Aleja Bzów recenzja

Aleja Bzów

Autor: @foolosophy ·1 minuta
2011-03-18
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Z Polską prozą jest u mnie tak, że zamiast czytać ją tonami, cenić i chwalić, to ja sięgam sporadycznie, tylko w określonych gatunkach i na tym moja przygoda się kończy. A może się jednak pewnego dnia okazać, że i dobre czytadełko znaleźć można pośród polskich powieści.

Izabela to młoda warszawianka, niedługo dobiegająca trzydziestki dziennikarka, która ubiega się o awans idąc z konkursy z młodą i frywolną stażystką Martą, której zasady fair play są obce. Pewnego dnia współlokatorka oznajmia, że wyjeżdża w poszukiwaniu lepszego życia, a babcia informuję, że jakiś gburowaty dziedzic wykupił ich pałacyk przy "Alei bzów" i zamierza z niego zrobić hotel. Całe życie staje młodej kobiecie na głowie do momentu, gdy poznaje Monikę, sąsiadkę z tego samego piętra i jej chorą córeczkę Oliwię. W pewnym momencie bohaterka uświadamia sobie, że na świecie są inne, ważniejsze problemy od jej własnych.

Powieść to typowo kobieca, chociaż nie twierdzę, że jest naszpikowana rozczulającymi opisami, "achami i ochami" na dziesięć stron, a 3/4 powieści to rozważania bohaterki "być albo nie być". Co to to nie! Ta cała kobiecość schodzi na plan poboczny w obliczu problemów i bolączek, z jakimi ludzie muszę się borykać. W sumie to najbardziej mi się podobało - zatrzymanie się bohaterki w pewnym momencie życia i przewartościowanie tego, czym sobie głowę zaprząta. Zupełnie inaczej człowiek funkcjonuje, kiedy cały jego świat nie składa się wyłącznie z niego, ale jeszcze kilku innych osób i ich zmartwień.

To co działa jeszcze na korzyść historii to fakt, że sama akcja jest taka realna - na co dzień słyszymy podobne sytuacje czy to nasi przyjaciele odkrywają sens swojego istnienia. Wszystko to sprawia, że powieść staje się bliższa czytelnikowi a zarazem bardziej interesująca. Bo nie oszukujmy się - każdy lubi szczęśliwe zakończenia. Więc z strony na stronę tylko czeka na wyjaśnienie pogmatwanej sytuacji i zniknięcie tych parszywych osób. Jak i w życiu tak się nie da, ale i tak czyta się fajnie!

Generalnie podobało mi się, wciągnęłam się i mam nadzieję, że to nietypowe niewyjaśnienie pod koniec zwiastuje jakiś ciąg dalszy, bo to dobry kawałek prozy jest.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2011-03-18
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Aleja Bzów
2 wydania
Aleja Bzów
Aleksandra Tyl
8.1/10
Cykl: Aleja Bzów, tom 1

Na głowę Izabeli, młodej, samotnej dziennikarki spadają kolejne problemy. Zawierucha w pracy, nagły wyjazd jedynej przyjaciółki, kłopoty finansowe â to wszystko kumuluje się w jednym czasie. Na domiar...

Komentarze
Aleja Bzów
2 wydania
Aleja Bzów
Aleksandra Tyl
8.1/10
Cykl: Aleja Bzów, tom 1
Na głowę Izabeli, młodej, samotnej dziennikarki spadają kolejne problemy. Zawierucha w pracy, nagły wyjazd jedynej przyjaciółki, kłopoty finansowe â to wszystko kumuluje się w jednym czasie. Na domiar...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

"Aleja Bzów" to bardzo sympatyczna, lekka w odbiorze i doskonale relaksująca opowieść obyczajowa, w sam raz na ten letni czas. Potrzebowałam odskoczni i ta książka sprawdziła się bardzo dobrze kojąc ...

@Justyna_K @Justyna_K

"Miłość powinna się zdarzyć, a nie być uczuciem, o które na siłę zabiegamy." Piękna okładka, która kojarzy się z wolnością relaksem i beztroską zdecydowanie przyciąga uwagę, aby zajrzeć do środka i z...

@Ania1986 @Ania1986

Pozostałe recenzje @foolosophy

Ognista
Ognista

Gdybym pochłaniała wszystkie książki w takim tempie jak "Ognistą" to przyznaję, byłabym wysoce usatysfakcjonowana. Naprawdę. Trzy godziny i książki nie ma. Jacinda nie j...

Recenzja książki Ognista
Trucicielka
Odsłona prawd ludzkich

Schmitta poznałam w pewne letnie popołudnie, leniwie sącząc swoją kawę, co rusz bacznie obserwując turystów na deptaku, wygodnie siedząc w moim ukochanym miejscu - Bookar...

Recenzja książki Trucicielka

Nowe recenzje

BOBEK. Poważny królik o niepoważnym imieniu
Kiedy sen staje się rzeczywistością
@Zaczytanabl...:

Bobek. Poważny królik o niepoważnym imieniu - Zuzanna Samsel Billi to chłopiec, który jest bardzo wrażliwy i empa...

Recenzja książki BOBEK. Poważny królik o niepoważnym imieniu
Wielka Księga Opowieści Kryminalnych
Kryminalna uczta w doborowym towarzystwie.
@Mirka:

@Obrazek „Jeśli umysł diabolicznego geniusza potrafi wymyślić metodę kradzieży lub morderstwa, która wydaje się niem...

Recenzja książki Wielka Księga Opowieści Kryminalnych
Bez skazy
Bez skazy
@historie_bu...:

„Jest coś pociągającego w człowieku, który jest cholernie dobry w tym, co robi. Każdy krok jest pewny. Wytrenowany. Peł...

Recenzja książki Bez skazy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl