Amalie nocuje w dom Olego. W środku nocy zakrada się do pokoju Fridy. Tam dokonuje przerażającego odkrycia, ale gdy opowiada o nim narzeczonemu, ten wpada w szał i każe jej milczeć. W domu Amalie, w Furulii, tragedia wisi w powietrzu - w pobliżu gospodarstwa pojawia się stado wygłodniałych wilków...
Amalie zobaczyła, jak blisko wilki podeszły do jej ojca, i poczuła zimny dreszcz. Największy z nich patrzył na niego nieustraszenie. Wtedy pojawił się Ole i wyrwał strzelbę z rąk Johannesa. Szybko wystrzelił. Wilk skulił się i opadł na ziemię. Dwa pozostałe uciekły. I nagle pojawił się jeszcze jeden wilk! Ole znowu przyłożył strzelbę do ramienia, ale wilk już rzucił się na jej ojca. Ole wystrzelił po raz drugi. A potem zrobiło się zupełnie cicho.