Pływak recenzja

Amatorzy postępują jak starzy wyjadacze

Autor: @almos ·2 minuty
2022-07-04
1 komentarz
17 Polubień
Kolejna powieść sensacyjna ze Szwecji, zdaje się, że nasi wydawcy biorą w ciemno wszystko, co się ukazuje po drugiej stronie Bałtyku. Traktuje rzecz cała o walce z terroryzmem po 11 września i o praktykach CIA w Iraku, czyli tematy ciekawe, ale wykonanie jest fatalne i zaraz objaśnię dlaczego.

Po pierwsze sporo w książce błędów konstrukcyjnych, zaczyna się od czterech niezależnych wątków i dwóch planów czasowych, to zbyt skomplikowane, wręcz chaotyczne. Mistrzowie gatunku nie prowadzą więcej niż dwa niezależne wątki. A te plany czasowe to: Bejrut 1980, Afganistan 1991, Bruksela 2013, itd., bardzo łatwo się w tym pogubić.

Poza tym książka pełna jest nieprawdopodobieństw, których nie chcę wymieniać, żeby nie psuć lektury innym, zwrócę uwagę na jedno, które się powtarza w kiepskich powieściach sensacyjnych: oto robotą wywiadowczą czy operacyjną zajmują się amatorzy. To bzdura, bo ludzi do tej trudnej i stresującej roboty specjalnie się dobiera, biorąc pod uwagę profil psychologiczny, a potem intensywnie szkoli, żeby wyrobili sobie niezbędne nawyki w ekstremalnych sytuacjach. Jeden z bohaterów książki rozumuje tak: „W czasie pierwszych tygodni wojskowego szkolenia nauczył się, że nigdy nie wiadomo, jak ktoś zareaguje w ekstremalnej sytuacji. Niektórzy ludzie tracą rozum i zachowują się nieracjonalnie. Ktoś, kto wyglądał na przywódcę, zaczyna nagle zachowywać się jak sparaliżowany. Inni uspokajają się i skupiają na problemie.” No właśnie, amatorzy z reguły w warunkach dużego stresu nie wytrzymują nerwowo, mogą się łatwo rozsypać, i narobić wielu szkód. Ale w książce amatorzy postępują jak starzy wyjadacze: spotykają ich straszne rzeczy, a oni działają jak świetnie wyszkoleni profesjonaliści, zabijają ludzi bez zmrużenia oka itd.; zaś zawodowcy zachowują się jak żółtodzioby, no i nietrudno się domyślić, że zwykli ludzie wygrywają z profesjonalistami: bujda na resorach! Niemniej typowa dla marnych powieści sensacyjnych.

W ogóle profesjonaliści w tej książce to jacyś totalni nieudacznicy, na przykład idą tropem dwóch osób, jedną zabijają a drugą nie, dlaczego? Nie sposób dociec, bo ta druga równie dla nich niebezpieczna jest. W książce jest więcej takich niedorzeczności.

Słuchałem książki w formie audiobooka, i również wspaniały lektor, Krzysztof Gosztyła nie bardzo się przykłada: jakoś dziwnie akcentuje, ma się wrażenie, jakby kończył zdanie, a jest w połowie itd.

Polecam tylko amatorom dynamicznych thrillerów typu 'zabili go i uciekł' gdzie ważniejsza akcja od sensu.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2015-06-01
× 17 Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Pływak
2 wydania
Pływak
Joakim Zander
5.1/10

Damaszek, rok 1980. Kobieta ginie w wyniku eksplozji bomby podłożonej w samochodzie, która miała zlikwidować amerykańskiego szpiega, ojca jej dwumiesięcznego dziecka. Ten, by ratować niemowlę, porzu...

Komentarze
@Meszuge
@Meszuge · ponad 2 lata temu
Może być i po tej stronie morza, byle w nazwisku pojawiły się litery... skandynawskie. :-) Np. Ove Løgmansbø.

× 3
Pływak
2 wydania
Pływak
Joakim Zander
5.1/10
Damaszek, rok 1980. Kobieta ginie w wyniku eksplozji bomby podłożonej w samochodzie, która miała zlikwidować amerykańskiego szpiega, ojca jej dwumiesięcznego dziecka. Ten, by ratować niemowlę, porzu...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Pozostałe recenzje @almos

Bóg nie jest wielki
Powstawanie nowej religii

Powróciłem po latach do książki jednego z apostołów Nowego Ateizmu i muszę powiedzieć, że jest to trudna lektura. Rzecz jest chaotyczna, a praca redakcyjna woła o pomstę...

Recenzja książki Bóg nie jest wielki
Wariatka Maigreta
Ministudium kobiecej samotności

Ta 72 książka w serii z paryskim komisarzem w roli głównej została wydana w 1970 r. Rzecz cała zaczyna się tak, że samotna, starsza kobieta, Madame Antoine de Caramé, na...

Recenzja książki Wariatka Maigreta

Nowe recenzje

Nic oprócz strachu
„Nic oprócz strachu”
@gulinka:

Sięgając po „Nic oprócz strachu”, zaczęłam się zastanawiać, czym jeszcze Magdalena Knedler może nas zaskoczyć. Moja prz...

Recenzja książki Nic oprócz strachu
Patrz ze mną w gwiazdy
Patrz ze mną w gwiazdy
@marcinekmirela:

„... Mimo to każdy na pewnym etapie życia napotyka przeszkody, pod których wpływem zniechęca się albo zupełnie załamuje...

Recenzja książki Patrz ze mną w gwiazdy
Śniadanie u Tiffany'ego
„Śniadanie u Tiffany'ego”
@gulinka:

„Śniadanie u Tiffany’ego” to niewielka powieść, a może raczej nowela. Prawdopodobnie bardziej kojarzona z ekranizacją i...

Recenzja książki Śniadanie u Tiffany'ego
© 2007 - 2024 nakanapie.pl