Alter ego recenzja

Alter ego

Autor: @zaczytana_mama_dwojki ·2 minuty
2021-12-21
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Ludmiła zakończyła kolejny nieudany związek. Przeprowadza się do Gdańska i rozpoczyna nową pracę jako menagerka klubu. To tam poznaje pewnego tajemniczego Rosjanina Zachara. Bardzo szybko zaczyna się między nimi coś dziać. Sielanka nie trwa długo gdyż kobieta z podrzucanych jej skrawków informacji składa prawdziwą tożsamość partnera. Atmosfera zagęszcza się, a momentami robi się wręcz niebezpiecznie. Czy to uczucie ma szansę rozwoju?

Wybierając tę książkę po pierwsze urzekła mnie okładka, a przede wszystkim jej karmelowa kolorystyka. Ostatecznie przekonał mnie dość intrygujący opis. Spodziewałam się jednak standardowego romansu, miałam nawet lekkie obawy co do pikantności scen erotycznych. To co ostatecznie dostałam przerosło moje najśmielsze wyobrażenia. To nie jest zwykły romans, a wielobarwna i wielowymiarowa powieść. Autorka idealnie wyważyła wszystkie elementy składowe. Mimo iż głównym motywem jest rozwijające się uczucie to fabuła wcale nie jest taka prosta. Relacja między bohaterami rozwija się stopniowo, a sceny seksu nie są ordynarne. Między wierszami otrzymujemy sinusoidę skrajnych emocji. Zbiór codziennych rozterek i niecodziennych dramatów oraz wyborów jakich bohaterowie muszą dokonywać, nie zawsze w zgodzie z dotychczasowym życiem.ad

W jednej scenie rozpływałam się nad romantyczną chwilą, by już w kolejnej odczuwać pewnego rodzaju strach przed tym co może się wydarzyć. Taka huśtawka trwa do ostatniej strony więc monotonia Was nie dopadnie.

Jeśli chodzi o bohaterów, to są bardzo wyraziści i inteligentni. Ludmiła i Zachar pochodzą z różnych światów, dzieli ich wiele. Oboje są jednak po przejściach i nie do końca znają swoją przeszłość, co sprawia, że historia nabiera głębi.
Oprócz Nich jest też kilka postaci drugoplanowych, które także mają znaczący wpływ na fabułę. Zdecydowanie moją ulubioną jest Zen, ojciec Miłki. Mężczyzna z tak rozbrajającym poczuciem humoru, że potrafi skruszyć każdego twardziela i jednocześnie postawić do pionu. Mnóstwo ironii, a nawet czarnego humoru, to zdecydowanie mój klimat.

Jest również moment smutku i zadumy. Chwila rozpamiętywania przeszłości, wspominania tych którzy odeszli. Strach przed zapomnieniem. Bardzo osobiście przeżyłam ten fragment i rozkleiłam się totalnie, co mi się rzadko zdarza.

Wątek romantyczny przeplata się z obyczajowym, by za chwilę zaskoczyć komediowym sznytem okraszonym mafijnymi porachunkami. Przysłowiową "kropką nad i" są barwne opisy przyrody. Do tego kilka ostatnich scen rozgrywa się w Wigilię i święta więc temat jak najbardziej aktualny.

Ogromnie dziękuję Autorce za tę piękną podróż. Mam nadzieję, że ta historia będzie miała swoją kontynuację. Zakończenie wybrzmiało w dość dramatycznym momencie, jednocześnie pozostawiając pewien niedosyt, ale dając mnóstwo możliwości na dalszy ciąg.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Alter ego
Alter ego
Anna Barczyk-Mews
8.1/10

Kochaj, jakby od tego zależało twoje życie. Ludmiła, energiczna trzydziestolatka, adeptka krav magi, nie boi się nikogo i niczego. Po zakończeniu nieudanego związku postanawia zmienić otoczenie i pr...

Komentarze
Alter ego
Alter ego
Anna Barczyk-Mews
8.1/10
Kochaj, jakby od tego zależało twoje życie. Ludmiła, energiczna trzydziestolatka, adeptka krav magi, nie boi się nikogo i niczego. Po zakończeniu nieudanego związku postanawia zmienić otoczenie i pr...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

„Gdy możesz pomóc zrób to, jeśli nie, to przynajmniej nie przeszkadzaj.” Ludmiła to bardzo energiczna, inteligentna, wykształcona trzydziestoparoletnia kobieta, z optymizmem patrzy na świat. Kolejny...

@tatiaszaaleksiej @tatiaszaaleksiej

W jednej chwili życie Ludmiły mocno się zmienia. Miała poukładane życie, narzeczonego, z którym mieszkała, pracę na wysokim stanowisku. Mieszkała w małej miejscowości, była szczęśliwa i nic nie zapow...

@mamazonakobieta @mamazonakobieta

Pozostałe recenzje @zaczytana_mama_d...

Grzęzawisko
Grzęzawisko

"Odkąd tu jestem, mam wrażenie, że brodzę w jakimś cholernym grzęzawisku. Wszyscy są umoczeni po łokcie. Jeden fałszywy krok i już cię nie ma. Idziesz pod wodę." Na bag...

Recenzja książki Grzęzawisko
Błękitny koliber
Błękitny koliber

"Wiedziałam jedno: nie spocznę, jakem Bogna Zasławska, póki nie odgadnę, co takiego miał na myśli umierający potomek porcelanowej familii z Delftu." Fabuła tej powieści...

Recenzja książki Błękitny koliber

Nowe recenzje

Amore mio! Lawina
„Amore mio. Lawina” Jagna Rolska
@martyna748:

Temu, kto odwiedza mój profil, z pewnością nie muszę tłumaczyć, czemu zdecydowałam się przeczytać książkę „Amore mio. L...

Recenzja książki Amore mio! Lawina
25 grudnia
Pięć dni do świąt.. i do miłości
@Mirka:

@Obrazek „W święta możemy poczuć się jak dzieci.” Pięć dni to niewiele, by zdarzyło się coś wielkiego, zwłaszcza w...

Recenzja książki 25 grudnia
Szczęście pisane marzeniem
Szczęście pisane marzeniem
@dzagulka:

„Po najczarniejszej nawet nocy wstanie pełen nadziei świt, a szczęście nieśmiało zapuka do drzwi, pisane cichym marzeni...

Recenzja książki Szczęście pisane marzeniem
© 2007 - 2024 nakanapie.pl