Aiden recenzja

Aiden

Autor: @Natalia_Swietonowska ·2 minuty
2021-02-11
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Pamiętam, że kiedy czytałam Bentleya, moją uwagę przykuł również bohater, który w tamtej książce odgrywał rolę zdecydowanie drugoplanową. Aiden zaciekawił mnie swoją postawą i swoim zdystansowaniem w stosunku do wielu spraw, a że mnie, jako istotę ciekawską, tacy bohaterowie niezwykle przyciągają, nie mogłam doczekać się lektury Aidena. Jak ten tom wypadł w moich oczach? O tym w tej recenzji.

Aiden wraz ze swoimi przyjaciółmi, Bentleyem oraz Maddoxem postanowili wspólną firmę. Dla Aidena praca była rodzajem ucieczki od zdradliwej przeszłości. Dzięki biznesowi nie musiał skupiać się na głupotach, a jego myśli były stanowczo zajmowane przez liczne obowiązki. W momencie, kiedy na horyzoncie pojawiła się Cami, z kuszącym ciałem i pięknymi oczami, mężczyzna opuścił swoją gardę. Jej jedynej udało się przedrzeć przez mur, jakim się otoczył i dostrzegła prawdziwego Aidena. Jednak on nigdy nie uważał, że zasługuje na prawdziwe szczęście i dlatego też postanowił ją odepchnąć od siebie. Czy Cami tak łatwo się podda? A może zawalczy o uczucia tego delikatnego i poranionego mężczyzny?

Zacznę od kilku słów na temat głównych bohaterów. Aiden, jak wspomniałam na początku opinii, zaciekawił mnie sobą już w pierwszym tomie tej trylogii. Jest on dość zamknięty w sobie, momentami zimny niczym lód, ale przy tym ma on w sobie coś takiego, co przyciąga mnie jako czytelniczkę. Jeżeli chodzi o Cami, to ją pokochałam całym sercem, a jej charakter i sposób bycia zdecydowanie mi pasował. Gdybym mogła wybrać sobie jakąś postać na przyjaciółkę, to zdecydowanie byłaby to właśnie ta bohaterka. Autorce udało się wykreować obie te postaci bardzo dobrze i Melanie Moreland pokazała, że przeciwieństwa zdecydowanie się przyciągają.

Jeśli chodzi o akcję, to działo się tutaj całkiem dużo. Autorka w niczym nie ułatwiała życia bohaterom, co chwilami bywało uciążliwe, ale ostatecznie bardzo się opłaciło. Poruszony został tutaj wątek choroby psychicznej, która popycha ludzi do naprawdę strasznych rzeczy, całkowicie bez ich woli. Co prawda nie został ten wątek rozwinięty ani za bardzo pogłębiony, jednak już samo nawiązanie wystarczyło, bym spojrzała na tę powieść pozytywnie.

Gdybym miała porównać tę część do tej poprzedniej, to pod względem bohaterów wybrałabym Aidena (wybacz Bentley), natomiast pod kątem akcji i fabuły... nie potrafię wybrać. Oba tomy okazały się idealnym pochłaniaczem uwagi i sprawiły, że nie chciałam się od nich odrywać. Po raz kolejny zachwycił mnie również styl pisania autorki i szczerze nie mogę doczekać się lektury pozostałych powieści Melanie Moreland – bo wiem, że na pewno się to wydarzy.

Jeżeli szukacie ciekawego romansu, w którym nie zabraknie i klimatu rodem z prawdziwego dreszczowca – Aiden powinien trafić do Waszych rąk już teraz.

Moja ocena:

Data przeczytania: 2021-02-09
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Aiden
Aiden
Melanie Moreland
7.2/10
Cykl: Prywatne imperium, tom 2

Aiden, Bentley i Maddox spotkali się na uniwersytecie. Jako że spędzali ze sobą sporo czasu, szybko się polubili - tak narodziła się wielka przyjaźń. Później jednak ich drogi się rozeszły. Aiden stał...

Komentarze
Aiden
Aiden
Melanie Moreland
7.2/10
Cykl: Prywatne imperium, tom 2
Aiden, Bentley i Maddox spotkali się na uniwersytecie. Jako że spędzali ze sobą sporo czasu, szybko się polubili - tak narodziła się wielka przyjaźń. Później jednak ich drogi się rozeszły. Aiden stał...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Bohaterów serii „Prywatne imperium” autorstwa Melanie Moreland miałam już okazję poznać przy okazji lektury pierwszego tomu. Historia może nie okazała się literaturą wysokich lotów, ale losy trzech p...

@Kantorek90 @Kantorek90

Aiden to drugi tom z serii prywatne imperium . Pierwszy tom Bentley bardzo mi się podobał, więc nie mogłam się doczekać by lepiej poznać historię "Pnia Drzewa" I muszę przyznać, że się nie zawiodłam....

@annawalczak87 @annawalczak87

Pozostałe recenzje @Natalia_Swietono...

Taki dobry chłopak
Taki dobry chłopak

Kiedy otrzymałam propozycję przeczytania książki Hanny Dobrowolskiej, z miejsca się zgodziłam. Autorka postanowiła zbadać i przedstawić sprawę Kajetana Poznańskiego, któ...

Recenzja książki Taki dobry chłopak
Zostań moją gwiazdą
Zostań moją gwiazdą

Komiksy to w ostatnim czasie idealna forma książkowa dla mnie – czyta się je zazwyczaj szybciej i przyjemniej niż zwykłe książki, a i sama fabuła często jest bardzo wcią...

Recenzja książki Zostań moją gwiazdą

Nowe recenzje

Licencja na czarowanie
Genialny debiut
@paulina0944:

Arleta bardzo chciałaby żeby wreszcie dopisało jej szczęście. Na jej nieszczęście od zawsze towarzyszy jej pech. Ucieka...

Recenzja książki Licencja na czarowanie
Kalendarium zła
Spodziewałam się czegoś lepszego...
@paulina0944:

Małe miasteczko ze swoją mroczną legendą- Salem. To właśnie w tym miejscu zostaje uprowadzony chłopiec w spektrum autyz...

Recenzja książki Kalendarium zła
Boski znak
Śladem zaginionych artefaktów
@Spizarnia_k...:

"Każde słowo ma swój czas. Słowa to byty uskrzy­dlo­ne, wraż­li­we i pil­nu­ją­ce pew­nej hie­rar­chii. Wy­po­wie­dzia­...

Recenzja książki Boski znak
© 2007 - 2024 nakanapie.pl