potulnym barankiem. Wie czego chce od życia. Ktoś z rodziny jej pomaga. Co na to wszystko powie jej tatuś? Czy będzie zachwycony jej zachowaniem i wyglądem?
Co zrobi Annika kiedy pozna rodzinne tajemnice? Co takiego dzieje się z jej tatą? Czy on jest całkowicie szczery w stosunku do swojej córki? Przekonacie się czytając „Annikę”.
Bardzo mocna historia. Jak już byłam pewna, że wszystko się u naszej bohaterki się poukłada – to autorka wywraca nam wszystko do góry nogami. Idealne zagranie.
Trzeba być czujnym czytając „Annikę”, ponieważ zło czyha na każdym kroku. Nasza bohaterka idąc na studia nie spodziewała się tego co tam zastanie. Nigdy już nic nie będzie takie same.
Uwielbiam twórczość Alicji Skirgajłło. Wiem, że biorąc jej książki do ręki zawsze dostanę historie, które trzymają w napięciu oraz zawierają gorące sceny.
Dzięki Alicji możemy przekonać się co może stać się z dzieckiem, które trzymane jest pod kloszem i nagle „wychodzi” na wolność. Chcielibyście, żeby wasze dziecko zachowywało się tak samo jak tytułowa bohaterka?
Historię „Anniki” ze względów na mocne sceny 18 plus polecam jedynie czytelnikom pełnoletnim.
Zapnijcie pasy i wyruszcie razem z „Anniką” w ostrą i niezapomnianą podróż.
Jesteście gotowi poznać przygody i szaleństwa głównej bohaterki? Chcecie poznać jej zapracowanego tatusia?
Jeżeli uwielbiacie thrillery erotyczne to koniecznie przeczytajcie „Annikę”.
Gwarantuję, że nie pójdziecie spać zanim nie skończycie czytać.
Czy wy zawsze robiliście lub robicie to czego oczekiwali/oczekują od was wasi rodzice? Polecam wam „Annikę” Alicji Skirgajłło.
Z całego serca Alicjo dziękuję, że po raz kolejny mi zaufałaś. Życzę Tobie następnych cudownych powieści dzięki którym nie będziemy mogli oderwać się od czytania. Dziękuję również Wydawnictwu Editio Red za współpracę przy „Annice”.
Życzę wam wszystkim wspaniałych sukcesów.
Ps. Alicjo mam nadzieję, że wkrótce pojawią się Twoje nowe dzieła. Wielkie brawa za „Annikę”