Znienawidzony futbolista

Siemka 🖐🏻

Lubicie #czytac #ksiazki o sportowcach?

Ja coraz częściej łapię się na tym, że mnie ciągnie do tego typu powieści i przeważnie mi się podobają 😁 Są takie inne, nie tak jak te wszystkie mafijne 😅 A jak to wygląda u Was? 😃

⭐RECENZJA⭐

Molly musi zmierzyć się z mężczyzną, który kupę lat wcześniej złamał jej serce. On też nie jest zachwycony z tego spotkania i daje dziewczynie to odczuć. Niby stara rana w sercu, a tak jakby nowa, świeża, została rozdrapana na nowo. Noah jest futbolistą i dołącza do drużyny, z którą Molly wraz ze swoim bratem związani są zawodowo. Czy mimo jakichś zgrzytów z przeszłości ta dwójka będzie umiała się dogadać i współpracować ze sobą? Czy jednak dadzą się ponieść emocjom i przez to zniszczą wszystko, na co tak długo pracowali?
🏈
Na wstępie chciałam podziękować dziewczynom @agakruczek1985 @angelreads_ za kolejne #wspolneczytanie 😁 Czekam na następne 😁 A jeśli chodzi o powieść to była bardzo lekka i przyjemna. Styl miły, pióro niebywale "płynne". Emocji nie zabrakło w tej lekturze. Bohaterowie potrafią rozbawić. Mają świetne ch...

"Znienawidzony futbolista" to moje pierwsze spotkanie z twórczością Karli Sorensen i muszę przyznać, że jestem bardzo pozytywnie zaskoczona tym doświadczeniem.

Lubię publikację, które pozwalają czytelnikowi na oderwanie się od szarej codzienności i przeniesienie w zupełnie inny świat. Jest to książka, w której nie brakuje humoru, a jednocześnie jest tak słodka i urocza, że w zasadzie sama się czyta.


Cała historia skupia się na relacji pomiędzy Molly, siostrą znanego futbolisty, a zawodowym graczem Noah.

Bohaterowie spotykają po dziesięciu latach od chwili, gdy panna Ward zrobiła jedną z najgłupszych rzeczy w swoim młodzieńczym życiu, a która mogła poważnie zaszkodzić karierze Griffina. Ani jedno, ani drugie nie jest zadowolone z tego, że ponownie stanęli na swojej drodze, jednak z powodu wspólnego projektu zawodowego, postanawiają zakopać wojenny topór i chociaż spróbować się dogadać.

Podobało mi się, że autorka nakreśliła czytelnikowi wydarzenia, które miały miejsce w przeszłości, ale przy tym zadbała o to, by te dziejące się w teraźniejszości były zdecydowanie na pierwszym planie.

W książce znajduje się wiele zagadnień i rozterek związanych z uprawianiem wyczynowego sportu, które również nie są mi obce (chociaż może nie w takim stopniu jak w przypadku Noaha), więc doskonale rozumiem obawy głównego bohater i jego strach przed opuszczeniem muru, który przez lata zbudował wokół siebie. Muru, który zaczyna się niebezpieczni...

Molly od dziecka żyje futbolem amerykańskim. Jednak gdy pojawia się nowa szefowa musi udowodnić, że jej stanowisko wiąże się z jej umiejętnościami, a nie koligacjami rodzinnymi. Nadzorowanie dokumentu dla Amazona ma być jej przepustką, jednak okazuje się to trudniejsze niż przypuszczała, gdyż film ma opowiadać o jej niespełnionej nastoletniej miłości. Noah jest najlepszy w swojej dziedzinie, jednak nie bez powodu zyskał ksywkę robota. Jak bardzo utrudni swojej byłej sąsiadce nakręcenie filmu? I czy mimo upływu lat uczucia odżyją?

