Zło nadal krzewi się w Fińskim Lesie. Pani Vinge sprzymierza się ze ślepym czarownikiem i robi wszystko, by Amalie i Ole nie zaznali szczęścia. Pewnego dnia w Tangen pojawia się Peter i prosi, by Amalie wybrała się z nim do lasu. Opowiada o napotkanej tam zjawie, która przedstawiła mu się jak Szept Lasu.
- Musimy stąd uciekać, Peter. Tu czai się zło. Ta postać źle nam życzy.
Amalie odepchnęła się mocno kijkami i zjechała z górki. Peter biegł za nią, słyszała za plecami jego szybki oddech.
- Pośpiesz się! - wołała, teraz jednak odpowiedziała jej cisza.
Kiedy zahamowała i obejrzała się przez ramię, Petera już nie było.