Jakub, wykładowca jednego z uniwersytetów, dowiaduje się, że dziewczyna, którą oblał na egzaminie, prawdopodobnie popełniła samobójstwo. Okoliczności sprawy pozwalają mu nie poczuwać się do żadnej winy. Jakub jednak przeżywa głębokie załamanie. Traci wszystko. Z sali uniwersyteckiej i eleganckiego mieszkania trafia na dworzec kolejowy, gdzie zaczyna żyć jak bezdomny.
Finał powieści, utrzymany w ironiczno-melodramatycznym duchu, zostawia czytelnika przed otwartymi pytaniami o naturę prawdy, dobra i zła.
Finał powieści, utrzymany w ironiczno-melodramatycznym duchu, zostawia czytelnika przed otwartymi pytaniami o naturę prawdy, dobra i zła.