Ta książka jest dla mnie kwintesencją powodu, dla którego uwielbiam czytać. Mamy wątek hate-love, miłość z dawnych lat,a do tego sport w tle. Autorka przeniosła mnie do świata Washington Wolves i pozwoliła spędzić naprawdę przyjemny czas. Historię czyta się lekko, szybko, jest bardzo przyjemna w odbiorze, a na dodatek ma ciekawych bohaterów- z przeszłością, charakterem i dających się lubić. Co ciekawe urzekła mnie postać poboczna- brata Molly. Logan to niesamowity mężczyzna, który przejął opiekę nad czterema nastolatkami i stał się dla nich ojcem, poświęcił im swój cały prywatny czas i pomimo upływu lat nadal czuwa nad nimi. Więź rodzinna u Wardów jest niesamowita i godna podziwu.

Noah natomiast to niesamowicie interesująca postać. Jakie ożywcze i nowe było jego podejście do kobiet! Brawo dla au...

„Patrzyliśmy, jak śrubka po śrubce rozkręca robota bez żadnego wysiłku. Patrzyliśmy, jak zakochujesz się w niej. A ona w tobie”.

Nowa szefowa da Molly zadanie od którego będzie zależeć jej przyszłość zawodowa. Kobieta ciężko pracowała i jest świetna w tym co robi. A teraz będzie musiała to udowodnić. Tylko pojawi się problem w postaci nowego zawodnika, który właśnie przeniósł się do Washington Wolves. A jest nim jeden z najlepszych futbolistów Noah Griffin i to z nim będzie musiała współpracować. Nie było by w tym nic dziwnego, gdyby nie pewna tajemnica która ich łączy. Nie spodziewają się jak zmieni się ich życie. Czy będą umieli współpracować? A może Molly obudzi w robocie człowieka?

Dajcie się porwać w świat sportu, rozgrywek i walki o puchar. Tylko, że puchar może okazać się niczym przy uczuciu które zacznie się rodzić między Molly i Noah. I walka o nie okaże się najtrudniejsza. Na naszych oczach ta sympatyczna, pełna energii, miła kobieta przebija się przez mur którym otoczył się przez lata mężczyzna. Jeden jej uśmiech, jedno spojrzenie mogą to sprawić. Uwielbiam takie historię pełna uczuć, miłości, pożądania, przyjaźni, humoru, więzów rodzinnych i odbudowywania relacji. Idealnie wszystko dopasowane i zgrane. „Znienawidzony futbolista” to lekka, przyjemna historia o miłości w świecie futbolu i zapoczątkowuję serię #siostryward mam nadzieję, że za niedługo ukażą się kolejne tomy, bo te siostry są naprawdę zwariowane...

Molly Ward staje oko w oko z mężczyzną, który dziesięć lat temu złamał jej serce. On także nie jest szczęśliwy na jej widok. Zachowuje się jak palant przez co rozdrapuje ranę w sercu kobiety. Ich ostatnie spotkanie skończyło się katastrofą. Weszła do pokoju swojego gorącego sąsiada, ale w porę nakrył ich jego ojciec.

Noah jest najlepszym futbolistą w kraju i dołącza do drużyny, z którą Molly i jej brat są związani zawodowo. Mężczyzna jest dla niej przepustką do dalszej kariery. Mimo tego, że obydwoje są wrogo do siebie nastawieni, muszą razem współpracować, żeby zrealizować pewny projekt.

Pierwszy raz miałam do czynienia z twórczością Karly Sorensen i jest to miłe zaskoczenie. "Znienawidzony futbolista" to opowieść o pierwszej z sióstr Ward. Postać Molly od razu mnie zachwyciła, a gdy poznałam resztę jej rodziny po prostu się w nich zakochałam. Jest między nimi taka magiczna więź rodzinna, że ten kto przeczytał lub dopiero przeczyta tę książkę, będzie wiedział o co chodzi. Główny bohater męski Noah Griffin od pierwszego rozdziału z jego perspektywy mnie zaintrygował. Z zapartym tchem śledziłam ich historię i muszę powiedzieć, że się nie zawiodłam. Wielkim plusem jest pomysł na projekt, który ta dwójka musi zrealizować. Pierwszy raz się z czymś takim spotkałam i byłam szczęśliwa, że czytam coś nowego. Autorka wiedziała o czym pisze i skrupulatnie się tego trzymała. Teraz nie pozostaje mi nic innego jak czekać na drugą siostrę Claire.