Całując grzech recenzja

A może by tak zgrzeszyć ? ;]

Autor: @karolina.g ·2 minuty
2011-10-18
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Całując grzech to tom 2 serii pt. Zew nocy. Po przeczytaniu pierwszego tomu szczerze powiem przystępowałam do tej lektury z lekką rezerwą, ponieważ trochę przytłoczyła mnie ilość scen erotycznych. Jednak zostałam pozytywnie zaskoczona przez autorkę, która zmniejszyła ilość takich scen, a skupiła się na fabule i zmieniła tę opowieść w dobrze zapowiadający się cykl książek fantastycznych. Tym razem dużo się dzieje, a autorka wciąga nas w tę historię ze zdwojoną siłą.

Tym razem naszą opowieść zaczynamy w momencie kiedy Riley budzi się w dziwnym laboratorium, gdzie jest wykorzystywana przez mężczyzn i są pobierane od niej komórki jajowe. Stała się obiektem pożądania z powodu jej pochodzenia (pół wilkołak, pół wampir), którego historie poznaliśmy w tomie pierwszym. Dziewczyna postanawia uciec. Na jej drodze staje pewien zmiennokształtny o imieniu Kade, któremu pomaga uciec. Razem udają się do górskiej chaty, w której czekają na pomoc szefa i brata głównej bohaterki. Riley po raz kolejny znajduję się między młotem, a kowadłem... Wraca Quinn, pojawia się Kade, a do tego jest jeszcze zmuszona do spotykania się z Mischą... Będzie się działo ;] Szykujcie się na dużą ilość wrażeń ;]

Riley tym razem zostaje przedstawiona w innym świetle. Ta odważna dziewczyna, która tym razem trochę mniej utrzymuje kontaktów seksualnych z różnymi partnerami jest jednak nadal bardzo uzależniona od nich. Mimo iż wydaje się że znalazła swoją miłość stawia jej warunek : Wolność podczas księżycowej gorączki... Mimo iż odgrywa w tej serii dużą rolę trochę mniej ją lubię. Zamienia się coraz bardziej w krwiożerczą bestyjkę i nie podoba mi się jej sposób postrzegania świata. Mogłaby trochę przystopować i zastanowić się co będzie dalej robić... Cieszę się, że chociaż tym razem podczas zadań wykonywanych dla departamentu myśli głową, a nie czym innym.
Quinn natomiast zaczął być taki niewinny i taki cnotliwy. Z bagażem swoich lat jest bardzo konserwatywny i już na prawdę przynudza. Lepiej zacząłby coś robić żeby Riley już go nie oszukiwała. Tym razem było tego Quinna macho trochę za mało.

Ogólnie książka podobała mi się. Ten tom uważam za lepszy od poprzedniego. Bardzo zaskakujące zwroty akcji oraz dodanie nowych wątków spowodowały, że ta opowieść coraz bardziej mnie do siebie przyciąga. Jednak ciągle czegoś mi brakuję i najchętniej poprosiłabym autorkę o trochę więcej fabuły, a jeszcze mniej erotyki. Trochę jak dla mnie jest ona zbędna, akurat w tej opowieści, chociaż tematyka - chęć posiadania mniejszej wersji siebie jest bardzo powiązana z takimi scenami. Język dość prosty trafia do starszej młodzieży (oczywiście nie jest to książka dla dzieci), ale czy dorośli na pewno wymagają tylko tak banalnych słów? Już dla mnie jest ona troszkę za słabo napisana... Mimo wszystko zapraszam do czytania, bo uważam, że warto i dzielcie się proszę ze mną wrażeniami ;]
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Całując grzech
Całując grzech
Keri Arthur
8.1/10
Cykl: Zew nocy, tom 2

Jest to druga odsłona przygód, a raczej kłopotów z jakimi poradzić sobie musi, Riley Jenson! Kiedy Riley budzi się naga i cała we krwi w obcym miejscu, a obok leży martwy nieznajomy, jedyne co wie,...

Komentarze
Całując grzech
Całując grzech
Keri Arthur
8.1/10
Cykl: Zew nocy, tom 2
Jest to druga odsłona przygód, a raczej kłopotów z jakimi poradzić sobie musi, Riley Jenson! Kiedy Riley budzi się naga i cała we krwi w obcym miejscu, a obok leży martwy nieznajomy, jedyne co wie,...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Miałam to szczęście, że na kolejną część z serii Zew Nocy nie musiałam długo czekać. Lecz jeśli chodzi o kontynuacje nie jestem rodzajem czytelnika, który pała zbytnią chęcią do ich czytania. Uważam t...

@VivienneD @VivienneD

Minęło sporo czasu, zanim po "Wschodzącym księżycu" sięgnęłam po kolejny tom z serii "Zew nocy" Australijki Keri Arthur. Przyczynił się do tego chwilowy przesyt wampirzą tematyką, jak i fakt, że obecn...

@Tenshi @Tenshi

Pozostałe recenzje @karolina.g

Siła trucizny
Rewelacja !!!

Wyobraźcie sobie ciemny, mokry loch, w którym jest pełno szczurów. Od progu naciera na was odór niemytych ciał, odchodów zwierząt oraz potu. Wśród tego bałaganu przebywa ...

Recenzja książki Siła trucizny
Skarb heretyka
Egipskie zagadki

Młody egiptolog, który jak się okazuje odnalazł wskazówki dotyczące miejsca ukrycia wielkiego skarbu, zostaje zamordowany w wynajętym przez siebie mieszkaniu. Jego ojciec...

Recenzja książki Skarb heretyka

Nowe recenzje

Metempsychoza
GARNKI Z KAMBODŻY I "METEMPSYCHOZA" CZYLI JAK W...
@mrocznestrony:

Łooo matko elektryczna, ale to było złe! Naprawdę złe, choć sądziłem, że po wyjątkowo słabej drugiej części cyklu "Kron...

Recenzja książki Metempsychoza
Wszyscy jesteśmy martwi.
Wszyscy jesteśmy martwi - finał
@Malwi:

„Wszyscy jesteśmy martwi” to ostatnia, czwarta część serii „Krwawe Święta” autorstwa Sary Önnebo. Akcja nabiera tempa, ...

Recenzja książki Wszyscy jesteśmy martwi.
Klub Dzikiej Róży
Dzika róża
@patrycja.lu...:

"Klub Dzikiej Róży" zaprasza w progi podupadłego pensjonatu w czasach powojennych, w którym policja odkrywa zwłoki. Mie...

Recenzja książki Klub Dzikiej Róży
© 2007 - 2024 nakanapie.pl