Żyj i pozwól żyć

Hendrik Groen
6.4 /10
Ocena 6.4 na 10 możliwych
Na podstawie 7 ocen kanapowiczów
Żyj i pozwól żyć
Popraw tę książkę | Dodaj inne wydanie
6.4 /10
Ocena 6.4 na 10 możliwych
Na podstawie 7 ocen kanapowiczów

Opis

 Długo oczekiwana nowa powieść Hendrika Groena, pełna ironicznego humoru i celnych obserwacji, które są jego znakiem rozpoznawczym.
 
 A gdybyś mógł po prostu zniknąć? Porzucić dotychczasowe życie i zacząć od nowa w zupełnie innym miejscu?
 
 Arthur Ophof zupełnie inaczej wyobrażał sobie swoje życie. Marzył o emocjonujących podróżach w odległe rejony świata, a zamiast tego tkwi godzinami w ulicznych korkach. Jego małżeństwo utknęło w martwym punkcie i stało się równie nudne i nieekscytujące, jak jego przyjazne rodzinom z dziećmi sąsiedztwo. Piątkowe popołudnia spędzane w towarzystwie trzech najlepszych kumpli są jedyną osłodą jego monotonnej egzystencji. Arthur zbliża się do pięćdziesiątki i ma poczucie, że czas ucieka.
 
 Kiedy jego pracodawca „z żalem pozwala mu odejść”, Arthur – z całkiem niezłą odprawą – dostrzega szansę na rozpoczęcie życia na nowo…
 
 Pełna werwy opowieść. Niesamowicie śmieszna i prowokująca do myślenia.
 
 Wielbiciele dzienników z przyjemnością rozpoznają świeży, autoironiczny styl Hendrika i charakterystyczne dla niego trzeźwe spojrzenie na rzeczywistość. 
Tytuł oryginalny: Leven en laten leven
Data wydania: 2019-06-19
ISBN: 978-83-8125-572-1, 9788381255721
Wydawnictwo: Albatros
Stron: 320
dodana przez: Annette_Cinnamon

Autor

Hendrik Groen Hendrik Groen
Urodzony w 1954 roku w Holandii
Holenderski pisarz, autor między innymi dzienników „Małe eksperymenty ze szczęście” oraz „Dopóki życie trwa”, bardzo ciepło przyjętych przez czytelników. Hendrik Groen to jego artystyczny pseudonim, naprawdę nazywa się Peter de Smet

Pozostałe książki:

Małe eksperymenty ze szczęściem Żyj i pozwól żyć Dopóki życie trwa Mała niespodzianka On the Bright Side. The new secret diary of Hendrik Groen
Wszystkie książki Hendrik Groen

Gdzie kupić

Księgarnie internetowe
Sprawdzam dostępność...
Ogłoszenia
Dodaj ogłoszenie
2 osoby szukają tej książki

Moja Biblioteczka

Już przeczytana? Jak ją oceniasz?

Recenzje

Jeśli chcesz zmienić swoje życie, musisz umrzeć

4.04.2020

Dobiegający pięćdziesiątki Arthur Ophof jest nudnym, leniwym i żałosnym nieudacznikiem – przynajmniej w oczach swojej żony Afry. Od wielu lat ta sama praca (którą zresztą wkrótce traci), żadnych perspektyw, marzeń i ambicji. Miłość była, ale się skończyła. Afra też nie zrealizowała wszystkich swoich życiowych planów, ale wydaje się lepiej sobie ra... Recenzja książki Żyj i pozwól żyć

@OutLet@OutLet × 8

Moja opinia o książce

Opinie i dyskusje

@Jjolka
2023-01-31
6 /10
Przeczytane
@MLB
2022-09-25
7 /10
Przeczytane EbM
AU
@aurelia.k0208
2021-12-21
8 /10
Przeczytane
@monica
2020-08-30
6 /10
Przeczytane
@atram_78
@atram_78
2020-02-03
6 /10
Przeczytane 🏠 Posiadam 🏠 2019 👀
@OutLet
2020-04-04
7 /10
Przeczytane
@Annette_Cinnamon
@Annette_Cinnamon
2019-11-04
5 /10
Przeczytane

Cytaty z książki

Zastanawiałem się, czy się nie przyznać, że już od lat najchętniej unikam słońca, a jeśli już nie da się inaczej, to smaruję się kremem z filtrem 50. Tyle że on niestety nie chroni przed ludźmi.
Nieuwaga przy poznaniu rujnuje niejeden związek.
To jedna z najsmutniejszych i najczęściej wypieranych twardych prawd życia: miłość rzadko kiedy znajduje swój happy end. Niemal zawsze zaczyna się od kulminacji, a kończy w ziejącej pustce. O ileż milej by było, gdyby rzecz miała się odwrotnie. Gdyby człowiek poznawał kobietę, którą uważałby za niezbyt atrakcyjną fizycznie i właściwie nie byłby nią zainteresowany. Kobietę, która by go denerwowała swoimi głupimi przyzwyczajeniami i marudzeniem. a potem, niemal niepostrzeżenie, z biegiem lat, zacząłby ją coraz bardziej cenić, coraz bardziej się nią interesować, zaczęłaby mu się wydawać coraz bardziej sexy, a na koniec zakochałby się w niej i tak by już zostało. Aż do chwili - o szczęśliwe zrządzenie losu! - kiedy obydwoje tej samej nocy spokojni i zadowoleni zasnęliby na zawsze.
Oczywiście tam, gdzie jest słowo "kobieta" albo "ona", równie dobrze mogłoby być napisane "mężczyzna" i "on".
Stwórca zdecydował jednak inaczej. Nie tylko dla miłości wykoncypował odwrotny przebieg, ale też właściwie dla całego życia: zaczynamy jako dziecko, małe, nic niewiedzące i radosne, punkt kulminacyjny osiągamy między piętnastym a trzydziestym piątym rokiem życia, a potem już tylko pięćdziesiąt lat równi pochyłej w stronę śmierci. Liczby mogą się różnić w zależności od osoby, ale z grubsza dla wszystkich jest to samo. Rzadko kiedy widzi się stare małżeństwo, które szczęśliwe i zadowolone, trzymając się za ręce, idzie spacerkiem ku kresowi życia. A potem, dla jednego z nich, tego, który umrze później, i tak zaczyna się smutny koniec.
Dodaj cytat
© 2007 - 2024 nakanapie.pl