Dla wielu ludzi sama już nazwa Etrusków zdaje się wykluczać a priori wszelką myśl o życiu codziennym. Tak specyficzna aura otacza Etrusków, że gdy tylko się to słowo wymówi, traci się poprostu odwagę postawienia sprawy na gruncie realnym. Pamiętna wystawa w Luwrze w 1955 roku i wspaniałe albumy, które naszym współczesnym odkryły cuda sztuki etruskiej, dotychczas mało znanej, przyczyniły się do tego, że niemal byliśmy skłonni przypuszczać, iż twórcy jej, jeśli wogóle żyli, to żyli poza czasem i przestrzenią...