Akwitania recenzja

"Przeszłość, nieustannie poprzez teraźniejszość, styka się z przeszłością".

Od zarania dziejów współczynnik historyczny nieodłącznie towarzyszy ludziom. Dzięki historii widzimy siebie. Pozwala zrozumieć dawny świat i kulturę. Buduje tożsamość, która jest niezwykle ważna. By zrozumieć kim jesteśmy musimy spojrzeć w czasy odległe, aby korzystając z wiedzy móc napisać swoją własną opowieść. I choć od historii dzielą nas wieki, to rys uzasadnia teraźniejszość poprzez przeszłość i wciąż w nas pozostaje.

Historia to nauczycielka życia, dlatego warto ją poznać. Czym bez niej byłby człowiek?

Niezwykła kobieta, Eleonora Akwitańska. Najbardziej wpływowa królowa Francji i Anglii. Jej życie, działania, decyzje znacząco wpłynęły na ukształtowanie Europy.
Dla @evagarciasaenz stała się inspiracją i stworzyła niesamowicie klimatyczną powieść historyczną. Prawdziwe wydarzenia posłużyły do ukazania losów ówczesnego społeczeństwa.

Poznamy fragmenty z życia Eleonory, splecione z fikcją. Nieustraszona poświęca swoje życie, by odnaleźć winnych śmierci ojca i pomścić go. Poślubi syna człowieka podejrzanego o zbrodnię. Wejdzie w sam środek gniazda żmij na dworze króla Francji, gdzie rządzą intrygi, nienawiść i walka o władzę.

Autorka idealnie przeniosła nas w czasy średniowiecza. Przedstawiła dzieje fascynującej postaci, tworząc przy tym psychologiczny obraz i ukazując fenomen tej kobiety. Styl Evy Garcia powoduje, że płyniemy przez tą opowieść jak przez baśń. Zanurzamy się w królewski świat, tak odległy, a zarazem realny. Całość okraszona legendą o bezimiennym chłopcu, porzuconym przez pięć matek, który staje się jednym z niezwykłych ludzi tamtego okresu.

Rodzinne tajemnice i sekrety alkowy intrygują. Spiski, bitwy, związki kazirodcze, morderstwa. To wszystko dla dobra narodu i ochrony władzy.

To zupełnie inna powieść niż trylogia Białego miasta, ale nie znaczy, że zła. Ciekawa, niepokojąca, a miłośników historii na pewno zachwyci. Warto dać się porwać nowym doznaniom. Polecam.

Za egzemplarz dziękuję wydawnictwu muza.