Zemsta recenzja

Bardzo zabawna, lecz jednocześnie intrygująca i na dobry temat, właściwie ciągle na czasie.
Różowa okładka zwraca na siebie uwagę swoją jaskrawością, ale gdy się książkę przeczyta, to wiadomo dlaczego ma taki właśnie kolor.

Agata pracuje jako asystentka w kancelarii prawniczej. Nagle i zupełnie niespodziewanie szef zwalnia ją z pracy. Powód jest bardzo banalny - jego żona...
Agata wdała się w romans z szefem, który zapewniał ją, że nic go już z żoną nie łączy, że się rozwiedzie itp., niestety gdy żona dowiedziała się o tym sama zażądała rozwodu a szef jak to zwykle bywa, podkulił ogon i przeprasza żonę a Agatę wyrzuca z pracy. Dziewczyna jest załamana, nie wie jak zdoła się utrzymać bez tak dobrze płatnej pracy. Nie skończyła studiów, sądziła że zawsze będzie tu pracować a prawnicze studia ją nudziły. Nie wie jak będzie sobie mogła pozwolić na spłatę kredytu wziętego na zakup apartamentu, na karmę dla swojej wybrednej kotki i na swoje zbilansowane posiłki od dietetyka, o modnych i drogich ubraniach i butach już nie wspominając.
Wściekła i rozgoryczona postanawia jechać do rodzinnego domu, gdyż może tam odzyska spokój. Jej matka łyknęła jakieś kłamstwo rzucone naprędce, ale ojciec nie dał się zwieść i Agata wyznaje mu wszystko. Po rozmowie z ojcem wpadła na pomysł aby zostać detektywem, który będzie pomagać zdradzanym kobietom w schwytaniu niewiernych partnerów. Ojciec Agaty chcąc jej w tym pomóc, oprócz pieniędzy, daje jej swój samochód - znienawidzony przez kolor różowiutki Seat Alhambra, który będzie odtąd jej mobilnym biurem. Ponieważ Agata sama twierdzi, że dobrze się zna na oszustach, kłamcach, manipulatorach i popaprańcach, więc demaskowanie niewiernych kochanków powinno jej przychodzić z łatwością.

"Zemsta" to bardzo zabawna, lekka, nieco ironiczna i przyjemna lektura, pokazuje jednak prawdziwe oblicze niektórych żonatych mężczyzn.
Wspomnę jeszcze na koniec, że Agata ma kota a właściwie kotkę o imieniu Christie, co razem z jej imieniem tworzy niezłą całość - Agata i Christie.
A zemsta na byłym szefie i jednocześnie byłym kochanku motywuje ją do pracy, lecz chce to zrobić na zimno...
"Agencja rozbitych serc", która właśnie założyła z pewnością jej w tym pomoże. Nie mogę się doczekać dalszego ciągu. Prawa do ekranizacji są już sprzedane, więc z pewnością obejrzę film gdy się ukarze, bo temat jest świetny.

Polecam.