Gieśki. Księga przygód recenzja

Wczoraj wraz z dzieciakami piekliśmy pierniczki, które mi wyszły i to bardzo dobrze (ale ja skromna jestem😊). Natomiast wieczorem przysiadłam i skończyłam czytać książkę dla dzieci w wieku 8-13, choć myślę, że starsze osoby również byłyby z niej zadowolone. Jest to książka, która opowiada o losach klasy III G. To wśród nich znajdują się najbardziej pomysłowi, psotni oraz rozrabiający trzej chłopcy, którzy sami siebie określają jako „Podstawowe gnomy trzeciej g". Krzysiek, Misiek i Czesiek mają przeogromną wyobraźnię, przez co nie raz wpadną w tarapaty. W książce znajdziemy aż pięć przygód takich jak polowanie na czarownicę, wywoływanie duchów, zastawianie zasadzek, walka z porywaczem oraz rozważanie nad sensem życia. Dostarczą one sporo śmiechu, a nawet zaskoczą swoją pomysłowością. Oprócz świetnych przygód autorka opisuje przyjaźń między chłopakami, są oni dla siebie lojalni oraz rozumieją się bez słów, a przypominam, że mają dopiero 9 lat. Czytając tę książkę bardzo współczułam pani wychowawczyni, gdyż okiełznać takich gagatków nie jest łatwo, a ona była wyrozumiała, cierpliwa i opiekuńcza. Podsumowując książka jest dla każdego, kto lubi się pośmiać, ale nie tylko, gdyż jest też dla osób poszukujących lekkiej, przyjemnej, a zarazem ciekawej książki.