Opinia na temat książki Żółty tulipan
Tajemnicza okładka i opis wzbudza zainteresowanie a ja od pierwszej strony przepadłam. Narracja pierwszoosobowa przypomina troszkę zapiski z pamiętnika, na samym końcu natomiast autorka pozwoliła w skrócie wypowiedzieć się pewnym, równie ważnym postaciom thrillera, dzięki czemu poznajemy tok myślenia i działania każdej ze stron. Czułam mroczny klimat powieści a świetnie wykreowani bohaterowie prawie przerzucali na mnie swoje lęki i paranoje. Autorka poruszyła dużo trudnych tematów: uzależnienia, depresja, trauma z dzieciństwa, zdrada, zazdrość, strata dziecka. Jednak autorka tak to wszystko ze sobą połączyła, że nie czujemy się przytłoczeni tym złem, zrobiła z tego tak świetną historię, że z każdą stroną chcemy kolejną i kolejną i więcej. Czułam się jak na emocjonalnym rollercoasterze. Nie ma tu grama ckliwości, są za to kłamstwa, intrygi i manipulacje.
Brutalnie przedstawiony nałóg, który nie wybiera czy mężczyzna czy kobieta, działa tak samo, wyniszcza i ciągnie na dno. Samo zakończenie dodatkowo zaskakuje i trochę szkoda że tak szybko się skończyło 🫣. Czekam na kolejną książkę autorki, być może dalszą część tej historii 🔥.
/ad693c77d1c363ae9d823172f63d61c2/n/zolty-tulipan)
Książka jest dostępna na: @Link, @Link , @Link Ona ma na imię Weronika i jest uzależniona od antydepresantów. On kocha ją nad życie i chce być dla niej wsparciem. Już same okoliczności, w jaki...
Pozostałe opinie
Co myślicie o książce gdzie motywem przewodnim są żółte tulipany.Mnie powiem szczerze bardzo ta powieść zaintrygowała. I odrazu byłam jej ciekawa. Właśnie autorka Natalia Kalisiak zadebiutowała dla n...
Coś wspaniałego 💪 uwielbiam takie książki i nie mogę się doczekać kolejnej.Gratulacje
To książka z tych nieodkładalnych. Miałam zajrzeć do niej na chwilę, a przepadłam pozostawiając drugą niedokończoną. Po niej przyszło coś tak niespotykanego, że nie wiedziałam co się dzieje. Nie mogł...
Na początku urlopu zabrałam tę książkę na festiwal, niestety, przeczytałam tylko kilka pierwszych stron i brakło czasu. Później była Szwajcaria Saksońska i Czeska i też tak napięty grafik, że książka...
