Aleksander recenzja

Jest to kolejna książeczka z serii Poduszkowce .
Znajdziemy w niej 30 krótkich rozdziałów.

Narratorem w tej książce jest sam tytułowy bohater - Aleksander. Ma 7 lat, siostrę
Izę, brata Filipa, żółwia
Wacusia, mamusię i tatusia oczywiście :) Czasem zjawia się też Magnus.
Aleksander i jego rodzinkę spotyka bardzo wiele ciekawych przygód
W ich ogródku zamieszkuję smok, który pożycza od Aleksandra hulajnogę i odjeżdża, Magnus zaczyna pięknie śpiewać ponieważ połknął ptaka, całą rodziną lecą do zoo na latającym chodniczku, a w jeziorze spotykają potwora :)
Tej rodzince się nie nudzi :)
Aleksander ma do opowiedzenia wiele ciekawych przygód i o wszystkich dowiecie się kiedy przeczytacie książkę.

Książeczka jest napisana bardzo fajnie i zrozumiale dla dziecka, mimo że jest sporo tekstu to jest on podzielony na krótkie historyjki więc nie ma możliwości, że znudzi nam się czytanie czy też słuchanie :)
Obrazki (jak widać) są zabawne i bardzo kolorowe, mojemu synkowi najbardziej spodobały się smoki i fragmenty książki z nimi związane :)
Tak więc polecam, sądzę że warto :)