Dojmujący wywiad-rzeka z mamą Emila Barchańskiego, był ostatnią ofiarą krwawego Feliksa.
Chłopak należał do zadeklarowanych antykomunistów, nie godził się na politykę władz, zakładających kaganek własnemu narodowi. Zginął na chwilę przed osiemnastymi urodzinami. Był jedynakiem. Po wprowadzeniu stanu wojennego, wraz z innymi współtworzył organizację na wzór Armii Krajowej; zajmowano się drukowaniem i rozpowszechnianiem podziemnych broszur.
Barchański zaliczał się do jednych z organizatorów ''akcji na pomnik". W centrum Warszawy, młodzi ludzie oblali czerwoną farbą pomnik Feliksa Dzierżyńskiego. Wydarzenia rozegrały się 10 lutego 1982 roku. Tego komuniści nie mogli darować, z pomocą przyszła im Służba Bezpieczeństwa. W konsekwencji Emil został pojmany, był bity, później represjonowano całą jego rodzinę. 3 czerwca tego samego roku został bestialsko zamordowany, jego ciało wyłowiono z Wisły. Śmierć zawsze przychodzi za wcześnie.
Przyjdę do Ciebie mamo...
Pani Krystyna Barchańska- Wardęcka w przejmującej rozmowie powraca do tamtych wydarzeń. Wspomina syna, mówi o jego pasjach, a także motywach zaangażowania się w działalność polityczną. Kobieta nawiązuje również do esbeckich prześladowań, nadmienia o okolicznościach śmierci Emila, śledztwach i o tym, co przeżyła. Niewątpliwie uzewnętrznienie się rozmówczyni Małgorzaty Winkler-Pogody było niezwykle bolesne.
Chciałbym być jak ten kamień nad Wisłą i pozostać tam nad Wisłą na wieki.
Fragment wiersza autorstwa Emila Barchańskiego, utwór powstał na siedem lat przed tragiczną śmiercią młodego człowieka.
Po ''akcji na pomnik" SB założyła sprawę o kryptonimie ''Fenix", konfidenci przystąpili do działania.
Krystyna Barchańska- Wardęcka nadmienia o licznych rewizjach mieszkania. Szczerze opowiada o tym, jak została pobita przez pewnego esbeka, o swoim uzależnieniu od alkoholu, depresji i chorobie nowotworowej. I o wielu innych rzeczach. Dostajemy mnóstwo zdjęć z prywatnego albumu.
Wrócę, kiedy słońce już nie będzie mi potrzebne.
W publikacji zamieszczono fragmenty pamiętnika głównego bohatera, zatytułowanego:Od grudnia do maja. Treść dziennika jest drastyczna, wstrząsająca. Chłopak charakteryzuje metody bicia stosowane przez esbeków. Notatki Emila to znakomity portret patologicznego i zbrodniczego systemu, którego jeszcze dziś niektórzy bronią.
Ta książka jest hołdem złożonym wszystkim ofiarom junty wojskowej gen. Wojciecha Jaruzelskiego.