Ekstradycja recenzja

„A jak powiem ci, że nie mogłem bez ciebie żyć? I że nie mogłem bez ciebie spać, oddychać...”, czyli triumfalny powrót Chyłki.

Autor: @withwords_alexx ·2 minuty
2020-04-03
Skomentuj
Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!
Ekstradycja to już 11. tom serii z Chyłką, która zyskała wielu wiernych fanów. Remigiusz Mróz przyzwyczaił nas do dwóch tomów rocznie i wielu czeka na nie z utęsknieniem. Szczególnie że autor często kończy je cliffhangerem i nie łatwo jest się po nim pozbierać. Swoją przygodę z tą serią zaczęłam na początku 2018 roku. W ciągu tygodnia nadrobiłam sześć (w tamtym czasie dostępnych) książek z tego cyklu, by w marcu przeczytać Testament i od tamtego czasu jestem już na bieżąco. Nie ukrywam, że jestem wielką fanką Chyłki.

Minęło kilka miesięcy, od kiedy Joanna Chyłka uciekła z kraju. Ślad po niej zaginął i mimo że wystawiono za nią Europejski Nakaz Aresztowania, służby nie potrafią odnaleźć żadnego tropu. Przez cały ten czas nie skontaktowała się z nikim w Polsce i nawet Kordian nie wierzy już w to, że Chyłka kiedykolwiek znajdzie sposób, by nawiązać z nim kontakt.

Oryński tymczasem przyjmuję sprawę człowieka, który wybudził się po półtorarocznej śpiączce w klinice. Ukrainiec, Witalij Demczenko, jest oskarżony o to, że wtargnął do jednej z restauracji na Powiślu i zastrzelił trzy osoby. Motywu nigdy nie ustalono, nie udało się też odnaleźć narzędzia zbrodni ani świadków. W dodatku Witalij nie pamięta niczego, co wydarzyło się przed tym, zanim znalazł się w stanie wegetatywnym.

Pamięta jedno: że ma dla Oryńskiego wiadomość od Chyłki.

Po kiepskim Wyroku nie oczekiwałam zbyt wiele od Ekstradycji. Jakie było moje zaskoczenie, kiedy przekręcałam kolejne strony. Teraz mogę bez wahania powiedzieć, że 11. tom jest jednym z moich ulubiony, o ile w ogóle nie najulubieńszy. Nareszcie mamy Chyłkę, którą znamy z poprzednich części oraz jej wiernego Zordona. Przez całą lekturę towarzyszy nam napięcie i ogrom emocji, a także zwroty akcji. Myślisz sobie „tak, tak, nareszcie” i nagle dostajesz od autora pstryczka w nos mówiącego „nie, jeszcze nie teraz”.

Relacja Chyłki z Zordonem nareszcie jest taka, jaka powinna. Chociaż wydaje mi się, że Joanna jest trochę bardziej „przylepą” w tym tomie, ale to dobrze – widzimy, że ona także ma uczucia i potrafi je okazywać. Może dla niektórych będzie to za dużo, ale po tym, co przeszli, myślę, że zasługą na trochę ciepła. Nie brak tutaj słownych potyczek pomiędzy głównymi bohaterami, które nadają charakteru dialogom. Znajdziecie w nich także humor i sarkazm znane z poprzednich części.

Świetna fabuła i oryginalni bohaterowie napędzają akcję w Ekstradycji. Mróz udowodnił, że nadal ma „to coś”, a historia w tej książce nie pozwala się oderwać od niej choćby na moment. Ekstradycja to istna przejażdżka rollercoasterem, która trwa przez całą książkę, aby na koniec nas przyprawić o zawrót głowy. Nie ma czasu na nudę, a i powrócił dreszczyk emocji spowodowany sprawą w sądzie. Fani Forsta także będą zadowoleni, ponieważ pojawi się postać znana z tamtej serii. Jestem ciekawa, co autor nam zaserwuje w kolejnym tomie, na który mam nadzieję długo czekać nie będziemy musieli.

Moja ocena:

Polub, jeżeli recenzja Ci się spodobała!

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki
Ekstradycja
2 wydania
Ekstradycja
Remigiusz Mróz
7.7/10
Cykl: Joanna Chyłka, tom 11

Minęło kilka miesięcy, od kiedy Joanna Chyłka uciekła z kraju. Ślad po niej zaginął i mimo że wystawiono za nią Europejski Nakaz Aresztowania, służby nie potrafią odnaleźć żadnego tropu. Przez cały t...

Komentarze
Ekstradycja
2 wydania
Ekstradycja
Remigiusz Mróz
7.7/10
Cykl: Joanna Chyłka, tom 11
Minęło kilka miesięcy, od kiedy Joanna Chyłka uciekła z kraju. Ślad po niej zaginął i mimo że wystawiono za nią Europejski Nakaz Aresztowania, służby nie potrafią odnaleźć żadnego tropu. Przez cały t...

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Zobacz inne recenzje

Remigiuszowi Mrozowi bardzo zależało na tym, by ta powieść trzymała w napięciu. Tak, widać to bardzo wyraźnie, mają nam serduszka szybciej pikać, gdy czekamy na poszczególne wydarzenia, pełni nerwów ...

@Bartlox @Bartlox

Remigiusz Mróz zdecydowanie z każdym kolejnym tomem tej fenomenalnej serii zyskuje jeszcze więcej mojej sympatii! Pierwszy raz spotykam się z tak odważnymi decyzjami autora, który dosłownie nie boi i...

@Gosia @Gosia

Pozostałe recenzje @withwords_alexx

Rój
„Nie sposób przecież żyć, gdy się choruje na umieranie”, czyli ból i cierpnie.

Weronika Mathia to dosyć nowe nazwisko w świcie kryminałów. Autorka ma na swoim koncie już trzy książki (wszystkie już za mną). Zachwyciła mnie swoim świetnym debiutem l...

Recenzja książki Rój
Profesorka
„Uwielbiam patrzeć na absolutne przerażenie na ich twarzach. Po tym poznaję, że wreszcie rozumieją, wreszcie dostrzegają moją prawdziwą naturę”, czyli mordercza profesorka, wymierzająca sprawiedliwość.

Profesorka to pierwsza książka Layne Fargo (pomijając opowiadanie w antologii W tych szacownych murach) wydana w Polsce. Kusi swoim oryginalnym opisem, który zwiastuje c...

Recenzja książki Profesorka

Nowe recenzje

Gniew Smoka
KING BRUCE LEE KARATE MISTRZ...
@maciejek7:

Książka „Gniew Smoka. Jak walczył Bruce Lee” dla mnie była tak wciągającą lekturą, jakbym ponownie oglądała film z Lee ...

Recenzja książki Gniew Smoka
Dziewczyna Szamana
Oczy szeroko otwarte
@spiewajacab...:

Pewnego dnia siostra Niki, Klara, znika bez śladu. W okolicy grasuje seryjny morderca. Policja bagatelizuje sprawę, Nik...

Recenzja książki Dziewczyna Szamana
Tymek i Mistrz. Strachy na lachy
Humor, magia, przygoda i komiksowa jakość!
@Uleczka448:

Mówiąc kolokwialnie... – „Tymek i Mistrz rządzą”! Rządzą, czyli stanowią jedną z najciekawszych par komiksowej sztuki d...

Recenzja książki Tymek i Mistrz. Strachy na lachy
© 2007 - 2024 nakanapie.pl