Od wielu lat studiowałem literaturę dotyczącą historii religii bliskowschodnich w tym chrystianizmu. Okazuje się, że prawda o kształtowaniu się doktryny chrystianizmu rozpowszechniana przez publikatory, które opanowały rynek jest zniekształcona. Swoista cenzura – nawet ekonomiczna – nie pozwala publikacjom niezależnym dotrzeć z wiedzą do czytelnika. Dlatego napisano książkę „Magnus Agnus Dei”. Sprostowano w niej wiele faktów. Dodano również opis religii o których nawet niektórzy wykładowcy tytułem dr hab. uczelni religijnych przyznają, że niewiele wiedzą.